DEKLARACJA DOKTRYNALNA

wtorek, 11 października 2016

11 października — Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny

W roku 431 sobór powszechny zebrany w Efezie uroczyście ogłosił, że Maryja jest Matką Bożą. W 1900-letnią rocznicę ogłoszenia tego dogmatu papież Pius XI polecił obchodzić święto Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny 11 października.

Boskie macierzyństwo Maryi, tj. macierzyństwo Jej w stosunku do Jezusa, przeobraża się naturalnie w macierzyństwo łaski względem wszystkich chrześcijan, będących całością mistycznego Ciała Chrystusowego. Święty Jan Eudes pisze: „Od chwili, w której Błogosławiona Dziewica przyzwoliła na Wcielenie w Niej Syna Bożego, przyczyniła się do zbawienia wszystkich wybranych. Od tej szczęśliwej chwili nosiła ich zawsze w swym łonie, jak najlepsza matka. to jest w głębi swego serca. Jest rzeczą najprawdziwszą, bo ponieważ Syn Boży jest głową wszystkich wybranych, oni więc stanowią jedno z Nim, jak członki stanowią nierozerwalną całość ze swoją głową. Wskutek tego, jak Maryja nosiła zawsze i nosić będzie wiecznie przedziwną tę głowę w macierzyńskim swym Sercu, tak też nosiła i nosić w nim będzie wiecznie wszystkie prawdziwe jej członki.”.


Ojciec Grignion Maria de Montfort zaś tak się wyraża: „jeżeli Jezus Chrystus, Głowa ludzkości w Niej się narodził, to wybrani, będący członkami tej Głowy, muszą również w Niej się narodzić w koniecznym następstwie rzeczy. Taż sama matka nie może wydać na świat głowy bez członków lub członków bez głowy, w przeciwnym razie byłby to potwór natury. Również i w porządku łaski głowa i członki rodzą się z tej samej matki, a gdyby jeden z członków mistycznego ciała Jezusa Chrystusa, czyli jeden z wybranych narodził się z innej matki, niż Maryja, która wydała na świat głowę, byłby to już nie wybrany, nie członek Jezusa Chrystusa, ale potwór w porządku łaski. Nadto, ponieważ Jezus Chrystus jest teraz bardziej, niż kiedykolwiek owocem Maryi, jak codziennie niebo i ziemia powtarzają tysiące tysięcy razy: „Błogosławiony owoc żywota Twego, Jezus”, nie ulega więc wątpliwości, że Jezus Chrystus jest w szczególności dla każdego człowieka, który Go posiada, również prawdziwie owocem dzieła Maryi, jak d1a wszystkich w ogóle; tak dalece, że gdyby jaki wierny miał Jezusa Chrystusa w swym sercu, to śmiało mógłby powiedzieć: „Dzięki niech będą Maryi; ten, Którego posiadam, jest Jej dziełem i Jej owocem, bez Niej zaś mieć bym Go nie mógł”. Z większą nawet słusznością można by do Niej zastosować te słowa, które św. Paweł do siebie stosuje: „Rodzę codziennie dzieci Boże, aż dopóki Jezus Chrystus nie utworzy się w nich w pełności swego wieku.” Posłannictwem Jej jest: ,,wydawać Jezusa Chrystusa, Głowę wybranych i Jezusa Chrystusa w wybranych”.

Takim jest bez wątpienia początek macierzyńskiej roli, jaką Najświętsza Panna względem nas wypełnia. W żyjącej rzeczywistości mistycznego ciała Chrystusowego macierzyństwo Boskie rozciąga się aż do nas, jako rzeczywiste i żywotne macierzyństwo łaski. Inaczej mówiąc, w Chrystusie Maryja jest nie tylko Matką Syna Bożego, który się stał człowiekiem, ale także Matką tych wszystkich, którzy stanowią z Nim jedno ciało i są w Nim przekształceni na modłę Bożą. (...)

Źródło: http://militia-immaculatae.org/11-pazdziernika-macierzynstwa-najswietszej-maryi-panny/