Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy,
Wśród różnych zagadnień będących dzisiaj przedmiotem dyskusji w tradycyjnych katolickich środowiskach, jurysdykcja jest tematem, który stał się przedmiotem nieporozumień, zwłaszcza w gronie niektórych świeckich "teologów". Według tych znajdujących się w błędzie dusz, nie ma już dostępu do żadnych prawowitych biskupów albo kapłanów mogących odprawiać Mszę Świętą lub udzielać Sakramentów. Niektórzy z tych nieszczęsnych i nierozważnych "teologów" podjęli się misji mającej na celu odstręczenie wiernych od przyjmowania Sakramentów udzielanych przez tradycyjnych katolickich duchownych. Biorąc pod uwagę wyjątkową sytuację, jaka zaistniała w Kościele katolickim od czasu Vaticanum II nie powinno być dla nas żadnym zaskoczeniem, że jest na świecie tak wiele zdezorientowanych i trwających w błędzie dusz. Wraz z przedłużającym się od śmierci Papieża Piusa XII okresem Sede vacante, dostrzegamy wypełnienie proroczych słów Papieża Leona XIII z jego modlitwy do św. Michała Archanioła: "W samym Świętym Miejscu, gdzie założony został Tron Św. Piotra i Tron Prawdy na oświecenie świata, wznieśli oni tron swojej ohydnej bezbożności, z nikczemnym zamiarem, że gdy uderzy się w pasterza, to owce się rozproszą" (Leon XIII, Motu proprio z 25 września 1888). Mimo, że nasza sytuacja jest wyjątkowa, to nie jest całkowicie bezprecedensowa. W przeszłości Kościoła, były trudne czasy (choć nie tak trudne jak obecnie), które powinny być dla nas drogowskazem wskazującym jak mamy wytrwać w prawdziwej Wierze.