Pismo święte nie zwykło oddawać wielkich pochwał
Świętym Pańskim. Widać to z tego, że o
Najświętszej Maryi Pannie wspomina tylko, iż była
łaski pełna, że Bóg był z Nią i błogosławiona
była między niewiastami, - świętego Józefa zwie
Pismo święte mężem sprawiedliwym, - świętego Jana,
apostoła, nazywa uczniem, który Panu był miły, a
świętego Piotra opoką. Podobnie świętego Barnabę
krótkimi słowy określa, że był mężem dobrym,
pełnym wiary.
Święty Barnaba (żył około roku Pańskiego 60) urodził się na wyspie Cyprze z
rodziców żydowskich, pochodzących z pokolenia Lewi,
bogatych i wielkiego znaczenia w tym kraju. Kiedy
podrósł nieco, oddano go pod opiekę sławnego
nauczyciela Gamaliela, od którego, dzięki wielkim
zdolnościom, bardzo dużo skorzystał. Do tej samej
szkoły uczęszczał święty Paweł, który wtedy
jeszcze Szawłem się nazywał.
Gdy Jezus Chrystus przybył na ziemię i naukami oraz
cudami okazał, że jest prawdziwym Zbawicielem, Barnaba
był pierwszym z tych, którzy zgłosili się doń jako
Jego uczniowie.
Po ukrzyżowaniu i zmartwychwstaniu Jezusa i po
zesłaniu Ducha świętego pozostał Barnaba u
apostołów. Rodzice zostawili mu znaczny majątek, ale
on wolał iść w ślady ubogiego Chrystusa, przeto
sprzedał wszystko, co odziedziczył, a pieniądze dał
apostołom, aby je rozdzielili między ubogich. Potem,
jako dokładnie obeznanego z ustawami i przepełnionego
Duchem świętym, wysłali go apostołowie, aby głosił
Ewangelię świętą.
W tym samym czasie nawrócił się święty Paweł i
starał się, aby go przyjęto do liczby wyznawców w
Jerozolimie, których dawniej prześladował. Nie znając
go dobrze, sprzeciwiano się jego przyjęciu, ale
Barnaba, który go znał od dawna, ujął się za nim i
polecił go świętym apostołom Piotrowi i Jakubowi.
Kiedy im opowiedział o nawróceniu się tego dawnego
nieprzyjaciela Jezusa, podziękowali Bogu, a św. Piotr
wziął zaraz świętego Pawła do swego mieszkania i
gościł go przez siedemnaście dni u siebie. Tymczasem
kilku uczniów zaczęło głosić naukę Jezusa w
Antiochii i założyli nową gminę. Aby ją urządzić i
utrwalić w wierze, posłali tam apostołowie Barnabę,
który chętnie się tam udał i z wielką gorliwością
głosił Ewangelię świętą. Miał też tę pociechę,
że gmina ta wkrótce tak wzrosła, że musiał się
starać o pomocnika. Usłyszawszy, że Paweł znajduje
się w pobliżu, udał się do niego i prosił go, aby z
nim ruszył do Antiochii. Paweł przychylił się do jego
życzeń i obaj przez cały rok nauczali w tym mieście i
udzielali Sakramentów świętych. Zdziałali tutaj wiele
dobrego i pozyskali dla wiary Chrystusa dużo
zwolenników, których wówczas od imienia Chrystusa
chrześcijanami (christiani) zwać zaczęto.
Kiedy pewnego dnia nauczali wespół z kilku
nauczycielami, objawił się im Duch święty i
oświecił ich, że mają się udać między ludy
pogańskie, aby tam głosić Ewangelię świętą. Cała
gmina ustanowiła modlitwę i posty, aby prosić Boga o
błogosławieństwo na to posłannictwo misyjne, po czym
obaj apostołowie ruszyli w drogę, przybrawszy sobie do
pomocy pobożnego ucznia Marka. Nasamprzód udali się do
Seleucji, a stamtąd do Salaminy, gdzie po raz pierwszy
głosili ludowi pogańskiemu naukę Chrystusową.
Ścigani i prześladowani przez żydów, odwiedzili dużo
miast, w których głosili naukę Jezusa i czynili cuda,
przez co nawrócili wielu pogan na wiarę
chrześcijańską. Między innymi nawrócił się także
namiestnik cesarski.
Kiedy Paweł i Barnaba po kilkuletniej pracy misyjnej
powrócili do Antiochii, trafili na chwilę, kiedy
pomiędzy tamtejszymi chrześcijanami wybuchł zatarg,
czy nawróceni poganie są wolni od zachowywania
przepisów prawa Mojżeszowego. Był to oddźwięk sporu
wywołanego przez żydów jerozolimskich, którzy
żądali, aby poganie przynajmniej po chrzcie poddawali
się obrzezaniu i zachowywali prawo rytualne żydowskie.
Zaniepokojona tym gmina antiocheńska wysłała Barnabę
i Pawła do Jerozolimy po wyjaśnienia apostolskie. Na
zebraniu apostołów i członków gminy jerozolimskiej -
był to pierwszy w Kościele synod - zapadło orzeczenie,
że nawróceni z pogaństwa są wolni od przepisów prawa
żydowskiego. Zaopatrzeni w pismo potwierdzone przez
wszystkich apostołów, powrócili Paweł i Barnaba do
Antiochii, gdzie dalej pracowali około szerzenia wiary
świętej. Po pewnym czasie postanowili ponownie
wyruszyć na wędrówkę misyjną. Barnaba wziął z
sobą Jana Marka jako ucznia i udał się na wyspę Cypr;
stamtąd poszedł do Rzymu, a potem do Mediolanu, gdzie
założył gminę chrześcijańską. Rządził nią przez
siedem lat jako biskup, po czym opuścił Mediolan,
powierzywszy godność biskupa jednemu z uczniów swoich
i powrócił na Cypr, gdzie go oczekiwała korona
męczeńska. Pan Bóg objawił to swemu wiernemu słudze,
ale Barnaba nie uląkł się i głosił dalej, że Jezus
jest prawdziwym Mesjaszem. Gdy przybył do Salaminy,
oburzeni na to żydzi wywiedli go z miasta i
ukamienowali, a uczeń jego Marek z czcią go pochował.
Z powodu prześladowań długi czas nie wiedziano, gdzie
się znajduje jego grób, ale później sam Święty
objawił to jednemu z biskupów w Antiochii. Szukano i
znaleziono ciało Świętego z Ewangelią św. na
piersiach, tak jak mu ją Marek był położył.
Nauka moralna
Święty Barnaba odznaczał się cnotą skromności i
pokory. Nigdy się nie chwalił i nie wysuwał na
pierwsze miejsce, chociaż ono nieraz mu się należało,
a przy tym był pilny w wykonywaniu obowiązków, jakie
na siebie przyjął. Zyskał też przez to u Boga wielkie
zasługi, tak że może nam służyć jako wzór godny
naśladowania.
Różni są ludzie na świecie, cierpliwi,
miłosierni, hojni dla ubogich, czystość miłujący,
czy nawet umartwionego życia, ale prawdziwa pokora
rzadka jest pomiędzy nimi, a jednak tylko ten jest
prawdziwym i dobrym chrześcijaninem, kto jest prawdziwie
pokorny.
Filozofowie pogańscy wiele mówili i pisali o
różnych cnotach, ale cnoty pokory nawet z imienia nie
znali. Dlatego Pan Jezus kazał się jej uczyć od Niego,
bo wiedział, że tej cnoty gdzie indziej nie znajdzie,
prócz Matki Jego Najświętszej Maryi Panny. Cnota
pokory nie ma nic wspólnego ze stanem. Wielcy tego
świata powinni się korzyć przed mocną ręką Boską,
powinni pamiętać, że tego samego mają Boga nad sobą,
co i ich poddani; to samo prawo, ta sama Ewangelia
obowiązuje tak pana, jak chłopa. Zajmujący wysokie
stanowiska na ziemi mają pamiętać, że najniżsi
poddani zaćmią ich swą świetnością i blaskiem w
Niebie, jeżeli teraz ci prostaczkowie posiadają
większą pokorę.
Naśladujmy wszyscy pokorę świętego Barnaby,
albowiem skromnych i pokornych ludzi więcej szanują
niż zarozumiałych, a Bóg szczodrze ich wynagradza.
Modlitwa
Boże, który nas wspierasz zasługami i
pośrednictwem św. Barnaby, apostoła, spraw
miłościwie, abyśmy za jego wstawieniem się darów
miłosierdzia Twego z Twej łaski dostąpili. Amen.
Żywoty Świętych Pańskich
na wszystkie dni roku, Katowice/Mikołów 1937r.