Wszystko, cokolwiek Pan Bóg dla nas czyni, jest
dowodem miłości Jego wiekuistej i ma na celu dobro nasze i szczęście nasze. Stąd
snadno zrozumiemy, że i założenie Kościoła nie co innego ma na celu, jeno
szczęśliwość i błogosławieństwo dla ludzi. Będę wam dziś wykładał naukę o zadaniu, przeznaczeniu Kościoła.
I. Jakież jest zadanie?
II. Przez co je spełnia?
III. Nieomylność Kościoła.
I.
Przez gorzką mękę i śmierć swoją Pan Jezus dokonał raz
na zawsze Dzieła odkupienia, i wysłużył ludziom niezliczone łaski i zbawienie
wiekuiste; atoli potrzeba, żeby te nieskończone zasługi stały się udziałem każdej duszy z osobna; inaczej nie byłyby
pomocne do osiągnięcia zbawienia. Pan Jezus opowiadał Boską naukę swoją w
krainie żydowskiej; lecz potrzeba, żeby światło tej nauki oświecało wszystkich ludzi wszystkich krajów i
czasów; potrzeba, żeby ta nauka i po odejściu Pana Jezusa do Ojca, była opowiadaną
"wszystkiemu stworzeniu". Dalej jeszcze: Pan Jezus ustanowił dla
ludzi siedem Sakramentów jako siedem widzialnych źródeł łask; lecz jeżeli te
Sakramenty miały służyć ludziom na pożytek, potrzeba było, żeby je rozdawano
wszędzie i po wszystkie czasy, żeby te źródła łask dla każdego serca wierzącego
otwarte były. Wreszcie Pan Jezus był za żywota swojego dobrym pasterzem
owieczek swoich; lecz te i po odejściu Jego potrzebowały widzialnego pasterstwa,
a to tym bardziej, im większą stawała się owczarnia. W tym celu tedy założył
Pan Jezus Kościół. Prawda, że Duch Święty niewidzialnym sposobem sprawuje w
sercu każdego wiernego pojednanie, oświecenie, usprawiedliwienie i rządy;
wszelako dzieje się to przez pośrednictwo widzialnego Kościoła, albowiem
widzialne pojednanie, oświecanie, usprawiedliwianie i rządzenie (z którym ono
niewidzialne złączone nierozerwalnie) odpowiada potrzebom i ustrojowi ludzkiej
natury. Wszakże też dlatego Bóg stał się człowiekiem, by w ludzkiej naturze
ludzi odkupił, nauczył, uświęcił i kierował. Kościół więc jest zastępcą Boskiego Oblubieńca swojego; jego
zadaniem – dzieło Jego prowadzić dalej, – zbawiać ludzi aż do końca świata.
Kościół jest tą od Boga założoną instytucją, do której wszyscy ludzie udawać
się mają, aby byli zbawieni. Rozbieżmy to sobie nieco dokładniej. A więc zadaniem
Kościoła jest
1) uświęcanie ludzi.
Ten jest nasz cel
na ziemi, byśmy świętymi byli, bośmy na to stworzeni od Boga.
Słyszeliście na samym początku tych nauk, że człowiek na to jest stworzony i na
to jedynie żyje na świecie, aby Boga poznał, miłował i Jemu służył, czyli innymi
słowy, by żył na ziemi świątobliwie, święcie, boć na tym polega świętość: Boga
miłować i Jemu służyć. Do tego wzywa nas
Bóg, a wzywa na wielu miejscach Pismach św. tak Starego, jak i Nowego Zakonu. Do
osiągnięcia tego celu, abyśmy świętymi byli, ma nam Kościół dopomagać, a prócz
tego ma też jeszcze Kościół
2) ludzi zbawiać.
Cel nasz wiekuisty jest
ten, abyśmy byli zbawieni. Ileż to razy wspomina Pismo św. o królestwie
niebieskim, jako o prawej ojczyźnie naszej, jako o miejscu wiekuistego
odpoczynku naszego! Bóg chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni
(1 Tym. 2, 4). Po szczęśliwie odprawionej tutaj ziemskiej pielgrzymce naszej
mamy wnijść do domu wiekuistej radości, mamy dostąpić szczęśliwości oglądania
twarzy Boskiej. A więc celem naszym w wieczności jest – zbawienie, i Kościół ma
nam być do tego pomocnym, abyśmy cel ten osiągnęli. Kościół ma nas zbawić.
Wielkie to i wspaniałe zadanie Kościoła, a zadanie
rozciągające się na wszystkich ludzi,
bo Pan Jezus jest Odkupicielem całego świata, Odkupicielem ludzi wszystkich czasów
i wszystkich miejsc. Jako Zbawca wszystkich ludzi chce i pragnie tego, by wszyscy
dostąpili owoców odkupienia i byli szczęśliwi tak tu na ziemi, jak i na onym świecie
w wieczności. I ażeby się to stało, założył Kościół, dał mu wszystkie środki i
wszystką władzę, by wszystkich ludzi bez wyjątku uświęcał i zbawił.
II.
A jakimże sposobem spełnia Kościół to podwójne
zadanie? Przez to, że wykonuje ono pełnomocnictwo, on urząd, którego mu Pan
Jezus udzielił. Jest to trojaki urząd:
1) urząd nauczycielski.
Komu Pan Bóg daje urząd jaki, posłannictwo jakie, temu
też daje odpowiednie środki, przez które zadanie swoje spełnić może. To stosuje
się także i do Kościoła. Pan Jezus powierzył Kościołowi naukę swoją, ustanowił
w Kościele urząd nauczycielski, ażeby przezeń Boska nauka Jego a) wiernie
była przechowywaną. Ewangelia Łaski ma pozostać w Kościele na zawsze jako skarb najdroższy, a ma
pozostać nienaruszona, niesfałszowana, wiernie przechowana. W tym celu Pan
Jezus dał Ducha Świętego Kościołowi, który jest Duchem prawdy, za czym dał
Kościołowi dar nieomylności.
A nie tylko celem przechowywania i strzeżenia tego
skarbu Boskiej nauki swojej ustanowił Pan Jezus urząd nauczycielski w Kościele,
lecz także w tym celu, aby tę naukę b) całemu światu opowiadał. "Nauczajcie wszystkie narody" (Mt. 28,
19). I to czyni też Kościół. Opowiada prawdę Bożą z Kazalnic, w szkole, w
konfesjonale; wysyła opowiadaczy Ewangelii, Misjonarzy do wszystkich krajów, do
narodów niewiernych i pogańskich.
[Co czyni Kościół celem nawrócenia pogan, o tym
możecie się dowiedzieć z rozmaitych ksiąg i z pism. Takie pismo – wyborne,
pouczające – wychodzi w polskim języku w Krakowie: Misje Katolickie. Czytajcie
je!]
2) Urząd kapłański.
Człowiek nie zdolen jest o swojej mocy osiągnąć cel
swój ostateczny, bo cel ten zbyt wzniosły, a człowiek zbyt słaby. Potrzebuje
więc pomocy wyższej, pomocy Zbawiciela. Tę pomoc otrzymuje przez kapłaństwo
(urząd kapłański), które jest onej łaski (pomocy) niebieskiej szafarzem, a daje
ją a) w ofierze Mszy św., która jest co do istoty swojej tąż samą
ofiarą, jaką Pan Jezus na krzyżu odprawił. Przez Mszę św. stają się ludzie uczestnikami owoców ofiary krzyżowej:
dostępują światłości, pociechy, mocy i męstwa, a osobliwie łaski pokuty i
pojednania z Bogiem. – Dalej, jest on urząd kapłański szafarzem łask Bożych
przez b) Sakramenty święte, które są dla ludzi źródłami zbawienia. Przez
nie dusza albo oczyszczoną bywa z grzechów i staje się dzieckiem zbawienia –
(Chrzest i Pokuta) – albo utrzymuje się i umacnia w stanie łaski –
(Bierzmowanie, Eucharystia – Ostatnie Namaszczenie). – Zaś przez Sakrament
Kapłaństwa stają się ci, co się chcą służbie ołtarza poświęcić, uczestnikami tej
łaski, aby urząd swój wiernie sprawowali i gorliwie około zbawienia dusz
ludzkich pracowali. W Sakramencie Małżeństwa dostępują ci, co związek małżeński
z sobą zawierają, pomocy z nieba, aby z sobą żyli w zgodzie, aby krzyże i
utrapienia cierpliwie znosili, i aby dziatki swoje wychowywali po chrześcijańsku.
3) urząd pasterski.
Człowiek chcąc dojść do celu swego ostatecznego, nie
może puszczać się w drogę bez przewodnika, albowiem wnet by zabłądził i zginął
w topieli. Dlatego Pan Jezus ustanowił w Kościele urząd pasterski, ażeby ludzi prowadził do celu ostatecznego. To
zadanie pasterskie spełnia Kościół a) opowiadając przykazania, i te,
które wziął od Założyciela swojego, i te, które mu są na mocy urzędu jego
pasterskiego zlecone, boć Kościół ma moc od Chrystusa Pana dawać przepisy i
przykazania owieczkom, i tę władzę wykonywał po wsze czasy (Przykazanie kościelne!). A nie dość na tym,
że Kościół przykazania Boskie i swoje własne ogłasza, lecz nadto jeszcze b) żąda
ich wykonywania. Na cóż zdadzą się przykazania, jeżeli nie będą
zachowywane? Przeto Kościół żąda, by je czyniono, spełniono. Przeto upomina i
prosi dziatki swoje, aby wolę Bożą czynili; opowiada im, że ich czeka zapłata
doczesna i wieczna, skoro te przykazania zachowywać, a znowu, że ich czeka kara
i tu w doczesności, i kara w wieczności, skoro ich nie będą zachowywać. A gdy
łagodniejsze upominania i środki nie skutkują, Kościół ucieka się do karania i
opornych wyklucza z swej społeczności, ażeby przez to przerazili się, weszli w
siebie i w skrusze wrócili do niego, jako do Matki najczulszej,
najmiłościwszej.
Pokazałem wam zadanie, przeznaczenie Kościoła. Kościół
ze swej strony niczego nie pomija, by ludzi wszystkich doprowadzić do celu, by
ich tutaj uświęcić za życia, a po śmierci zbawić. Obyśmy z naszej strony nie
pomijali niczego, nie lenili się korzystać z łask, które nam Kościół podaje!
Obyśmy tak i wierzyli, i tak żyli, jak nam Kościół nakazuje i wierzyć, i
żyć! Tedy byśmy bez pochyby dostali się do onej radości, jakiej oko nie widziało
i jaka w serce ludzkie nie wstąpiła.
III.
Zadaniem Kościoła jest, jakeście co dopiero słyszeli:
uświęcać i zbawiać ludzi. To zadanie może tylko wtenczas spełnić Kościół, gdy
Ewangelię Chrystusową będzie opowiadał niezamąconą, niesfałszowaną, taką, jaką
odebrał był z rąk Chrystusowych. Jest tedy pytanie: Jakimże to dzieje się sposobem,
że Kościół opowiada Ewangelię prawdziwą, niesfałszowaną? Dzieje się przez cud,
który Pan Jezus uczynił, przez to, że Kościołowi dał dar nieomylności.
Ten dar nieomylności posiada
1) Kościół nauczający (urząd (ciało)
nauczycielski), tj. Papież i Biskupi z nim zjednoczeni.
Pan Jezus przekazał Apostołom urząd nauczycielski,
mówiąc: Idźcie, nauczajcie wszystkie narody (Mt. 28, 19);
ten urząd nauczycielski stanowili Apostołowie, nie każdy z nich z osobna lub
wszyscy razem, lecz tylko w jedności i
związku z Piotrem, który był głową nie tylko wiernych, lecz i Apostołów.
Ze śmiercią Apostołów przeszła ta władza (urząd) nauczania na ich następców, to
jest, na Papieża i na Biskupów zostających w zgodzie z Papieżem. Tych zowiemy
też zazwyczaj "Kościołem nauczającym",
albo krótko: "Kościołem", zaś wierni zowią się: "Kościołem słuchającym".
Zebranie Biskupów razem z Papieżem na naradę około
spraw Wiary i przykazań Boskich zowie się
Soborem – concilium; nie potrzeba zaś, żeby wszyscy Biskupi z całego świata się zeszli
i zebrali, dosyć jest, gdy się zbierze większa część z rozmaitych krajów. Nie
potrzeba też i tego, żeby samże Ojciec święty w osobie swojej przewodniczył,
może bowiem dać swego zastępcę, przedstawiciela; to jedno tylko potrzebne, by
Papież przystąpił do uchwał powziętych i je wyraźnie zatwierdził. Tedy te
uchwały mają moc zobowiązującą wszystek Kościół.
Takich Soborów powszechnych (ekumenicznych) było już w ciągu wieków kilkanaście;
pierwszy w mieście Nicei r. 325, ostatni w Rzymie r. 1870. Każdy Biskup ma moc
we własnej diecezji swojej rozstrzygać w rzeczach Wiary i moralności, wszelako
wyrok jego nie jest nieomylny, a ma-li być stanowczy i nieodwołalny, musi być
przedłożony Stolicy Apostolskiej i od niej zatwierdzony.
"A według czego
rozstrzyga sprawy Kościół nauczający?" (urząd nauczycielski).
Rozstrzyga według
Pisma św. i według tradycji. Ojcowie Soboru badają, co w Piśmie św. i
tradycji zawarte, i co się z Pismem św. zgadza i z tradycją, to ogłaszają za
prawdę. Stąd Kościół nie uczy nowych jakich artykułów, prawd, lecz tylko
objaśnia, rozświeca i określa dokładniej stare prawdy zawarte w Piśmie św. i w
tradycji, a przeciwne zdania i nauki potępia jako błąd, jako fałsz. Kościół św.
w wyrokach swoich trzyma się tego, co był powiedział sławny jeden nauczyciel
Kościoła: "Co wszędzie, co zawsze, co wszyscy wierzyli, to jest prawdziwa
nauka katolicka" (św. Wincenty z Lerynu).
Ten Kościół nauczający (urząd nauczycielski) jest nieomylny. A na czymże opiera się ta
nieomylność? Opiera się a) na pomocy Chrystusa Pana, "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody; a oto ja
jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" (Mt. 28,
19). Pan Jezus jest Prawdą przedwieczną i obiecuje, że będzie z Apostołami i z
ich następcami, jako opowiadaczami Ewangelii, po wszystkie czasy. Stąd Kościół
nauczający zostaje pod osobnym wpływem Boskim, pod kierownictwem i pod opieką
Boskiego Założyciela Kościoła, i stąd mylić się nie może. – Opiera się też i b)
na pomocy Ducha Świętego. "Gdy
przyjdzie on Duch prawdy nauczy was wszelkiej prawdy" (Jan 16, 13).
Duch Święty zstąpił na Apostołów w dzień Zielonych Świątek w postaci ognistych
języków, i pozostaje z Kościołem nauczającym na zawsze, oświecając go w
prawdach Wiary i zachowując od wszelkiej pomyłki.
Nieomylność Kościoła opiera się więc na dwóch bardzo
mocnych słupach, filarach, które się przenigdy, na wieki nie mogą zachwiać.
Stąd Kościół jest opoką, której bramy piekielne nie mogą przemóc; stąd jest
kolumną i utwierdzeniem prawdy, których żadna nawałność nie może obalić. Tak też
wyznawali po wsze czasy Ojcowie i Doktorowie Kościoła. Św. Cyprian mówi: "Słowo
życia jest w Kościele i tylko w samym Kościele".
– "A jak
daleko sięga taż nieomylność?".
Ta nieomylność przysługuje Kościołowi we wszystkich objawionych prawdach Wiary i życia chrześcijańskiego.
Nauką Wiary jest to, co katolik ma za prawdę uznawać.
Skutkiem nieomylności swojej Kościół nie może nic takiego uczyć, co by się
sprzeciwiało Wierze objawionej Jezusa Chrystusa. Wszakże Kościół ma Ducha
Świętego, aby wszelkiej prawdy nauczał,
przeto pomyłka, błąd w rzeczach Wiary nie jest ani podobny. Stąd też wynika
zarazem, że Kościół poznaje, rozeznawa błąd, czy on jest ustnie, czy pismem
ogłoszony, a przeto też musimy całym sercem iść za wyrokiem Kościoła, gdy
Kościół naukę jaką za błędną lub kacerską ogłosi.
Ta nieomylność odnosi się także do nauki obyczajów. Nauka obyczajów jest to
to, co katolik ma czynić. Nie tylko wierzyć mamy, lecz mamy to wykonywać w
życiu, mamy to czynić, czego Wiara naucza. "Nauczajcie je chować
wszystko, comkolwiek wam powiedział" (Mt. 28, 20). Przeto do Kościoła
nauczającego należy też nauka obyczajów, dobrego życia chrześcijańskiego, i w
tych rzeczach jest Kościół nieomylny. Gdyby tak nie było, gdyby się więc mylił,
tedyby wierni mogli nader łacno zejść z drogi prawej i wpaść w przepaść
zatracenia. Tego nie może dopuścić miłosierdzie Boskie, i przeto zapobiegło
temu skutecznie, sprawując, że urząd nauczycielski w Kościele, mając pomoc
Ducha Świętego, w sprawach obyczajów, moralności chrześcijańskiej nie może
błądzić, nie może fałszywie nauczać.
Oprócz tego jest i to także artykułem Wiary, że Papież sam przez się jest nieomylny, a to
wtenczas, gdy jako najwyższy nauczyciel chrześcijaństwa w sprawach Wiary i
dobrych obyczajów całemu Kościołowi do wierzenia lub do zachowywania prawdę
jaką podaje, ogłasza.
– A na czymże opiera się ten artykuł Wiary o
nieomylności Papieża?
Opiera się a) na Piśmie świętym. Pan Jezus
rzekł był do Piotra: Ty jesteś opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół
mój, a bramy piekielne nie przemogą go (Mt. 16, 18). Te słowa nie
odnoszą się do samego tylko Piotra, lecz do wszystkich następców jego, boć każdy
z nich ma być opoką, na której Kościół spoczywa. Jeżelić zaś każden Papież jest
opoką, tedy posiada taką moc w wierze i w prawdzie, że może Kościół zasłaniać
skutecznie od wszelakich napaści szatańskich, od wszelkiego kłamstwa i błędu,
czyli innymi słowy: jest nieomylny. – Innym razem powiedział Pan Jezus do
Piotra: Szymonie, oto szatan pożądał, aby was przesiał jako pszenicę.
Alem ja prosił za tobą, aby nie ustała wiara twoja; a ty kiedyś nawróciwszy
się, potwierdzaj bracią twoją (Łk. 22, 31. 32). Te słowa nie odnoszą
się również do samego Piotra tylko, lecz i do następców jego. Ponieważ więc Pan
Jezus za wszystkimi prosił Papieżami, by wiara ich nie ustała, a że modlitwa
Jezusowa zawsze jest wysłuchaną, tedy musimy przyznać, iż Głowa Kościoła
posiada dar nieomylności. – Pan Jezus powiedział do Piotra po raz trzeci: Paś
owce moje, paś baranki moje (Jan 21, 15. 17). Tymi słowy jest powołan
Piotr, i każdy następca jego na najwyższego pasterza. Jako pasterz najwyższy ma
Papież trzodę chrześcijańską prowadzić do celu, – za czym musi też być
nieomylny, bo jakżeż mógłby prowadzić ją na pastwiska żywota, gdyby nie umiał i
nie mógł rozróżniać błędu od prawdy? Jakżeżby mógł odpędzać fałszywych
nauczycieli, gdyby on sam zostawał w niebezpieczeństwie uczenia fałszu? Jakżeż
mógłby bronić jedności Wiary, gdyby sam zdolen był wstąpić na drogę błędną,
fałszywą? Ten artykuł Wiary funduje się równie mocno i na b) tradycji
Kościoła. Z dziwną jednomyślnością nauczali po wsze czasy i Ojcowie święci, i Sobory powszechne, iż
Papież jest nauczycielem wszystkich chrześcijan (Sobór Florencki). Ostatni
Sobór Watykański w r. 1870 prawdę tę ogłosił uroczyście jako artykuł Wiary,
który każdy katolik wyznawać zobowiązany pod utratą zbawienia. W świecie było
onego czasu wiele o to wrzawy; Kościół nie da się ustraszyć żadnym krzykiem i
żadnymi pogróżkami, idzie śmiało wskazaną sobie przez Założyciela swojego drogą
– przetrwa wszelkie burze, a prawda jego pozostanie prawdą.
(Altkatolicy, Döllinger, Reinkens... Dziś mimo
wszelkich pomocy ze strony rządów nieprzyjaznych Kościołowi, garstka altkatolików
stopniała na nic – niebawem zmarnieje do szczętu i ani śladu po niej nie
zostanie).
Lubo już co dopiero wspomniałem był o tym, jednak
jeszcze raz objaśnię pytanie: Kiedy to
Papież jest nieomylny? Jest nieomylny wtenczas, gdy jako najwyższy Pasterz wszystkich chrześcijan, i
mocą najwyższego Apostolskiego urzędu swego ogłasza naukę jaką Wiary i obyczajów
i podaje ją do przyjęcia, do
wierzenia całemu Kościołowi. A więc jest nieomylny, gdy a) przemawia do całego Kościoła jako Pasterz najwyższy; b) gdy przemawia w sprawach odnoszących się do Wiary i do życia
chrześcijańskiego. Stąd wypływa, że nie jest nieomylny wtenczas, gdy np.
ma jaką przemowę, naukę, kazanie, gdy księgę jaką napisze lub z kim rozmawia,
chociażby i o rzeczach religijnych. Dalej nie jest nieomylny w rzeczach nie
zostających w związku z wiarą, np. w naukach przyrodniczych, astronomii, w nauce
gospodarstwa, żołnierstwa, budownictwa itd.... W tym wszystkim tyle posiada
znajomości, ile się nauczył. Wreszcie należy i to wiedzieć, że nieomylność nie
jest bynajmniej przywilejem zasłaniającym od upadku, od grzeszenia. To, co
powiedział Apostoł Jakub św., że wszyscy w wielu rzeczach upadamy (3, 2),
stosuje się do każdego człowieka, a więc i do tego, który jest wyniesion do najwyższej
godności w Kościele, i który na Stolicy Piotrowej zasiada. Przeto i Ojciec
święty ma swego spowiednika, u stóp którego klęka i przed którym się z grzechów
swoich spowiada.
Słyszeliście naukę o nieomylności Kościoła i o
nieomylności Głowy Kościoła – Papieża. Jakaż to stąd dla nas pociecha, żeśmy nie dzieci, które, jak
fale morskie, wszelki wiatr nauki tu i tam pędzi (Ef. 4, 14), aleśmy osadzeni
mocno na opoce nieomylności, za czym bezpieczni w najważniejszej sprawie życia
naszego, w sprawie wiary i w sprawie prawej drogi do nieba. Stąd też podaje się
dla nas zarazem i powinność wielka,
żebyśmy się z niezachwianą wiarą trzymali Kościoła i najwyższego jego Pasterza
i Nauczyciela. Tym tylko sposobem będziemy prawdziwymi katolikami i dostąpimy
zbawienia wiekuistego. Amen.
–––––––––––
Nauki
katechismowe o prawdach Wiary i obyczajów katol. Kościoła według średniego katechizmu Deharba. Tom I. O Wierze.
Wydał X. J. Stagraczyński. Wydanie II. Poznań. NAKŁADEM KSIĘGARNI KATOLICKIEJ.
1886, ss. 265-274 (Nauka XLIV. IV. Artykuł Składu Apostolskiego). (1)
(Pisownię i słownictwo
nieznacznie uwspółcześniono.)
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozwolenie Władzy Duchownej:
Imprimatur.
Pelplini, die XIII. Januarii Anno 1883.
Episcopus Culmensis.
† Joannes.
G. V. 4640.
W. Czarnowski.
Dir. Canc. et Secr. Epplis.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przypisy:
(1)
Por. 1) Ks. Józef Stagraczyński, a) Historia
biblijna. Męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. b) Kazanie na Boże Narodzenie.
Cztery tysiące lat oczekiwania.
c) Kazanie na uroczystość św.
Szczepana. Męczennicy. d) Kazanie na Zielone Świątki. Co czyni Duch Święty w
duszy człowieczej? e) Kazanie na
Poniedziałek Świąteczny. Łaska Wiary.
f) Kazanie na Świętą Trójcę. O istnieniu Boga. g) Najświętszy
Sakrament – cud największy. h) Co winniśmy Papieżowi? Kazanie na uroczystość śś.
Piotra i Pawła. i) Grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Sprzeciwiać
się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.
j) Grzech wołający o pomstę do nieba. k) Czego
uczy Kościół o piekle. l) Okropność piekła.
m) Bojaźń piekła.
n) Noc we wieczności.
2) Ks. Kazimierz Bisztyga SI, a) Kościół katolicki.
b) Trzymaj się wiary katolickiej.
3) Akta i dekrety świętego powszechnego Soboru
Watykańskiego (1870), Pierwszy
projekt Konstytucji dogmatycznej o Kościele Chrystusowym przedłożony Ojcom do
rozpatrzenia (Primum Schema
Constitutionis dogmaticae de Ecclesia Christi Patrum examini propositum).
4) Ks. Jacek Tylka SI, Dogmatyka katolicka.
a) Traktat o Kościele Chrystusowym. b) O obojętności, czyli indyferentyzmie w
rzeczach religii. c) O własnościach religii.
5) Św.
Pius X, Papież a) Krótka Historia Religii.
b) Pierwsze
początki katechizmu dla małych dziatek. – Katechizm Krótki. – Katechizm
Większy. – Nauka o świętach Pana Jezusa, Matki Boskiej i Świętych Pańskich. –
Krótka Historia Religii. c) Encyklika "Pascendi
dominici gregis" o zasadach modernistów.
d) Przysięga
antymodernistyczna.
6) Ks. Włodzimierz Piątkiewicz SI, Mistyczne Ciało Chrystusa a charaktery
sakramentalne. Studium dogmatyczne.
8) Ks. Michał Ignacy Wichert, Nauki katechizmowe o Składzie Apostolskim,
Przykazaniach Boskich i Kościelnych, o Modlitwie Pańskiej i Sakramentach.
9) Ks. J. B. Delert, Teologia
dla użytku wiernych pragnących gruntowniejszej nauki w rzeczach zbawienia. Tom I. Teologia dogmatyczna. Tom II. Teologia moralna i liturgika.
10) O. Jan Jakub Scheffmacher SI, Katechizm polemiczny czyli Wykład nauk
wiary chrześcijańskiej przez zwolenników Lutra, Kalwina i innych z nimi spokrewnionych,
zaprzeczanych lub przekształcanych.
(Przyp.
red. Ultra montes.)