Od Redakcji: Prawie tydzień temu, 10 lipca A.D. 2015, obchodziliśmy pierwszą rocznicę śmierci śp. J. E. x. Bpa Olivera Oraveca.
J. E. x. biskup Oliver Oravec,
słowacki duchowny, urodził się w 1941 r. Początkowo był związany z
czechosłowackim Kościołem podziemnym, w którym otrzymał święcenia
kapłańskie (1968 r.), w latach emigracji przyjął stanowisko teologiczne
sedewakantyzmu. 21 października 1988 r. w Monroe został konsekrowany na
biskupa przez J. E. x. biskupa Roberta Fidelisa McKennę OP. Był
duszpasterzem katolików nie tylko na Słowacji, lecz także w Czechach,
Stanach Zjednoczonych i innych krajach. W czerwcu 2006 roku, podczas
wizyty duszpasterskiej w Krakowie, udzielił Sakramentu Bierzmowania
polskim wiernym.
R. I. P.
Poniżej prezentujemy znakomity tekst śp. J. E. x. Bpa Olivera Oraveca:
PIERWSZE
PIĄTKI
Wyraz naszej miłości i szacunku dla Najświętszego Serca Pana Jezusa
Zadośćuczynienie za nasze grzechy
Wyraz naszej miłości i szacunku dla Najświętszego Serca Pana Jezusa
Zadośćuczynienie za nasze grzechy
Przedmiotem
święta i w ogólności nabożeństwa do Boskiego Serca jest samo cielesne,
ludzkie serce Pana Jezusa. Ponieważ jest istotowo zjednoczone z drugą osobą
Boską, toteż jest człowieczym sercem samego Boga i jest jednocześnie symbolem
oraz siedzibą niezmiernej miłości naszego Odkupiciela do rodzaju ludzkiego.
Tą miłością otoczył nas Pan Jezus, abyśmy także i my Go podobnie kochali,
Jego czcili i wielbili.
Nabożeństwo
to sięga swymi początkami aż na Kalwarię, kiedy to żołnierz włócznią otworzył
bok Ukrzyżowanego, z którego wypłynęła krew i woda. W ten sposób Zbawiciel
otworzył swe serce jako źródło swej miłości. Na przestrzeni wieków żyło
wielu świętych, czcicieli Boskiego Serca, w którym to znajdowali
ukojenie swoich trudów. (*)
Najwięcej
o tym pięknym nabożeństwie przekazała nam św. Małgorzata Maria Alacoque,
której w latach 1673-75 sam Zbawiciel osobiście się objawiał. Pan Jezus
powiedział jej między innymi: Moje Boskie
Serce tak płonie miłością ku ludziom... Ono pragnie rozlewać łaski za twoim
pośrednictwem i wzbogacać ludzi Bożymi skarbami. W nim znajdą wszystko
czegokolwiek będą potrzebować dla ratowania swych dusz z przepaści zguby.
"Jeśliby
mnie choć trochę ukochano, to za nic bym sobie uważał wszystko, co wycierpiałem
dla ludzi... Ty przynajmniej staraj się Mi zadośćuczynić, o ile to będzie
w twej mocy, za ich niewdzięczność... zwłaszcza zaś przyjmować Mnie będziesz
w Komunii świętej w każdy pierwszy piątek miesiąca...".
"Oto Serce,
które tak ogromnie umiłowało ludzi, że niczego nie szczędziło, aż do zupełnego
wyniszczenia Siebie, dla okazania im Swej miłości. W zamian za to doznaje
od większości ludzi gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania,
lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie Mi oddają w tym Sakramencie
Miłości. Dlatego żądam, żeby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był
odtąd poświęcony, jako osobne święto na uczczenie Mojego Serca i wynagrodzenie
Mi przez Komunię świętą i inne praktyki
pobożne zniewag, jakich doznaję...".
1. Dam im wszystkie łaski potrzebne w ich stanie.
2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
3. Będę ich pocieszał we wszystkich utrapieniach.
4. Będę im bezpieczną ucieczką w życiu, a szczególnie przy śmierci.
5. Wyleję obfite błogosławieństwa na wszystkie ich przedsięwzięcia.
6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło nieskończonego miłosierdzia.
7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8. Dusze gorliwe dojdą szybko do doskonałości.
9. Błogosławić będę domy, w których wizerunek mego Serca będzie czczony.
10. Kapłanom dam dar kruszenia serc najbardziej zatwardziałych.
11. Osoby,
które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje zapisane w
mym Sercu i na zawsze w nim pozostaną.
12. Przyrzekam
w nadmiarze miłosierdzia Serca Mojego, że wszechmocna miłość Moja, udzieli
tym wszystkim, którzy przyjmą Komunię św. w pierwsze piątki przez dziewięć
miesięcy z rzędu, łaskę pokuty, iż nie umrą w niełasce Mojej ani bez sakramentów
świętych, a Serce Moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie ich
życia.
Praktyczne wskazówki:
W pierwszy piątek miesiąca należy przyjąć Komunię świętą jako zadośćuczynienie
za grzechy i zniewagi. Do spowiedzi można przystąpić w oktawie przed lub
po Pierwszym Piątku. Po Mszy świętej należy odmówić przepisane nabożeństwa
do Najświętszego Serca Pana Jezusa, takie jak: litania, modlitwa na Pierwszy
Piątek, przebłaganie Boskiego Serca za grzechy itd.
Każdy,
kto
odprawia to albo jakiekolwiek inne nabożeństwo, musi
się starać doskonalić swoje życie, a to oznacza, że będzie się wystrzegał
także grzechów powszednich.
Wyraz naszej czci i miłości do Matki Bożej
Wynagrodzenie Maryi za nieprawości wyrządzone Jej Niepokalanemu Sercu i błaganie o nawrócenie grzeszników
Ponieważ
z upływem czasu ludzkość zobojętniała na dobrodziejstwa Chrystusowego Odkupienia
i zaczęła pędzić do swej zguby, Pan Bóg rozszerzył na świecie cześć Najświętszego
Serca Jezusowego i cześć Niepokalanego Serca Maryi Panny, aby nam w ten
sposób najlepiej ukazać niezmierną miłość tych dwóch osób, które całkowicie
się ofiarowały dla naszego zbawienia, i aby
im wynagrodzić za tę obojętność, której tak często od ludzi doznają.
Kult Niepokalanego
Serca Maryi Panny został potwierdzony objawieniami fatimskimi Matki Bożej.
Najświętsza Maryja Panna ukazała się trójce dzieci i nakazała im, aby na
całym świecie zaczęto w szczególny sposób czcić Jej Niepokalane Serce,
tzn., aby ludzie gorliwie się modlili i podejmowali ofiary z miłości do
Pana Jezusa w intencji nawrócenia grzeszników i jako wynagrodzenie za nieprawości
czynione wobec Maryi Panny. W objawieniach fatimskich
Najświętsza Maryja Panna w zamian za cześć dla swojego Serca obiecała światu
długi okres pokoju, nawrócenie Rosji, swym czcicielom łaskę potrzebną do
zbawienia, a także nawrócenie grzeszników. Matka Boża powiedziała w Fatimie: Niech ludzie nie obrażają więcej naszego Pana, który już i tak jest
tak bardzo znieważany.
Ten kult
oficjalnie rozszerzył na cały katolicki świat Papież Pius XII, który w
1942 roku poświęcił cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi Panny.
Nabożeństwo
do Niepokalanego Serca wyprasza nam bowiem łaski u Najświętszego Serca
Jezusowego, a przez to jednoczy nas w łasce uświęcającej z Panem Jezusem,
a przez Niego z Ojcem niebieskim w jedności Ducha Świętego.
2. Nabożeństwo
5
sobót, czyli 5-ciu pierwszych
sobót miesiąca następujących po sobie, za co Maryja Panna obiecała, że
w godzinę naszej śmierci wyprosi nam łaski potrzebne do zbawienia. Do tego
nabożeństwa zalicza się:
a) Spowiedź
święta w oktawie pierwszej soboty.
b) Komunia
święta, ofiarowana na pocieszenie Serca Maryi Panny za
liczne zniewagi Boga, które także Ją ranią.
c) Różaniec
święty.
d) 15-minutowe rozważanie tajemnic różańca świętego.
3. Nabożeństwo
innych pierwszych sobót (prócz tych pięciu), do którego należy: Komunia
św., różaniec św., modlitwy i medytacja oraz wykonanie jakiegoś dobrego
uczynku, ofiary – wszystkie te akty w duchu umartwienia i wynagrodzenia.
4. Częste
odmawianie modlitwy poświęcenia Niepokalanemu Sercu.
Przywilej
ten został objawiony Papieżowi Janowi XXII, gdy Najświętsza Maryja Panna
powiedziała mu: Janie, namiestniku mojego Syna, masz mi składać dzięki
za swą wysoką godność, którą ci sama wyprosiłam u mojego Syna. Oczekuję
od ciebie uroczystego zatwierdzenia zakonu karmelitańskiego, który pochodzi
z mojej góry Karmel... Gdy ktoś z tego zakonu albo jego Bractwa odejdzie
z tego świata, a przez swoje grzechy trafi do czyśćca, wtedy ja, jako czuła
matka, zstąpię do tego miejsca oczyszczenia w sobotę po jego śmierci. A
tych, którzy tam jeszcze będą, wywiodę do błogich przybytków żywota wiecznego.
Papież Jan
XXII ogłosił ten przywilej w bulli Sacratissimo uti culmine
3 marca 1322 roku, a Papież Paweł V potwierdził go 5 lipca 1612
dekretem, w którym czytamy: Zezwala
się, by ojcowie karmelici głosili kazania, że lud chrześcijański może wierzyć
w pomoc, którą
otrzymają dusze członków zakonu karmelitańskiego oraz jego Bractwa; co
znaczy, że do dusz tych, którzy nabożnie umarli, a za swego życia:
- nosili szkaplerz,
- zachowali cnotę czystości w swoim stanie,
- odmawiali małe godzinki maryjne lub inną zamienną modlitwę,
- w sobotę po ich śmierci Najświętsza Panna przybędzie z pomocą ze swoim wstawiennictwem i swoimi zasługami.
Szkaplerz
otrzymały poszczególne zakony przy cudownych objawieniach jako oznakę
szczególnej ochrony Matki Bożej, która wyprasza tym, którzy go noszą wiele
Bożych łask. Tę nadzwyczajną opiekę Matka Boska obiecała nie tylko samym
zakonnikom, ale również tym, którzy są duchowo zjednoczeni z członkami
zakonów w pobożnym bractwie danego zgromadzenia, do którego każdy może
zostać przyjęty. Tacy świeccy są duchowo złączeni z konkretnym zakonem
i mają udział w owocach modlitw i dobrych uczynków zgromadzenia zakonnego.
Symbolem tego związku jest noszenie szkaplerza, naturalnie nie całego, jak
to czynią zakonnicy – lecz skróconego. Jeśli ktoś z różnych przyczyn nie
może nosić szkaplerzna sukiennego, to zgodnie z dekretem Stolicy Apostolskiej
z 16 grudnia 1910 roku
może nosić medalik szkaplerzny, na którym z jednej strony widnieje obraz
Najświętszego Serca Jezusowego, a z drugiej dowolny obraz Maryi Panny. Taki
metalowy szkaplerz musi być poświęcony. Najbardziej znane Bractwo św. szkaplerza
skupia się przy zakonie
Karmelitów. Każdy, kto chce zyskać wspomniane pożytki płynące z noszenia
św. szkaplerza, musi:
a) zostać
przyjęty do Bractwa przez biskupa lub księdza, który założy mu szkaplerz.
b) stale
nosić szkaplerz, sukienny lub metalowy. Można go zdejmować tylko przy myciu,
kąpieli, na czas operacji itp. Gdy szkaplerz pierwszy raz otrzymany i poświęcony
zużył się lub zgubił, następny, który każdy sam sobie włożyć może, niekoniecznie
ma być poświęconym. Kto by przez dłuższy okres czasu zaniedbał noszenia
szkaplerza, musi zostać ponownie przyjęty oraz obleczony w szkaplerz.
c) dążyć
do chrześcijańskiej doskonałości.
d) pielęgnować i rozszerzać miłość do Maryi Panny Karmelitańskiej.
e) ci, którzy
chcą zyskać przywilej pierwszej soboty, powinni codziennie odmawiać godzinki
maryjne albo inną zamienną modlitwę, którą może im polecić uprawniony
ksiądz, a ponadto muszą zachowywać cnotę czystości odpowiednią do swego
stanu.
Szkaplerz
chroni od nieszczęść i od ognia piekielnego. Myliłby się ten, kto by w
nim widział magiczny środek przeciw piekłu. Wymagane są cnoty chrześcijańskie
i pozostawanie w stanie łaski uświęcającej. Szkaplerz nie zwalnia nikogo
od obowiązku walki z grzechem. Kto by tak uważał, ten by grzeszył, a szkaplerz
stałby się dla niego tylko zewnętrzną, pozbawioną znaczenia ozdobą. Odnoszą
się do tego słowa św. Bernarda:
Proszę
cię, abyś swoją szatę zakonną przyozdabiał dobrymi obyczajami; szata twoja
jest święta, niech przeto także twoje wnętrze święte będzie.
Na zakończenie garść ciekawostek o innych szkaplerzach:
Biały – Szkaplerz Trójcy Przenajświętszej, właściwy zakonowi trynitarzy.
Czarny – Szkaplerz Matki Bożej Bolesnej, właściwy zakonowi serwitów.
Niebieski – Szkaplerz Niepokalanego Poczęcia, właściwy zakonowi teatynów.
Czerwony – Szkaplerz Męki Pańskiej, właściwy zakonowi lazarystów (tj. misjonarzy św. Wincentego a Paulo).
Domine Jesu Christe, in unione illius divinae intentionis,
qua ipse in terris per Sanctissimum Cor tuum laudes Deo persolvisti et
nunc continenter in Eucharistiae Sacramento ubique terrarum persolvis usque
ad consummationem saeculi, ego per hanc diem integram, nulla nec minima
quidem parte excepta, ad imitationem sacratissimi Cordis Beatae Mariae
semper Virginis Immaculatae, Tibi libentissime offero omnes meas intentiones
et cogitationes, omnes meos affectus et desideria, omnia mea opera et verba.
Po polsku:
Panie Jezu Chryste, w złączeniu z tym Boskim zamiarem, którym sam na ziemi
przez Najświętsze Serce Twoje chwałę Bogu złożyłeś i takową teraz bezustannie
w Najświętszym Sakramencie na całym świecie składasz aż do końca świata,
w chęci naśladowania Najświętszego Serca Błogosławionej Maryi zawsze Dziewicy
Niepokalanej, ofiaruję Tobie jak najchętniej przez cały dzień dzisiejszy,
żadnej z nich nie ujmując cząstki, wszystkie me zamiary i myśli,
wszystkie uczucia i pragnienia, wszystkie uczynki i słowa.
O Serce Maryi,
Matki Bożej i Matki naszej! Serce najmilsze, przedmiocie upodobania czcigodnej
Trójcy i godne wszelakiej czci i miłości aniołów i ludzi; Serce najpodobniejsze
do Serca Pana Jezusa, którego jesteś najdoskonalszym obrazem; Serce pełne
dobroci i współczucia nad nędzami naszymi; rozgrzej zlodowaciałe serca
nasze i spraw, by się ku Sercu Boskiego Zbawiciela naszego zupełnie zwróciły.
Napełnij je miłością
cnót swoich, zapal je ogniem, którym wciąż gorejesz. Zamknij w sobie Kościół
święty, strzeż go i bądź mu zawsze przesłodkim schronieniem i wieżą niezdobytą
przeciw wszelkim najazdom nieprzyjaciół jego. Bądź drogą naszą, wiodącą
do Pana Jezusa, i kanałem
wszystkich łask Jego do zbawienia nam potrzebnych. Bądź naszą pomocą we
wszystkich potrzebach, naszą ulgą w utrapieniach, naszą siłą w pokusach,
naszą ucieczką w prześladowaniach, naszym ratunkiem we wszystkich niebezpieczeństwach,
ale szczególnie w ostatnich
walkach żywota naszego, w godzinę śmierci naszej, kiedy całe piekło przeciw
nam powstanie, by duszę naszą porwać, w owej straszliwej chwili, w owej
okropnej godzinie, od której zależy cała wieczność nasza. Ach! wtedy to,
wtedy, o Panno najłaskawsza,
daj nam uczuć słodycz macierzyńskiego Serca Twego i moc swej władzy nad
Sercem Pana Jezusa, otwierając nam w samym źródle miłosierdzia bezpieczne
schronienie, byśmy mogli dojść do nieba i tam Go wraz z Tobą błogosławić
na wieki wieków. Amen.
Niech będzie
zawsze i wszędzie znane, chwalone, błogosławione, kochane, czczone i wielbione
Boskie Serce Jezusowe i Niepokalane Serce Maryi. Amen. (**)
Artykuł powyższy ukazał
się w czasopiśmie "Hlas Katolíckej Tradície" (Głos
Katolickiej Tradycji), nr 26 (1998), ss. 1-6.
Z j. słowackiego tłumaczył
Mirosław Salawa.
(Tytuł art. oraz przypisy od red. Ultra montes.)
Przypisy:
(*) Zob. O. Marian Morawski SI, O nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusowego w stosunku do dogmatu i kultu katolickiego.
(**) Modlitwy przytoczono
z książki: Odpusty. Podręcznik dla duchowieństwa i wiernych. Opracował
na podstawie niemieckiego dzieła Księdza Fr. Beringera SI Ks. Augustyn
Arndt SI. To wydanie szczególnie
zatwierdzone zostało przez Św. Kongregację Odpustów. Kraków
1890, s. 178; 199-200.
Za: www.ultramontes.pl