Święty Łukasz pochodził z rodziny pogańskiej,
zamieszkałej w Antiochii, stolicy Syrii i Azji
rzymskiej. Wychowanie otrzymał staranne i poświęcił
się naukom lekarskim. Prócz tego zajmował się
malarstwem. Gdy w Jerozolimie wybuchło prześladowanie
chrześcijan i świątobliwy diakon Szczepan krwią
stwierdził swą niezachwianą wiarę w Ukrzyżowanego,
wielu uczniów Jezusowych rozproszyło się po Syrii.
Było między nimi kilku mężów z Cypru i Cyreny,
którzy udali się do Antiochii, aby głosić naukę
Jezusa. Ręka Pańska była z nimi, i wielu pogan
nawróciło się do Pana. Wiadomość o tym doszła do
kościoła w Jerozolimie, skąd wysłano Barnabasza do
Antiochii. Ten udał się do Tarsu, aby poszukać
Szawła, po czym przez cały rok uczyli rzesze w
Antiochii. Na ów czas - rok mniej więcej 43 - przypada
nawrócenie świętego Łukasza, który potem był
wielkim przyjacielem i czcicielem świętego Pawła
apostoła. Towarzyszył on potem Pawłowi w podróży z
Troady do Filippi w Macedonii i zabawił tam czas jakiś
wraz z Tymoteuszem celem nauczania i utwierdzenia w
wierze tamtejszych chrześcijan, a później znowu
połączył się z Pawłem, aby się już nigdy z nim nie
rozstać. On też był wiernym pomocnikiem i towarzyszem
jego w jego licznych wędrówkach apostolskich, on
dzielił jego prace i trudy, cierpienia i
niebezpieczeństwa, on nie odstępował go w czasie
dwuletniego więzienia w Cezarei, ani podczas dwukrotnej
niewoli w Rzymie. Niemniej największą wdzięczność i
wiekopomną sławę zjednał sobie święty Łukasz przez
swe pisma, tj. trzecią Ewangelię i Dzieje Apostolskie.
Obie księgi - pisane jak się zdaje w Rzymie około roku
62 lub 63 - poświęcił zaprzyjaźnionemu z sobą
Teofilowi. Co go skłoniło do pisania, o tym sam mówi
tymi słowy: Ponieważ
wielu starało się spisać porządną historię tych
rzeczy, które się wśród nas dokonały. Jak nam podali
ci, co się im od początku sami przypatrywali i byli
sługami słowa. Postanowiłem i ja, zbadawszy wszystko
dokładnie od początku, spisać ci w porządku, dostojny
Teofilu. Abyś poznał prawdę tych słów, których cię
nauczono (Łuk. 1,1-4). Pominąwszy
szczególną pomoc Ducha świętego, nadawał się
Łukasz z powodu wielkiej gorliwości, wykształcenia i
długoletniego pobytu przy świętym Pawle jak
najbardziej do skreślenia dziejów żywota Pana Jezusa i
Kościoła Jego, gdyż w swych licznych podróżach
spotykał się często z apostołami i uczniami
Chrystusowymi; dzieje młodości Jezusa, które on sam
tylko opisuje, znał bez wątpienia z opowiadania Matki
Zbawiciela, a walki i zwycięstwa świętego Pawła
działy się na jego oczach, a w części z jego
współudziałem.
Po męczeńskim zgonie świętego Pawła działał
święty Łukasz jeszcze kilkanaście lat na chwałę
Jezusa Chrystusa. Głosił podobno Ewangelię we
Włoszech, Galii, Dalmacji, Macedonii i w Egipcie.
Podanie mówi, że dożył przeszło 80 lat, a święci
biskupi Grzegorz Nazjanzeński i Paulin opowiadają, że
poniósł śmierć męczeńską w Patras w Grecji.
Święty Łukasz miał też wykonać obraz
Najświętszej Dziewicy, którą znał osobiście. Obraz
ten dostał się później na własność cesarzowej św.
Pulcherii, a później do Rzymu, gdzie go umieszczono w
kościele "Świętej Maryi Większej".
Wizerunek ten kazał papież Grzegorz Wielki uroczyście
obnosić podczas zarazy po wszystkich ulicach Rzymu i
pomór natychmiast ustał. Świętego Łukasza malują z
wołem u boku. Ewangelia jego opowiada cuda Zbawiciela,
np. narodzenie św. Jana Chrzciciela, wskrzeszenie
młodzieńca w Naim, przypowieść o miłosiernym
Samarytaninie, o straconym synu, o modlącym się celniku
itd.
Nauka moralna
Święci Ewangeliści: Mateusz, Marek, Łukasz i Jan
mogli i chcieli podać nam czystą prawdę o życiu,
nauce, dziełach i cierpieniach Pana Jezusa, gdyż dwaj
spomiędzy nich byli apostołami, a drudzy dwaj
długoletnimi uczniami i towarzyszami świętych Piotra i
Pawła.
Że nam szczerą prawdę podać chcieli, za to nam
ręczy:
a) zacność i świątobliwość ich charakteru i
całego żywota. Prześladowano ich za wiarę i naukę
ich Pana i Mistrza, ale nie można im było zarzucić
fałszu i nigdy nie padł na nich choćby cień
niemoralności;
b) sposób opowiadania, pełen prostoty, umiarkowania
i szczerości. Mówią o rzeczach niepodobnych do wiary,
cudach, wskrzeszeniach, a nie dziwią się, nie
zapierają się własnych grzechów i uchybień, piszą,
jak oskarżano, lżono i spotwarzano ich Mistrza, a nie
bronią Go. W ten sposób przemawia tylko sumienny
zwolennik prawdy;
c) ich śmiałość. Sprawozdania swoje spisywali w
oczach żydów, nienawidzących Jezusa i działania Jego,
czyhających na sposobność, aby ich schwytać na
kłamstwie, niedokładności lub przesadzie i ukuć stąd
broń przeciw chrześcijanom;
d) nareszcie wzgląd na następstwa. Wiedzieli
przecież, że pisma ich nie tylko im nie przyniosą
korzyści, ale wiele nieprzyjemności, niebezpieczeństw,
a może o śmierć ich przyprawią. Któż by się
dopuścił kłamstwa, które by mógł śmiercią
przypłacić?
2) Autorowie czterech Ewangelii musieli powiedzieć
prawdę, gdyż:
a) przedstawiają nam Chrystusa Pana jako męża tak
wzniosłego i tak doskonałego pod względem religijnym,
moralnym i społecznym, że nikt z pisarzy późniejszych
nie zdołał nam skreślić szczytniejszego ideału.
Wnosić stąd należy, że byli świadkami całego życia
i działania Pana Jezusa w różnych czasach,
miejscowościach i okolicznościach i że tylko o tym nam
donoszą, co sami widzieli lub o Nim słyszeli;
b) głoszone przez Zbawiciela prawdy i nauki
wypowiadają w sposób tak nowy, przystępny i
przemawiający do przekonania i rozumu, że
najsłynniejsi filozofowie wszystkich czasów nie wpadli
na podobny pomysł i system prawd i ustaw. Nie mogły
przeto Ewangelie być ich wymysłem, lecz były szczerym
i prawdziwym echem tego, czego Chrystus Pan uczył i co
głosił.
3) Wrogowie chrześcijaństwa nie mogli dotychczas
mimo najlepszej chęci zarzucić Ewangelistom kłamstwa
lub pomyłki.
4) Nie ulega wątpliwości, że kłamstwo, czczy
wymysł, urojenie, nigdy się długo nie utrzyma i nie
stanie się podstawą rozpowszechnionego po wszystkich
narodach i krajach szczęścia, cnoty i
świątobliwości, religia zaś chrześcijańska, oparta
na opowiedzianych w Ewangeliach naukach i czynach Jezusa
Chrystusa, gdziekolwiek się rozpowszechniła, tam
zaszczepiła oświatę, czystość obyczajów, wyższą
ogładę i cnotliwe życie. Nie podobna więc
przypuszczać, iżby autorowie Ewangelii mieli nam
podawać czcze wymysły, fałsze i urojenia.
Dlatego rozczytujmy się pilnie w Ewangeliach
świętych, tej niewyczerpanej skarbnicy łask i prawd
Boskich.
Modlitwa
Spraw łaskawie, prosimy Cię, Panie, niech święty
Twój Ewangelista Łukasz za nami wstawić się raczy,
który krzyże swoje dla chwały Imienia Twojego chętnie
całe życie dźwigał. Przez Pana naszego Jezusa
Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi, po
wszystkie wieki wieków. Amen.
Żywoty Świętych Pańskich
na wszystkie dni roku, Katowice/Mikołów 1937 r.