W roku 431 sobór powszechny zebrany w Efezie uroczyście ogłosił, że
Maryja jest Matką Bożą. W 1900-letnią rocznicę ogłoszenia tego dogmatu
papież Pius XI polecił obchodzić święto Macierzyństwa Najświętszej Maryi
Panny 11 października.
Boskie
macierzyństwo Maryi, tj. macierzyństwo Jej w stosunku do Jezusa,
przeobraża się naturalnie w macierzyństwo łaski względem wszystkich
chrześcijan, będących całością mistycznego Ciała Chrystusowego. Święty
Jan Eudes pisze: „Od chwili, w której Błogosławiona Dziewica przyzwoliła
na Wcielenie w Niej Syna Bożego, przyczyniła się do zbawienia
wszystkich wybranych. Od tej szczęśliwej chwili nosiła ich zawsze w swym
łonie, jak najlepsza matka. to jest w głębi swego serca. Jest rzeczą
najprawdziwszą, bo ponieważ Syn Boży jest głową wszystkich wybranych,
oni więc stanowią jedno z Nim, jak członki stanowią nierozerwalną całość
ze swoją głową. Wskutek tego, jak Maryja nosiła zawsze i nosić będzie
wiecznie przedziwną tę głowę w macierzyńskim swym Sercu, tak też nosiła
i nosić w nim będzie wiecznie wszystkie prawdziwe jej członki.”.
Ojciec Grignion Maria de Montfort zaś tak się wyraża: „jeżeli Jezus
Chrystus, Głowa ludzkości w Niej się narodził, to wybrani, będący
członkami tej Głowy, muszą również w Niej się narodzić w koniecznym
następstwie rzeczy. Taż sama matka nie może wydać na świat głowy bez
członków lub członków bez głowy, w przeciwnym razie byłby to potwór
natury. Również i w porządku łaski głowa i członki rodzą się z tej samej
matki, a gdyby jeden z członków mistycznego ciała Jezusa Chrystusa,
czyli jeden z wybranych narodził się z innej matki, niż Maryja, która
wydała na świat głowę, byłby to już nie wybrany, nie członek Jezusa
Chrystusa, ale potwór w porządku łaski. Nadto, ponieważ Jezus Chrystus
jest teraz bardziej, niż kiedykolwiek owocem Maryi, jak codziennie niebo
i ziemia powtarzają tysiące tysięcy razy: „Błogosławiony owoc żywota
Twego, Jezus”, nie ulega więc wątpliwości, że Jezus Chrystus jest
w szczególności dla każdego człowieka, który Go posiada, również
prawdziwie owocem dzieła Maryi, jak d1a wszystkich w ogóle; tak dalece,
że gdyby jaki wierny miał Jezusa Chrystusa w swym sercu, to śmiało
mógłby powiedzieć: „Dzięki niech będą Maryi; ten, Którego posiadam, jest
Jej dziełem i Jej owocem, bez Niej zaś mieć bym Go nie mógł”. Z
większą nawet słusznością można by do Niej zastosować te słowa, które
św. Paweł do siebie stosuje: „Rodzę codziennie dzieci Boże, aż dopóki
Jezus Chrystus nie utworzy się w nich w pełności swego wieku.”
Posłannictwem Jej jest: ,,wydawać Jezusa Chrystusa, Głowę wybranych
i Jezusa Chrystusa w wybranych”.
Takim jest bez wątpienia początek macierzyńskiej roli, jaką Najświętsza Panna względem nas wypełnia. W żyjącej rzeczywistości mistycznego ciała Chrystusowego macierzyństwo Boskie rozciąga się aż do nas, jako rzeczywiste i żywotne macierzyństwo łaski. Inaczej mówiąc, w Chrystusie Maryja jest nie tylko Matką Syna Bożego, który się stał człowiekiem, ale także Matką tych wszystkich, którzy stanowią z Nim jedno ciało i są w Nim przekształceni na modłę Bożą. (...)
Źródło: http://militia-immaculatae.org/11-pazdziernika-macierzynstwa-najswietszej-maryi-panny/