STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

niedziela, 15 listopada 2015

"Msza" w parafii – żydowska liturgia antychrysta

Pawła VI często widziano w napierśniku (efodzie) żydowskiego arcykapłana.    Msza święta Kościoła Katolickiego jest to Przenajświętsza Ofiara Nowego i wiecznego Przymierza Boga z ludźmi, w której Jezus Chrystus, życie swoje ofiarowawszy na krzyżu dla zbawienia świata, utajony pod postaciami chleba i wina, złączony mistycznie z całą społecznością prawdziwego Kościoła Katolickiego, ofiarę swoją krzyżową bezkrwawym sposobem ponawia poprzez posługę kapłana na uwielbienie Boga, za zadośćuczynienie za grzechy nasze i na uproszenie nam łask potrzebnych do zbawienia.

 


Ks. M. Sieniatycki: Msza św. jest to bezkrwawa ofiara Nowego Testamentu, w której ofiaruje się Bogu Ciało i Krew Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina.


P. kard. Gasparri: Msza św. jest prawdziwą i właściwą ofiarą Nowego Zakonu, bo Jezus Chrystus zastąpiony przez kapłanów, ofiaruje w niej Bogu Ojcu w sposób bezkrwawy swoje Ciało i Krew pod postaciami chleba i wina.


Ks. Fr. Pouget: Msza św. jest to ofiara Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa, którą tenże Jezus Chrystus i Kościół ofiaruje (Jego) Bogu przez posługę kapłanów pod postaciami chleba i wina na dalsze jakoby przedłużenie i wyobrażenie Ofiary Krzyżowej.


Ks. W. Granat: Msza św. jest niekrwawą ofiarą Ciała i Krwi Chrystusa, który się ofiaruje pod postaciami chleba i wina przez kapłanów w imieniu Kościoła i wraz z Kościołem na przedłużenie i wyobrażenie Ofiary Krzyżowej. [W. Granat, Dogmatyka katolicka, t. VII, cz. 1, s. 399, Lublin 1961]

 

Układ Mszy św.


Msza św. składa się z zasadniczych dwóch części:

  1. Mszy katechumenów.
  2. Mszy wiernych.

Msza św. wiernych składa się z trzech części:

  1. Ofiarowanie. Podczas Offertorium kapłan składa Bogu dary chleba i wina.
  2. Przeistoczenie. W czasie Przeistoczenia chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Pana Jezusa mocą słów kapłana składającego ofiarę, jest to urzeczywistnienie Żertwy.
  3. Eucharystia. Przyjęcie Boga prawdziwego, jednocząc się z nim jak najściślej w Komunii św.

 

Novus Ordo Missae


Nowy porządek mszy został promulgowany w 1969 roku przez antypapieża Pawła VI.


W nowym mszale Offertorium nie funkcjonuje już jako Ofiarowanie lecz jako „przygotowanie darów”. Modlitwy „przygotowania darów” oparto na modlitwach żydowskich błogosławieństw berakoth, wziętych z Talmudu. Nowe modlitwy są odzwierciedleniem talmudycznych modlitw błogosławieństwa odmawianych przez żydów na początku uroczystych posiłków, które miały wymiar religijny. Nowe modlitwy „przygotowania darów” są odmawiane przez kapłana niesłyszalnie, tak że większość „Ludu Bożego” nie ma świadomości, w jakiej liturgii bierze udział. W ten sposób z Offertorium usunięto modlitwy przebłagalne oraz zniesiono ofiarniczy charakter Mszy św.


Msza Katolicka (1570), Offertorium, Ofiarowanie Chleba


Przyjmij, Ojcze święty, wszechmocny, wiekuisty Boże, tę hostię niepokalaną, którą ja niegodny sługa Twój, ofiarowuje Tobie, Bogu mojemu żywemu i prawdziwemu, za niezliczone grzechy, zniewagi i niedbalstwa moje, za wszystkich tu obecnych, a także za wszystkich wiernych Chrześcijan, żywych i umarłych, aby mnie i im posłużyła do zbawienia w życiu wiekuistym. Amen.


Novus Ordo Missae (1969), przygotowanie darów (chleba)


Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich; Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas chlebem życia. (Błogosławiony jesteś, Boże, teraz i na wieki.)


Ofiara została zniesiona, a w jej miejscu ustanowiono żydowską ucztę – ohydę spustoszenia.

Ohyda spustoszenia


W Nowym Testamencie nasz Pan Jezus Chrystus, w odpowiedzi na bardzo jednoznaczne pytanie: „Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?” (Mat. 24,3) daje jednoznaczną odpowiedź „(…) ujrzycie ohydę spustoszenia, zalegającą tam, gdzie być nie powinna – kto czyta, niech rozumie”. Wyrażenie „ohyda spustoszenia” pojawia się u proroka Daniela oraz w 1 i 2 Księdze Machabejskiej, które są w katolickich wydaniach Biblii. Ksiąg tych nie znajdziemy w żydowskim oraz protestanckich kanonach Pisma Świętego. Daniel przepowiedział dwa okresy obejmujące „ohydę spustoszenia”: raz w czasach Machabeuszów i raz w czasach ostatecznych.


Pierwsza „ohyda spustoszenia” pojawia się zapisana w 1 i 2 Księdze Machabejskiej. W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku na ołtarzu całopalenia wybudowano „ohydę spustoszenia” (1 Mch 1,54). W 15 dzień miesiąca Kislew roku 145 ery Seleucydów, czyli 7 grudnia 167 roku przed Chr. miało miejsce wydarzenie, o którym mówi przytoczony wyżej fragment 1 Księgi Machabejskiej. W świątyni jerozolimskiej, na dziedzińcu przybytku, znajdował się ołtarz całopalenia – „święte miejsce” sprawowania ofiary starego przymierza. Dokładnie naprzeciwko tego ołtarza pogański król Antioch okupujący Jerozolimę postawił „ohydę spustoszenia” – fałszywy ołtarz postawiony naprzeciw ołtarza całopalenia. Na tym fałszywym ołtarzu złożono ofiarę dla Zeusa –  ofiarę ze świni, uznawanej za zwierzę nieczyste, symbol diabła (1 Mch 1,62). W ten sposób Ofiara miła Bogu została zniesiona, a w jej miejsce ustanowiono fałszywą ofiarę dla diabła.

Protestanckie korzenie zniesienia ofiary Mszy św.


Twórca kościoła anglikańskiego, Henryk VIII, mimo zerwania z Rzymem w głębi duszy pozostał katolikiem i sprzeciwiał się zbyt gwałtownym antykatolickim reformom. Nowy król, Edward VI, szczery protestant, nie miał już takich oporów. Gdy w 1547 roku komisja dochodzeniowa raportowała królowi Edwardowi VI, że 90% mieszkańców Anglii, wciąż trwa przy wierze katolickiej, mając nadzieję, że dawna katolicka religia zostanie przywrócona, król Edward VI zdecydował się znieść ofiarę Mszę świętej. W roku tym anglikańska „Komisja Reformacyjna” opublikowała dokument, w którym możemy przeczytać:


Każdy ołtarz w każdym kościele lub kaplicy musi zostać usunięty, a na ich miejsce ma być ustawiony stół, aby ludzie przeszli od przesądów papieskiej Mszy do prawidłowego podejścia Uczty Pańskiej. Ołtarza używa się do składania na nim ofiary, a stołu używa się do jedzenia na nim. Ołtarze zostały wzniesione dla ofiary, która obecnie została zniesiona, tak więc również ołtarz, wraz z nią, musi zostać zniesiony.


Pięć lat później w 1552 koniecznym było narzucenie – i zrobienie tego dosłownie – drugiego aktu ujednolicającego:


…aby grzeszni ludzie mogli zmienić stare przesądy Ofiary Mszy na prawidłowe podejście Uczty Pańskiej, wszystkie ołtarze powinny zostać zastąpione stołami. Minister przewodniczący musi stać, nie jak w starej Mszy tyłem do zgromadzenia, ale przodem do zgromadzenia, tak by ludzie mogli widzieć. Użycie tekstu w całości po angielsku musi być narzucone z tego samego powodu – by podkreślić zmianę poglądów wywodzących się z Ofiary.

Kardynał potwierdza swój udział w spisku masońskim


Na początku 1973 roku kard. Achille Lienart przyznał się na łożu śmierci do udziału w spisku zniszczenia Mszy św. Była to dokładnie ta sama metoda, którą anglikanie po Henryku VIII unieważnili anglikańską “Mszę”, oficjalnie ogłoszoną jako nieważną przez papieża Leona XIII w 1896 roku. Soborowy kardynał zezwolił, i dalej, poinformował swojego spowiednika, by ujawnił światu, że jako mason brał udział w masońskim spisku zniszczenia Kościoła Katolickiego na soborze [w latach 1962-65 - przyp. red.]:

  1. unieważnienia Mszy zmieniając jej rytuał, by znieść konieczną ważną intencję celebransa, przekształcając Mszę z ofiarowania w “obiad niedzielny”,
  2. przerwania sukcesji apostolskiej unieważniając rytuał ordynacji biskupów i unieważnienie intencji biskupów novus ordo w ordynacji księży, zamiast tego instalowania sprotestantyzowanych kaznodziejów do “przewodniczenia zgromadzeniu”.

Lienart wyznał, że masoński spisek był zorganizowany w tak wysublimowany sposób, żeby skusić katolików do akceptacji novus ordo jako ważnej w krótkim czasie, ale faktycznie unieważnić Mszę i ordynację księży. Chociaż Lienart zrealizował ten spisek na soborze, to inny mason, Hannibal Bugnini, wdrożył ordynację w 1968 roku i Novus Ordo Missae w 1969, był wtedy sekretarzem soboru ds. wdrożenia konstytucji liturgii.

Teczka Bugniniego: analiza podmiany kościoła


W kwietniu 1976 roku we Florencji wydano książkę “W dymie szatana. Przed ostatecznym zderzeniem”. Jej celem było demaskacja arcybiskupa Annibale Bugniniego CM (1912-1982), sekretarza Soborowej Kongregacji Kultu Bożego, który przewodniczył “reformie” liturgii. “Reformę przeprowadził”, oskarża książka – “ten Bugnini, którego w końcu zdemaskowano; jest tym, o co faktycznie go podejrzewaliśmy: masonem”.


Ujawnione zostały również listy Bugniniego z lożą. List z datą 14 lipca 1964 roku rozpoczynał się “Drogi Buanie” [kryptonim masoński Bugniniego]:


Niniejszym informujemy cię o wyznaczonym ci zadaniu przez Radę Braci, w porozumieniu z wielkim mistrzem i książętami do tronu, i powierzamy ci: …szerzenie dechrystianizacji poprzez zmylenie obrzędów i języków i ustawienie przeciwko sobie księży i kardynałów. Babel językowy i rytualny oznacza dla nas zwycięstwo, bo jedność językowa i obrzędowa stanowiła siłę Kościoła… Wszystko musi zostać zrealizowane w ciągu dekady.


Odpowiedź napisana przez Bugniniego 2 lipca 1967 roku:


Niezrównanie wielki mistrzu... szybko podejmowane są działania w kierunku dekonsekracji. Wydano inną Instrukcję, którą wdrożono 19 czerwca ub. roku. Teraz możemy być pewni zwycięstwa, gdyż język ojczysty jest najważniejszy w całej liturgii, nawet w najistotniejszych jej częściach... W różnych formułkach jest minimalna swoboda wyboru, pozwalająca nawet na własną inicjatywę i... chaos... W skrócie, uważam, że w dokumencie, zgodnie z twoimi instrukcjami, zasialiśmy ziarno maksymalnej licencji. Musiałem ostro walczyć i wykorzystać każdy podstęp, żeby uzyskać aprobatę papieża [antypapieża Pawła VI - przyp. red.]; mając wrogów w Kongregacji Obrzędów. Fortunnie dla nas, zdobyliśmy natychmiastowe poparcie od przyjaciół i braci z Universa Iaus, którzy są lojalni. Dziękuję za przysłane mi fundusze i z nadzieją na spotkanie wkrótce, przesyłam uściski. Twój brat Buan.

Proroctwa Marie-Julie Jahenny o zniesieniu Mszy św.


Marie-Julie była świadkiem objawień Matki Bożej i Jezusa, którzy przekazali jej informacje na temat końca świata, kar za grzechy ludzi oraz nadejścia antychrysta. Od dwudziestego trzeciego roku życia, aż do śmierci nosiła stygmaty.


Marie-Julie zobaczyła, że ​​”nie pozostanie wszelki ślad Najświętszej Ofiary, ani śladu wiary. Dezorientacja będzie wszędzie …”.


Marie-Julie powiedziała również, że nastąpi wybuch Czerwonej Rewolucji. Mówi o “strasznej religii”, która ma zastąpić wiarę katolicką, i widzi “wielu, wielu biskupów” przystępujących do tej “świętokradczej, niesławnej religii”.


Następnie przytoczone są proroctwa Marie-Julie dotyczące nowej liturgii.


W dniu 27 listopada 1902 r. oraz w dniu 10 maja 1904 roku Nasz Pan ostrzegał o nowej liturgii, która pewnego dnia zostanie zainstalowana:


“Ja daję wam ostrzeżenie. Uczniowie, którzy nie są od Mojej Ewangelii ciężko teraz pracują, aby przepracować według swoich pomysłów i pod wpływem wroga dusz, Mszę św., zawierającą słowa, które są wstrętne w Moich oczach. ”


„Gdy ta fatalna godzina nadejdzie, gdy wiara Moich kapłanów zostanie wystawiona na próbę, to będą te teksty, które będą stosowane w tym drugim okresie. ”


Pierwszy okres jest tym jedynym Mojego Kapłaństwa istniejącego od Moich czasów. Drugi jest tym prześladowań, gdy przeciwnicy Wiary i Świętej Religii wymuszą swoje formuły w księdze drugiego celebrowania. Te niesławne duchy to są ci, którzy Mnie ukrzyżowali i oczekują królestwa nowego mesjasza.”


Wielu moich świętych księży odmówi [stosowania] tej księgi, zapieczętowanej słowami otchłani. Niestety, pośród nich będą i ci, którzy ją zaakceptują. ”


W dniu 10 maja 1904 r. Matka Boża opisuje nowe duchowieństwo i jego liturgię:


Nie zatrzymają się oni na tej drodze nienawiści i świętokradztwa. Pójdą dalej aż do kompromisu ze wszystkim na raz, za jednym uderzeniem: Kościoła Świętego, duchowieństwa i Wiary Moich dzieci.”


Matka Boża zapowiada rozpędzenie duszpasterzy przez sam Kościół, duszpasterzy prawdziwych, którzy zostaną zastąpieni przez innych, uformowanych przez piekło. Nowych głosicieli nowych sakramentów, nowych kościołów, nowych chrztów, nowych stowarzyszeń.”.

Anna Katarzyna Emmerich o „nowym kościele”


Anna Katarzyna Emmerich (1774-1824), świętobliwa niemiecka mistyczka, miała wizje i mistyczne doznania, w których widziała narodziny tego, co nazywa „mrocznym kościołem” oraz „czarnym, fałszerskim kościołem”.


„Kiedy mam widzenie Kościoła jako całości, zawsze widzę od północno-zachodniej strony głęboką, czarną otchłań, do której nie dociera żaden promień światła i czuję, że jest to piekło. (…) Oni nie są w prawowicie założonym, żywym Kościele, stanowiącym jedność z Kościołem Walczącym, Cierpiącym i Triumfującym, ani też nie przyjmują Ciała Pana Boga naszego, lecz tylko chleb. Ci, którzy pozostają w błędzie przez nich niezawinionym i którzy pobożnie i gorąco pragną Ciała Jezusa Chrystusa, otrzymują duchową pociechę, jednakże nie przez komunię świętą. Ci, którzy z przyzwyczajenia przyjmują komunię świętą, bez tej płomiennej miłości nic nie zyskują; tylko dziecko Kościoła otrzymuje ogromny wzrost siły”.

Objawienie św. Jana


I widziałem niewiastę siedzącą na czerwonej bestyi, pełnej imion bluźnierstwa, mającej siedm głów i rogów dziesięć.

A niewiasta przyobleczona była w purpurę i w karmazyn i uzłocona złotem i drogim kamieniem i perłami, mając kubek złoty w ręce swej, pełny brzydliwości i plugastwa wszeteczeństwa swojego.

A na czole swojem imię napisane: Tajemnica, Babilonia wielka, matka wszeteczeństw i brzydliwości ziemi.

(…)

I słyszałem drugi głos z nieba mówiący:

Wynidźcie z niej, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami grzechów jej, a żebyście nie odnieśli plagi jej.
Za: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/msza-parafii-zydowska-liturgia-antychrysta-2014-06