Wszyscy pamiętamy naukę zawartą w naszym katechizmie o
rodzajach grzechów: istnieją grzechy zaniedbania, a także grzechy uczynkowe.
Grzechem zaniedbania jest, przykładowo, niewywiązanie się z obowiązku udziału w
niedzielnej Mszy św. Jakoś często zaniedbujemy zbadać sumienie pod kątem tych
grzechów w rachunku sumienia, tymczasem zaniedbania mogą być bardzo poważne.
Choć istnieją przeróżne grzechy zaniechania, jednym z
najbardziej poważnych jest ten popełniany przez osoby dzierżące władzę, które
zaniedbują nauczania, karcenia czy kierowania tymi, za których ponoszą odpowiedzialność.
Rodzice, którzy nie karcą swoich dzieci i pozwalają im rozwijać grzeszne nawyki,
poniosą przed Bogiem odpowiedzialność za to zaniedbanie. Nauczyciele, którzy
nie uczą prawdy, również odpowiedzą przed Bogiem. Ale bez wątpienia najcięższym
zaniechaniem jest zaniedbywanie przez pasterzy właściwego pouczania i napominania
dusz powierzonych ich pieczy.
Bóg mówił o tym poważnym grzechu w słowach, które winny
wzbudzić trwogę w sercach wszystkich sprawujących
władzę: "Jeśli ja powiem bezbożnemu: «śmiercią
umrzesz», a ty nie oznajmisz mu, ani mu nie powiesz, aby się odwrócił od drogi
swej bezbożnej i żył, ów bezbożny w bezbożności swojej umrze, lecz krwi jego z
ręki twojej domagać się będę" (Ez. 3, 18). Tak więc rozumiemy powagę
obowiązku, jaki spoczywa na sumieniach tych, którym zostało powierzone dobro dusz
nieśmiertelnych.
Święty Paweł wspominał o tej odpowiedzialności pasterzy
w liście do Tymoteusza: "głoś słowo, nalegaj w porę, nie w porę;
przekonywaj, proś, karć z wszelką cierpliwością i nauką" (II Tym. 4, 2).
Święty Tymoteusz był biskupem, a choć te słowa odnoszą się do wszystkich tych,
którym powierzona jest troska o dusze, to w szczególności tyczą się biskupów.
Skłania nas to do zapytania: w jaki sposób biskupi soborowi wypełniają tę
poważną powinność? Choć często ubolewamy nad ich błędnym nauczaniem w sprawach doktrynalnych,
to ich ciężkie zaniechania w nauczaniu moralności chrześcijańskiej stanowią nie
mniejszy problem.
Chociaż można by przytaczać wiele przykładów
zaniechania przez nich tego tak doniosłego obowiązku, chciałbym skoncentrować
się na jednym: obowiązku wpajania skromności, szczególnie przyzwoitości w
ubiorze. Jeśli przyjrzymy się wielkim papieżom XX wieku, dostrzeżemy u nich wytrwałe
wysiłki w upominaniu i pouczaniu wiernych. Papież Pius XI zainaugurował 23
sierpnia 1928 roku "Krucjatę przeciwko nieskromnym modom, w szczególności
w szkołach prowadzonych przez zakonnice". List zawierający nakaz został wysłany
do wszystkich ordynariuszy Włoch za pośrednictwem Świętej Kongregacji
Konsystorialnej i stał się znany na całym świecie poprzez "Acta Apostolicae
Sedis" w 1930 r. (Tom 22, ss. 26-28).
Ze względu na brak zdecydowanego wysiłku w celu spełnienia
wymogów tegoż listu i ponieważ niektórzy twierdzili, że został on skierowany wyłącznie
do ordynariuszy Włoch, Papież w dniu 12 stycznia 1930 roku zwrócił się do
Świętej Kongregacji Soboru o wydanie ostro sformułowanego listu na temat
skromności chrześcijańskiej do całego świata, z wymogiem przestrzegania listu z
1928 roku. Dekret z 1930 roku podawał szczegółowe wytyczne i nakładał obowiązek
zwalczania nieskromnej mody na wszystkie osoby posiadające autorytet władzy –
biskupów, proboszczów, rodziców, przełożone i nauczycielki szkolne. Między innymi
w myśl dekretu nieskromnie ubrane kobiety miały być "niedopuszczone do
Stołu Pańskiego i do godności chrzestnych matek przy Sakramencie Chrztu i Bierzmowania.
W niektórych wypadkach nie należy im nawet pozwolić na wejście do kościoła".
Z braku czasu nie możemy skomentować rozlicznych
sytuacji, w których papieże Pius XI i Pius XII wypowiadali się na ten temat w przemówieniach
kierowanych do różnych grup. Wystarczy powiedzieć, że wielokrotnie powracali do
tego tematu. Dlaczegóż to? Ponieważ zachodziła taka potrzeba. (Prawdziwi
duszpasterze – podobnie jak św. Jan Maria Vianney – wielokrotnie poruszali te same
tematy, tak długo, jak zachodziła taka potrzeba). Owi papieże jedynie
wypełniali nakaz św. Pawła skierowany do Tymoteusza. Cóż natomiast widzimy u
modernistycznej hierarchii soborowej? Czy kiedykolwiek słyszeliśmy kazanie
wygłoszone na ten temat? Słyszymy raczej często wiernych katolików, którzy są zgorszeni
bezwstydnym strojem dozwolonym w kościele i przy komunii. Wszystko przejdzie.
Przypominam sobie natomiast historię, która pojawiła się
w gazetach jakieś 15 czy 20 lat temu. Kapłan, który miał już dość takiej
nieprzyzwoitości w swoim kościele, wydał wytyczne o skromności na podstawie tradycyjnego
nauczania Kościoła. I jaki był tego skutek? Kobiety, które poczuły się urażone,
doniosły na niego do biskupa i usunięto go z parafii. Jakiż przerażający rachunek
zdadzą ci duszpasterze, którzy sprzyjają nieprzyzwoitości w kościołach przez
milczące tolerowanie tego rodzaju nadużyć, zaniedbując piętnowania ich w
kazaniach! Przypominają się słowa Hiacynty z Fatimy: "Nastaną mody, które
będą bardzo obrażać Pana Jezusa. Osoby, które służą Bogu, nie powinny ulegać
modzie". Przy innej okazji zaznaczyła: "grzechy, które prowadzą najwięcej
dusz do piekła, to grzechy cielesne". Hiacynta wyrażała
jedynie to, czego Matka Boża ją nauczyła: "mody, jakie nastaną, będą
ciężko obrażać Mojego Boskiego Syna".
Ciężkie zaniedbanie przez hierarchię soborową
egzekwowania choćby minimalnych standardów skromności jest jeszcze jednym dowodem
na to, że są oni najemnikami, a nie pasterzami. Na sądzie czeka ich srogi
rozrachunek przed Chrystusem, który, jak mówi Ezechiel, będzie "domagać się krwi z ich rąk". Niech Bóg
zmiłuje się nad tym światem i uchroni nas od takich najemników, którzy oddają
wilkom dusze swoich podopiecznych.
Ks. Benedict Hughes CMRI
Artykuł z czasopisma "The Reign of Mary", nr
136, Fall 2009 ( www.cmri.org ) (1)
Tłumaczyła
z języka angielskiego Iwona Olszewska
–––––––––––––––
Przypisy:
(1)
Por. 1) Ks. Benedict Hughes, a) A
on znowu swoje! Bergoglio wywołuje zgorszenie wśród katolików nonszalanckim
podejściem do małżeństwa. b) Zaniechanie potępienia: Bergoglio zaniedbuje
obowiązek potępienia zła. c) Franciszek okazuje względy dla
ruchu charyzmatycznego. d) Farsa Vaticanum II. Rzetelna ocena soboru po
pięćdziesięciu latach. e) Neopapież – fałszywy
papież.
2) Bp Mark A. Pivarunas CMRI, a) Fałszywa tolerancja i bluźnierstwo
Franciszka I (Jorge Bergoglio).
b) "Synod o rodzinie" (2014)
otwiera ludziom oczy na odstępstwo modernistycznej hierarchii. c) Sedewakantyzm. d) Odpowiedzi na zarzuty wobec
stanowiska sedewakantystycznego.
e) Sede vacante. Rocznica śmierci
papieża Piusa XII.
3) Papież Pius XII, Moda.
Przemówienie skierowane do młodych dziewcząt, wygłoszone w Rzymie w Bazylice
Św. Piotra, 22 V 1941 r.
4) Święta Kongregacja Soboru, Instrukcja do Ordynariuszy diecezjalnych
o skutecznym zwalczaniu nieskromnej mody u kobiet.
5) J. E. Anton Bonaventura Jeglič, Biskup Lublany, O wolność kobiety.
6) O. Mikołaj Łęczycki SI, Pobudki do unikania grzechu śmiertelnego i kilka
innych rozważań pobożnych.
7) Ks. Kazimierz Naskręcki, Dekalog. Krótkie Nauki o Przykazaniach.
8) Ks. Konstanty Gawroński, Jasny i gruntowny wykład prawd wiary i
moralności chrześcijańskiej.
9) Ks. Leon Cieślak, a) Objawienia fatimskie. b) Ratunek
ludzkości w Niepokalanym Sercu Maryi.
c) Nasza tajemnica Maryjna.
10) Ks. Andrzej Dobroniewski, Modernizm i moderniści.
(Przyp.
red. Ultra montes).
Za: ultramontes.pl