Zapewne każdy z nas zaangażowanych czy też interesujących
się Ruchem Tradycji Katolickiej słyszał o konklawiźmie. Czym on jest i na czym
się opiera? Ruch ten opiera się na twierdzeniu, iż na skutek upadku posoborowej
hierarchii, dla ratowania widzialności Kościoła ma prawo wybrać papieża. Do
najbardziej znaczących reprezentantów tego ruchu zaliczyć możemy Jeden, Święty,
Powszechny, Apostolski i Palmariański Kościół mający siedzibę w Hiszpanii w El
Palmar de Troya.
STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka
Cytaty na nasze czasy:
"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"
Św. Ignacy Loyola
"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)
J.E. ks. bp Guerard des Lauriers
"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."
J.E. ks. bp Donald J. Sanborn
Cytaty na nasze czasy:
"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"
Św. Ignacy Loyola
"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)
J.E. ks. bp Guerard des Lauriers
"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."
J.E. ks. bp Donald J. Sanborn
poniedziałek, 28 maja 2012
poniedziałek, 21 maja 2012
Dom smagany wiatrem (fragment) Powieść watykańska Malachi Martin
Dedykowane
papieżowi Piusowi V
nas cześć Maryi
Królowej Różańca
Świętego
Prolog
historyczny
Zwiastuny
końca
1957
Mężowie
stanu szkoleni w surowych czasach i w warunkach bezwzględnej międzynarodowej
rywalizacji finansowej i gospodarczej nie są podatni na uleganie złym czy
dobrym znakom. A jednak czekające ich dzisiaj przedsięwzięcie było tak
obiecujące, że sześciu ministrów spraw zagranicznych zgromadzonych w Rzymie
owego 25 marca 1957 r. czuło namacalnie, iż wszystko dokoła - całe to miasto z
jego niewzruszonym centralizmem pierwszego miasta Europy, rześki
wiaterek, czyste niebo, pogodny nastrój tego szczególnego dnia - tchnie
błogosławieństwem pod adresem tych, którzy kładą podwaliny pod nowy gmach
narodów.
Tych
sześciu mężczyzn i ich rządy, partnerów w tworzeniu nowej Europy, która zmiecie
ze sceny wojowniczy nacjonalizm, tylekroć dzielący starożytny obszar, ożywiała
ta sama wiara. Oto otwierają przed swymi krajami szerokie horyzonty ekonomiczne
i wyższe cele polityczne, o jakich nikt do tej pory nawet nie marzył: zebrali
się tu, by podpisać Traktat Rzymski. Zamierzali powołać do życia Europejską
Wspólnotę Gospodarczą.
Kościół misyjny czy ekumeniczny?
„Wierzę w Jeden, Święty, Powszechny (Katolicki) i Apostolski Kościół” - słowa CREDO - wyznanie naszej Świętej Wiary powtarzane tak często przez nas samych powinno stać się przesłaniem całego naszego życia.
Wyrazem przywiązania do Jedynego Prawdziwego, ponieważ objawionego przez samego Boga a nie utworzonego przez człowieka (patrz np. Luter - protestantyzm) Kościoła Świętego. Niestety ostatnimi czasy katolicyzm reprezentowany przez nasz od wieków katolicki Naród jakże podupadł.
Ludzie niby chodzą do Kościoła, przyjmują kapłana podczas kolędy, posyłają dzieci na religię lecz tak naprawdę nie rozumieją sensu Wiary. Któż z ludzi mieniących się katolikami pragnie propagować Społeczne Panowanie Naszego Pana Jezusa Chrystusa, zachowaniem i uczynkami wielbić Go, zasady Wiary Katolickiej stosować i rozpowszechniać w miejscu pracy, szkole. Przecież Chrystus Pan jest Królem całego świata, pragnie być i panować nie tylko w Kościele podczas Mszy św. czy nabożeństw, ale także we wszystkich innych dziedzinach życia.
poniedziałek, 14 maja 2012
Bp Fellay przechodzi na stronę modernistów?
Do mediów wyciekła korespondencja, z której wynika że część najważniejszych duchownych
Bractwa (m.in trzech pozostałych Biskupów Bractwa) nie zgadza się z decyzjami biskupa Bernarda Fellaya i zapowiada, że nie przyjmie jego decyzji. Może to oznaczać, że – jeśli porozumienie z nienawróconym Rzymem zostanie zawarte –
Bractwo podzieli się, i część z jego duchownych pozostanie oddzielona od modernistycznego Rzymu.
niedziela, 13 maja 2012
Najświętsza Ofiara Ołtarza
Msza Św. od wieków w Kościele Katolickim była uważana za Ofiarę,
która jest uobecnieniem Ofiary Chrystusa na Krzyżu. Nigdy nie było mowy o
protestanckiej ( a zarazem heretyckiej) doktrynie mówiącej, iż Msza Św.
jest tylko wspomnieniem Ostatniej Wieczerzy.
Niestety po Soborze Watykańskim II, kiedy to Kościół uległ ogromnej liberalizacji, liturgia także uległa jakże gorszącej zmianie. Zniesiono ołtarze - wniesiono stoły. Celebrujący obrócili się tyłem do tabernakulum a przodem do ludzi, co oznaczało nic innego jak to, iż to człowiek a nie Bóg stał się centralną postacią w nowej liturgii. Została zniesiona hierarchia podczas Mszy Świętej. Podczas odprawiania Mszy Św. Wszechczasów ksiądz stał tyłem do ludu, twarzą ku Chrystusowi, wierni modlili się a Kapłan ich modlitwy ofiarowywał Miłosiernemu Bogu.
Niestety po Soborze Watykańskim II, kiedy to Kościół uległ ogromnej liberalizacji, liturgia także uległa jakże gorszącej zmianie. Zniesiono ołtarze - wniesiono stoły. Celebrujący obrócili się tyłem do tabernakulum a przodem do ludzi, co oznaczało nic innego jak to, iż to człowiek a nie Bóg stał się centralną postacią w nowej liturgii. Została zniesiona hierarchia podczas Mszy Świętej. Podczas odprawiania Mszy Św. Wszechczasów ksiądz stał tyłem do ludu, twarzą ku Chrystusowi, wierni modlili się a Kapłan ich modlitwy ofiarowywał Miłosiernemu Bogu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)