Dla każdego katolika sprzeciwiającego się protestantyzacji i
modernizmowi, jakie zaczęły się ponad czterdzieści lat temu w obrębie
katolickiego świata, szczególnie interesujące są początki oporu przeciw
reformom. Znaną powszechnie jest sprawa roli, jaką odegrała konserwatywna
grupa "Coetus Internationalis Patrum" pod wodzą biskupów da
Proenca-Sigaud, de Castro-Mayera i Msgr Carli, a której przewodniczył
ówczesny generał Ojców od Ducha Świętego Abp Lefebvre. Ale dopiero po
zakończeniu obrad katolicy stający na straży Porządku Wszystkich Wieków
rozpoczęli publiczną kontestację tego, co zostało na soborze zatwierdzone
i rozpoczęli szukać wyjaśnienia, jak mogło się to stać, że soborowa
rewolucja zatriumfowała w dokumentach i w umysłach tak wielu hierarchów, z
tymi najwyższymi włącznie.
Właściwie pierwsze reakcje na nową teologię pojawiły się już w roku
1962 i, co zresztą zrozumiałe, stało się to wśród Meksykanów,
których sytuacja w ich własnym kraju wyczuliła na ataki na Kościół. Otóż
w tymże właśnie 1962 ukazała się książka w języku hiszpańskim "Complot
contra la Iglesia" ("Spisek przeciw Kościołowi"), podpisana pseudonimem
Maurice Pinay, pod którym skrywał się jezuita ks. Joachim Saenz y Arriaga
wraz z grupą świeckich katolików z prywatnego uniwersytetu w
Guadalajarze. Książka ta była reakcją na kontakty pomiędzy kardynałem
Beą a grupami żydowskimi (głównie ekskluzywną lożą B`nai B`rith).
Kontakty te zaowocowały deklaracją o stosunku Kościoła z religiami
niechrześcijańskimi "Nostra Aetate". Autorzy publikacji pisali o jawnej
sprzeczności tego dokumentu w stosunku do Ewangelii: "święty Kościół
zaprzecza sam sobie i traci swój autorytet nad wiernymi, ponieważ
instytucja zaprzeczająca samej sobie nie może być boska" (str. XIX). We
wprowadzeniu do wydania austriackiego (styczeń 1963) czytamy:
"zuchwałość komunistów, masonerii i żydów jest tak wielka, że mówi się
już o kontroli elekcji następnego papieża, w intencji usadowienia na
Stolicy świętego Piotra jednego ze swych popleczników w łonie
czcigodnego ciała kardynalskiego" (str. 3). Według autorów ten plan nie
jest nowy: "jak pokazaliśmy w tej pracy na podstawie autentycznych i
bezdyskusyjnych dokumentów, siły diabelskiego smoka chcą usadowić na
Stolicy Apostolskiej kardynała kierowanego przez siły Szatana...". Dalej
autorzy piszą, że taką deklarację mógłby podpisać tylko ktoś, kogo
należałoby nazwać raczej antypapieżem.
Ta publikacja przeciwko "Nostra Aetate" była adresowana do wszystkich ojców soborowych.
Po zakończeniu Vaticanum II pierwszymi kontestatorami jego decyzji, a
zwłaszcza tzw. Nowej Mszy (Novus Ordo Missae) byli również
sedewakantyści. Przy okazji jej promulgacji w listopadzie 1969 roku
pojawiły się z ich strony głosy sprzeciwu. Pierwszym, który ją
zaatakował, był ks. Jerzy de Nantes (mający jednak swe własne koncepcje
teologiczne, zwłaszcza w późniejszym okresie, a przypominające poglądy
Abpa Lefebvre'a). Do jego krytyki przyłączyli się księża Filip Rousseau,
Joachim Saenz y Arriaga S.I. (Meksykanin), Karol Marquette, Ludwik
Coache oraz dominikanin o. Michał-Ludwik Guerard des Lauriers. Kontakt z
Coachem utrzymywał już wtedy również o. Noel Barbara ze wspólnoty
kapłańskiej Współpracowników Parafialnych Chrystusa Króla. Ta ostatnia
została założona przez byłego jezuitę o. Pawła Valleta i poświęcała się
głównie głoszeniu rekolekcji według zreformowanej metody świętego
Ignacego z Loyoli. Kilku byłych członków tego stowarzyszenia stało się
później wojującymi "tradycjonalistami". Np. oprócz o. Barbary, o. Jerzy
Vinson opowiedział się za sedewakantyzmem. Założył on Zgromadzenie
Sióstr Chrystusa Króla liczące obecnie ok. trzydziestu powołań.
Oczywiście również w innych częściach świata pojawiła się
kontestacja modernizmu. W Argentynie prof. Disandro wraz ze swym pismem
"La Hosteria volante" ("Latająca Gospoda") postawił pytanie o wakat
Stolicy Apostolskiej w maju 1969 roku. W Stanach Zjednoczonych
sedewakantyzm istniał przynajmniej od 1967 roku (dr Kellner). W
Niemczech w 1966 r. powstała Una Voce - Gruppe Maria. W 1969 roku jej
przywódca prof. Reinhard Lauth z Uniwersytetu Monachijskiego
zadeklarował swoje przekonanie o wakacie. W Brazylii sympatie do
sedewakantyzmu przejawiał biskup Campos Antoni de Castro-Mayer. Jeszcze w
1988 r. przybywając do Econe na konsekracje biskupie Abpa Lefebvre`a,
deklarował istnienie wakatu. Pomimo to pozostał on nadal związany z
Lefebvrem.
W tym czasie Abp Lefebvre, który odegrał znaczącą rolę w obronie
katolickiej nauki w trakcie Vaticanum II, nie zajmował publicznie głosu
na temat reform. Tak pozostało aż do przełomu 1974 i 1975 roku. Na
soborze Abp, wbrew swym późniejszym zapewnieniom, podpisał wszystkie
dokumenty łącznie z tymi najbardziej kontrowersyjnymi. Uczynił tak,
ponieważ jak relacjonuje Jego biograf bp Tissier de Mallerais, "w
przypadku, gdy dany schemat zostaje promulgowany przez papieża, nie jest
już więcej schematem, tylko aktem magisterium..." (str. 333 oryginału
francuskiego biografii). W 1968 na jednej z konferencji Abp Lefebvre
twierdził: "teksty soboru, w tym również "Gaudium et Spes" i ten mówiący
o wolności religijnej, zostały podpisane przez papieża i biskupów i
dlatego nie możemy podważać ich zawartości" (str. 339 w "Un eveque
parle").
W 1969 roku po promulgacji nowego mszału ruch tradycjonalistyczny
zaczął się gwałtownie rozwijać. Pierwszym ważnym dokumentem katolickiej
kontestacji posoborowej rewolucji była "Krótka analiza krytyczna Novus
Ordo Missae". Dokument podpisało dwóch kardynałów, Ottaviani i Bacci,
ale jego głównym autorem był o. Guerard des Lauriers. Co ciekawe,
dokumentu nie podpisał Abp Lefebvre, kontynuując w ten sposób swe
milczenie.
W latach 1970-1973 zorganizowane zostały trzy pielgrzymki do Rzymu,
nazwane przez prasę marszami rzymskimi. Przewodzili im księża Coache,
Barbara, Saenz y Arriaga oraz grupa zaangażowanych świeckich. W 1977
tradycyjni katolicy zajęli paryski kościół Saint-Nicholas-du-Chardonnet (we Francji budynki kościołów są własnością państwa). Przewodził im
prałat Ducaud du Bourget. Od inicjatywy odciął się ówczesny rektor
Econe, co nie przeszkodziło Bractwu św. Piusa X w przejęciu później
budynku dla siebie.
Do tej pory było wiele o wzajemnych relacjach między różnymi
sedewakantystami a Bractwem, albowiem na początku kontestacji soboru te
grupy nie były od siebie całkowicie rozdzielone. Zmienić się to miało
pod koniec lat siedemdziesiątych, w związku ze zmienioną sytuacją
"polityczną". 6 maja 1975 r. biskup Lozanny, Genewy i Fryburga Mamie za
zgodą Pawła VI zniósł kanonicznie Bractwo św. Piusa X. (Bractwo
podważało zazwyczaj ważność tego zniesienia, ale bp Tissier w swej
biografii Abpa Lefebvre'a przyznał, że było ono kanonicznie poprawne,
op.cit. str. 508-509). 22 lipca 1976 Watykan obłożył Lefebvre'a za
niedozwolone święcenia kapłańskie karą suspensy "a divinis". Abp nazwał
wtedy "Kościół soborowy" schizmatyckim i postawił publicznie pytanie w
sierpniu tego roku, czy Stolica Apostolska wakuje. 29 sierpnia nazwał
nawet "Nową Mszę" bękarcią! Jeszcze w 1977 r. w książce "Le coup de
maitre de Satan" uznaje opcję sedewakantystyczną za możliwą (ed.
Saint-Gabriel, 1977, str. 42). Wkrótce potem Abp łagodzi jednak kurs i
spotyka się z Pawłem VI. Ale to przede wszystkim wybór Karola Wojtyły i
związane z Jego osobą nadzieje powodują, iż rozpoczyna akcję
oczyszczania swego seminarium i Bractwa z sedewakantystów. Z profesury
seminarium w Econe usunięty zostaje o. Guerard des Lauriers, a z Bractwa
usunięci zostają lub sami odchodzą liczni księża z Francji (Guepin,
Belmont, Seuillot, Egregyi i inni w latach 1979-1981) oraz USA (12
księży w latach 1983-1984), nieco później odchodzą Włosi (1985). Od
tamtej pory sedewakantyści nie mają już nic wspólnego z "lefebryzmem". W
latach osiemdziesiątych po pierwszych święceniach biskupich udzielonych
sedewakantystom przez arcybiskupa Thuca rozpoczynają oni formację
nowego pokolenia kapłanów. Tym samym kończy się pionierski okres oporu
przeciw soborowym reformom i rozpoczyna czas walki o utrzymanie
nieskażonej nowinkami Wiary i przekazywania jej dalej wiernym
skupiającym się wokół niewielkich kaplic.
Za Sodalitium, nr 55, edition francaise 2003.
Za: http://sedevacante.pl/teksty.php?li=18