Pius IX |
16 czerwca 1846 wybrano na Papieża kard. Ferrettiego, który przyjął imię Piusa jako dziewiąty Papież Kościoła.
Był to jeden z największych następców św.
Piotra, którego najdłuższy po Księciu Apostołów pontyfikat naznaczony
był wieloma trudnościami zewnętrznymi i atakami na Kościół, ale i
wspaniałymi wydarzeniami, jak ogłoszenie dogmatu Niepokalanego Poczęcia
(1854) oraz zwołanie i przeprowadzenie, niestety zerwanego z powodów
niezależnych od Papieża, Soboru Watykańskiego (I), na którym ogłoszono
dogmat o nieomylności papieskiej, tak powszechnie atakowany dziś przez
różnych „tradycjonalistów” powielających w tym błędy gallikanów i
jansenistów.
Niektórzy z tych „tradycjonalistów”, tak
zwanych semitradycjonalistów, posuwają się tak daleko w atakowaniu tego
dogmatu, że zarzucają herezje, przynależność do wolnomularstwa i inne
tego typu bezeceństwa prawdziwym Papieżom przeszłości. Nawet samemu św. Piotrowi po dziś dzień zarzuca się herezję, apostazję,
a chyba tylko dlatego, że masoneria powstała dużo później, nie dostaje
mu się od „masona”. Prym w tej antypapieskiej propagandzie wiedzie dziś,
obok FSSPX, P. Robert Mattei,
guru środowisk indultowo-motupropriowych, choć ostatnimi czasy także
często przytaczany na stronach FSSPX, przynajmniej w Europie.
W Stanach istnieje skądinąd dobra strona
Tradition in Action, publikująca wiele wartościowego materiału, ale
której osobliwe stanowisko teologiczne jest niepodobne do czegokolwiek
innego, choć w istocie sprowadza się do tego samego, co FSSPX
(streściłem je pod tekstem tutaj). Jej redaktorzy odgrzewają jeden z tych starych kotletów, dawno obalonych, à propos „masona” Piusa IX.
Pelagiusz z Asturii
Semitradycjonaliści znowu dosięgają dna…
Skandal! Tradition in Action korzysta z masońskiego źródła, aby przypisać Piusowi IX przynależność do masonerii
Strona Tradition in Action (TIA)
jest, w głównej mierze, całkiem dobrym źródłem ujawniającym i
odrzucającym błędy sekty Soboru Watykańskiego II. Redaktorzy TIA są
jednakże zatwardziałymi semitradycjonalistami, tzn. sprzeciwiają się sedewakantyzmowi
i zamiast tego uparcie obstają przy stanowisku uznawania i stawiania
oporu, co w praktyce oznacza uznawanie Franciszka za papieża, lecz
również stawianie mu oporu, ponieważ zdają sobie sprawę, że jest on
apostatą starającym się zniszczyć katolicyzm.
Tak więc ilekroć redaktorzy TIA zajmują
się czymkolwiek, co jest związane z sedewakantyzmem, cały katolicyzm
znika – a oni kończą, głosząc poważne błędy i gorsząc czytelników. Na
przykład w przeszłości usiłowali w skandaliczny sposób dokonać
porównania Benedykta XV i antypapieża Novus Ordo, Benedykta XVI, oraz rozpowszechniali błąd dotyczący publicznej herezji i członkostwa w Kościele (mieli przynajmniej na tyle przyzwoitości, żeby go później wycofać).
Ale teraz wydaje się, że sięgnęli nowego
dna: w artykule, który należy uznać za rozpaczliwą próbę podtrzymania
prawowitości argentyńskiego apostaty „papieża Franciszka”, Tradition in Action powtórzyło
teraz starą kalumnię pod adresem papieża Piusa IX, która zarzuca
wielkiemu dziewiętnastowiecznemu Ojcowi Świętemu przynależność do
masonerii przed wybraniem go na urząd papieski w 1846 r. Jakie dowody
przedstawiają na poparcie tego niewiarygodnie poważnego oskarżenia pod
adresem Wikariusza Chrystusa? Nic poza bezpodstawnymi stwierdzeniami samych wolnomularzy!