Głównym celem publikacji nie jest i nie będzie obrażanie osób
związanych z Ecclesia Dei lub tzw. Mszami indultowymi. W wątpliwość
nie zostaną poddane ich szczerość, uczciwość lub oddanie i szacunek
dla Kościoła rzymskokatolickiego.
Mimo tego, że wiele osób związanych z Ecclesia Dei lub tzw. Mszami indultowymi lży i rzuca oskarżenia na tych, który nie zdecydowali się pójść na kompromis z modernizmem.
Wiele osób promujących Msze indultowe może mieć najlepsze intencje, pragnąc, by katolicki ryt Mszy był dostępny dla tak wielu osób, jak to tylko możliwe.
Pragną również, by było to możliwe pod auspicjami, które uznają za legalne, w przeciwieństwie do tych, które wg nich są nielegalne i nieprawomocne, tj. uczęszczanie na katolicką Mszę do tzw. tradycjonalistycznych kaplic. Wydaje się, że jest to poprawne podsumowanie stanowiska osób związanych z Ecclesia Dei oraz tzw. Indultem.
Mimo tego, że wiele osób związanych z Ecclesia Dei lub tzw. Mszami indultowymi lży i rzuca oskarżenia na tych, który nie zdecydowali się pójść na kompromis z modernizmem.
Wiele osób promujących Msze indultowe może mieć najlepsze intencje, pragnąc, by katolicki ryt Mszy był dostępny dla tak wielu osób, jak to tylko możliwe.
Pragną również, by było to możliwe pod auspicjami, które uznają za legalne, w przeciwieństwie do tych, które wg nich są nielegalne i nieprawomocne, tj. uczęszczanie na katolicką Mszę do tzw. tradycjonalistycznych kaplic. Wydaje się, że jest to poprawne podsumowanie stanowiska osób związanych z Ecclesia Dei oraz tzw. Indultem.
Na pierwszy rzut oka ich stanowisko wydaje się być rozsądne. Bez
wątpienia katolicy chcą uczęszczać na Mszę oraz otrzymywać
Sakramenty od tych, którzy działają pod katolickimi auspicjami. Dla
promotorów Ecclesia Dei oraz Indultu, "legalnym" autorytetem są diecezjalni okupanci oraz tworzona przez nich hierarchia, a jedynym
sposobem na prawdziwe pozostanie w "łączności z Rzymem" jest
podążanie za nimi.
Jednakże zagadnienie to jest znacznie bardziej skomplikowane. Pomimo
szczerości osób związanych z Ecclesia Dei, ich pozycja jest w sposób
jasny i wyraźny błędna, nie pokrywająca się z katolickimi ideami.
Skupimy się na autorytecie oraz hierarchii, pod którą i w łączności z
którą chcieliby nas umieścić zwolennicy Ecclesia Dei oraz Indultu.
Jeżeli jakikolwiek autorytet wewnątrz Kościoła katolickiego ma być
uznany za takowy, musimy być pewni, że to jest prawdziwie katolicki
autorytet.
Pytanie dla nas oraz zwolenników Mszy indultowych brzmi: Czy te indultowe Msze są ofiarowane pod katolickimi auspicjami? Jeżeli nie są,
to czy Rzymski Katolik może uczęszczać na takie Msze?
Zajmiemy się oboma kwestiami.
Za: http://semperfidelisetparatus.blogspot.com/2013/02/indult-pozwolenie-czy-pogwacenie-cz-i.html