Po tzw. II Soborze
Watykańskim współczesny "katolik" jest podobno człowiekiem wolnym
w tym sensie, że "kościół" ufa mu i wierzy, że zawsze potrafi dokonać
właściwych rozstrzygnięć, a zatem jakoby nie należy ograniczać takiego
"katolika" żadnymi zakazami mówiącymi, co może, a czego mu nie wolno
robić. Należy podobno zaufać współczesnym ludziom, ponieważ są lepiej
wykształceni, niż byli katolicy jeszcze przed 100 laty. Dzisiaj żyjemy w
demokracji i dlatego również katolicy mogą pisać i mówić to, co chcą, a gdyby
miało się im czegoś zabronić, to byłoby to wielce niedemokratyczne. Według
modernistów absurdalne jest, aby Kościół miał karać takich
"katolików" tylko za to, że przeczytają coś, co chociażby nawet było
pisane przeciw Kościołowi i jego nauce. Nie możemy przecież naśladować
przykładu irańskich, muzułmańskich przywódców, którzy wydali wyrok śmierci na
brytyjskiego pisarza Rushdi'ego tylko dlatego, że napisał powieść przeciw
Mahometowi. Musimy być podobno bardziej tolerancyjni.
Jednakże Kościół Chrystusowy
świadomy tego, jakie zadanie ma do spełnienia na tym świecie, tj. doprowadzenia
swoich dzieci do nieba, a na tej drodze chronienia ich przed trucizną
fałszywych, szatańskich nauk oraz jadem niemoralnej literatury, już od piątego
wieku ogłaszał listy książek zakazanych, znane pod pojęciem Indeksu ksiąg zakazanych.
Pierwszym papieżem, który
ogłosił listę niebezpiecznych książek, był Innocenty
w 405 roku. Po nim był Gelazy w r.
495. Znamiennym, przełomowym momentem w kościelnym ustawodawstwie
dotyczącym niebezpiecznych książek był V
Sobór Laterański w 1515 roku. Ponownie zajął się tym i potwierdził
stanowisko Kościoła Sobór Trydencki w 1562
roku. Sobory te wytyczyły reguły dotyczące zakazu książek
niebezpiecznych, które obowiązywały w Kościele aż do początku XX wieku, kiedy
to zostały włączone do Kodeksu Prawa Kanonicznego Kościoła katolickiego (Codex Iuris Canonici) w latach 1917-1918, nad którym prace
rozpoczął św. Pius X, a ogłoszony
został przez papieża Benedykta XV. Kościół
kierował się w tej kwestii postanowieniami tego Kodeksu aż do 15 VI 1965 roku, kiedy to Paweł VI zlikwidował
Indeks ksiąg zakazanych.
Ten
czyn Pawła VI to tylko jeden z wielu jego zbrodniczych aktów, którymi
potwierdził, że nie był prawowitym papieżem.
Oczywiście Indeks obowiązuje
katolików, którzy do dzisiaj pozostali wierni Kościołowi katolickiemu.
Dostrzegane przez nas dzisiaj konsekwencje zniesienia
Indeksu
Jesteśmy obecnie świadkami
największego odstępstwa od wiary w Boga i prawdy katolickiej wśród katolików.
Większość członków różnych sekt stanowią dawni katolicy.
Większość ludzkości nie jest
już chrześcijańska.
Nigdy nie było tak wielkiej
ilości tzw. ateistów.
Wśród "katolików"
panuje wielka różnorodność prawd religijnych, włącznie z tymi otwarcie
fałszywymi i niemoralnymi.
Mamy pełno tzw. teologów,
jak np. Küng, Curran i inni, którzy w swoich "teologicznych" dziełach
bronią najróżniejszych błędów i grzechów, które już wielokrotnie zostały
potępione przez Kościół.
Młodzi ludzie nie widzą
różnicy między poszczególnymi religiami czy Kościołami.
Miliony
"katolików" wierzą w różne "objawienia maryjne", nawet
wtedy, gdy przeczą one nauce katolickiej.
Czytanie bezwstydnej
literatury prowadzi do upadku moralności.
Podobnie oddziałują
niemoralne sztuki teatralne i filmy.
W nowych kościołach spotyka
się figury albo obrazy, które są owocami brzydoty.
Dochodzi do paraliżu
działalności misyjnej.
Doszło do zrelatywizowania
nawet tych prawd absolutnych, które zawsze były jasne.
Katolicy nie widzą problemu
w czytaniu komunistycznej lub generalnie lewicowej literatury lub gazet.
Indeks ksiąg zakazanych
Sobór
Trydencki (1562): "Święty, ekumeniczny i generalny Sobór Trydencki, w
Duchu Świętym prawomocnie zgromadzony... nie pokładając nadziei w ludzkich
siłach, ale zdając się na pomoc i wsparcie Pana naszego Jezusa Chrystusa, który
obiecał, że przyzna swemu Kościołowi wymowę i mądrość, ma to szczególnie na
uwadze, aby naukę wiary katolickiej, w wielu miejscach znieważaną i zaciemnianą
licznymi wzajemnie niezgodnymi mniemaniami, odnowić w jej czystości i blasku, a
obyczaje, które odeszły od dawnego uporządkowania, przywołać do lepszego
sposobu życia... Po pierwsze Sobór stwierdził, że w tych czasach nader wzrosła
liczba podejrzanych i szkodliwych książek, w których zawiera się haniebna
doktryna, a daleko i szeroko się rozchodzi, co było przyczyną, że w różnych
krajach, szczególnie zaś w sławnym mieście Rzymie, wskutek pobożnego zapału
wydane zostały liczne cenzury, ale jeszcze żadne zbawienne lekarstwo nie
pomogło na tę tak wielką i zgubną chorobę. Dlatego święty Sobór uznał, aby
wybrani w tym celu ojcowie pilnie rozpatrzyli, co należy uczynić w sprawie
cenzury książek, a w swoim czasie, aby złożyli sprawozdanie temu świętemu
Soborowi, który będzie mógł łatwiej oddzielić różne i obce nauki, niczym kąkol
od pszenicy prawdy chrześcijańskiej, a także będzie mógł w tej sprawie
stosowniej ocenić i postanowić, jak najlepiej usunąć wątpliwości z wielu dusz i
jak zniszczyć przyczyny wielu sporów...
Święty Sobór z całego serca
pragnie, abyśmy mogli jednomyślnie i jednymi usty wysławiać Boga i Ojca Pana naszego
Jezusa Chrystusa...
Słuchając zatem głosu Ducha
Świętego, a nie ludzi, niech nie zatwardzają serc swoich...".
Kościół chce chronić swoje
dzieci, aby piły wodę czystą, a nie wodę zmieszaną z trucizną. Kościół ma
świadomość, że nie wszystkie jego dzieci są dostatecznie uzbrojone znajomością
własnej doktryny albo wyposażone w silne cnoty. Właśnie przez wzgląd na tych
słabszych Kościół musi chronić ich przy pomocy zakazów, aby nie zatruli swojego
umysłu i duszy fałszywymi naukami mogącymi ich ograbić z tego najcenniejszego
skarbu, który otrzymaliśmy od Boga – naszej wiary, która ma nas zaprowadzić do
nieba. Tylko zła matka pozwala swoim dzieciom pić truciznę albo używać
narkotyków. Tylko instytucja, która jest gwarantem życia wiecznego w niebie,
zrobi wszystko, aby jej dzieci mogły dostąpić niebieskich szczęśliwości
niesplamione błędami i nałogami.
Lista zakazanych książek, gazet i czasopism
Kodeks Prawa Kanonicznego z
1917 roku w kanonach: 1385, 1391, 1399 i 1400 określa te kategorie książek,
gazet i czasopism:
Pod pojęciem literatura rozumie się książki, gazety i
czasopisma, a domyślnie sztuki teatralne oraz filmy.
1. Wydania Pisma Świętego bez kościelnej aprobaty i bez objaśnień. Bardzo
niebezpieczne są Biblie wydawane przez niekatolików.
2. Literatura na temat objawień, cudów i praktyk religijnych, które nie
zostały zatwierdzone i zalecone przez Kościół. Dotyczy to również
literatury wykorzystywanej tylko na prywatny użytek.
3. Literatura szerząca herezję, schizmę albo usiłująca w jakikolwiek
sposób podważyć same podstawy religii. Obojętne, czy autorem jest
niekatolik czy tzw. katolik.
4. Literatura, która rozmyślnie i w szerokim zakresie atakuje religię i
dobre obyczaje.
5. Książki niekatolików, które z założenia swego (ex professo)
zajmują się kwestiami religijnymi, chyba że stwierdzoną jest rzeczą, iż nie
zawierają nic przeciwnego wierze katolickiej.
6. Literatura, w której
zwalczana lub wyśmiewana jest którakolwiek z prawd religii katolickiej.
7. Literatura znieważająca
bogobojność.
8. Literatura podważająca kościelną dyscyplinę. Odnosi się to do
tej twórczości, która poważnie podważa autorytet Kościoła, reguły celibatu,
Indeksu, postów itd.
9. Literatura zniesławiająca hierarchię kościelną, stan kapłański i
zakonny. Zakaz nie obejmuje tych dzieł, które nie krytykują wyżej
wymienionych stanów, ale tylko określone osoby.
10. Literatura wykładająca lub zalecająca wszelkiego rodzaju zabobony,
wróżby, czary, magię, wywoływanie duchów lub inne tego rodzaju praktyki.
11. Literatura, która przedstawia pojedynek, samobójstwo lub rozwód jako
rzeczy dozwolone albo też rozprawiając o sektach masońskich i innych tego
rodzaju stowarzyszeniach, usiłuje je przedstawić jako pożyteczne i nieszkodliwe
dla Kościoła lub państwa.
12. Literatura obsceniczna. Chodzi tu o książki, gazety i
czasopisma, które propagują ciężkie grzechy przeciw cnocie czystości i to w
sposób prowokacyjny i drażliwy.
13. Wydania ksiąg liturgicznych, zatwierdzonych przez Stolicę Apostolską,
jeżeli w nich cokolwiek zmieniono tak, iż nie zgadzają się z autentycznymi,
zatwierdzonymi przez Stolicę Świętą wydaniami.
14. Książki propagujące nielegalne odpusty.
15. Obrazy Pana Jezusa, Najświętszej Maryi Panny, Aniołów i Świętych oraz innych
Sług Bożych, w jakikolwiek sposób drukowane, jeżeli nie są zgodne z pojęciami i
dekretami Kościoła.
Kanon 1398, § 1: "Zakaz dotyczący literatury oznacza, że nikt
nie może zakazanej literatury bez stosownego pozwolenia wydawać, czytać,
przechowywać, sprzedawać, tłumaczyć na obcy język, ani też w żaden sposób
wymieniać z innymi osobami".
Kanon 1401: "Kardynałowie Świętego Kościoła Rzymskiego,
biskupi, nawet tytularni, oraz wszyscy inni ordynariusze nie są związani
kościelnym zakazem dotyczącym książek, lecz powinni przy ich czytaniu
zachowywać zasady ostrożności".
Kanon 1403: "Kto uzyskał pozwolenie od władzy duchownej
na czytanie i przechowywanie zakazanej literatury, na mocy tego pozwolenia nie
ma prawa czytać wszelkich książek zakazanych przez swojego Ordynariusza, chyba
że w pozwoleniu wyraźnie było wskazane, że odnosi się ono do wszystkich
potępionych książek przez jakąkolwiek władzę kościelną".
Kara kościelna
Kanon 2318 prawa kanonicznego (CIC) mówi:
§ 1: "Ekskomunice... podlegają... wydawcy dzieł odstępców, heretyków i
schizmatyków, w których propaguje się apostazję, herezję i schizmę, jak również
ci, którzy takich lub innych zakazanych książek bronią albo bez zezwolenia
czytają bądź u siebie przechowują".
Ważne
uwagi: Kodeks ten został "odwołany" przez Jana Pawła II. Wyrażenia:
Stolica Święta, hierarchia kościelna, nauka Kościoła i inne należy rozumieć w
ten sposób, jak je Kościół pojmował aż do śmierci papieża Piusa XII.
Co dzisiaj należy do literatury niebezpiecznej?
Moje stanowisko biskupie:
My, którzy chcemy pozostać
katolikami, musimy przestrzegać także nauczania Kościoła dotyczącego zakazanej
literatury. Jeśli nie chcemy narażać naszej duszy na okazje do grzechu, to
musimy starać się unikać czytania zakazanej literatury wymienionej w wyżej
wspomnianym spisie. Musimy do niego zaliczyć także literaturę autorstwa sekty modernistycznej, która bezprawnie używa
miana Kościoła katolickiego.
Obejmuje to również
wznowienia tradycyjnych dzieł katolickiej literatury, gdzie zachodzi wielkie
niebezpieczeństwo deformacji lub rozmyślnie dokonanego złego przekładu na język
współczesny. W tradycyjnych katolickich dziełach wykorzystuje się cytaty z tzw.
Biblii ekumenicznej lub z innych Biblii, które w przeszłości były zakazane.
Na Słowacji spotykamy się z
nową odmianą barbarzyństwa, gdy we wznowieniach skarbów katolickiej literatury
dochodzi do celowej deformacji, bądź rozmyślnego pominięcia całych rozdziałów,
tylko po to, by przystosować te dzieła do modernistycznego ducha. I tak na
przykład nawet Pismo Święte musiało się dostosować do nowych słów konsekracji
używanych w nowej mszy. Dlatego przy Ostatniej Wieczerzy już nie widzimy słów
naszego Pana Jezusa Chrystusa, jakie ludzkość znała od prawie 2000 lat, lecz
nowe, heretyckie słowa, których Pan Jezus nigdy nie wypowiedział. Również w
innych miejscach Pisma Świętego doszło do podobnych deformacji.
W nowym wydaniu Historii
Kościoła pominięto całe ustępy mówiące o generale Franco, luteranach itd.,
abyśmy przypadkowo nie urazili tych socjalistów, którzy występowali przeciw
Franco, albo abyśmy nie urazili protestantów.
W Filotei św.
Franciszka Salezego zdeformowano obraz heretyków, ponieważ dla współczesnej
sekty modernistów słowo heretyk jest niepopularne. Jest też wiele innych
wznowień klasycznej katolickiej literatury celowo przystosowanych do nowego
destrukcyjnego ekumenicznego ducha współczesnej modernistycznej sekty
zarządzanej z Watykanu. Jest to najwyższy
przejaw barbarzyństwa i braku szacunku wobec naszych Świętych i dlatego jest to
rodzajem świętokradztwa.
Dzisiaj do zakazanej
literatury należą również najrozmaitsze
czasopisma i gazety, w których nieustannie wyśmiewa się wartości religijne.
Dotyczy to także licznych programów telewizyjnych szerzących przemoc i grzechy
przeciw czystości.
Są to
też wreszcie różne broszury propagujące diabelskie objawienia
"maryjne" w Medziugorie, Litmanovej i gdzie indziej.
Każdy, kto ze względów
naukowych lub innych ważnych przyczyn potrzebowałby wykorzystać literaturę
objętą zakazami, niech zwróci się do mnie o udzielenie dyspensy. Jest to norma
naszej katolickiej tradycji.
Likwidacja
Indeksu przez Pawła VI potwierdza tylko, że nie mógł być on prawowitym papieżem
i dotyczy to także Jana Pawła II, który stoi na stanowisku Pawła VI. Fakt, że
modernistyczna sekta nie wznowiła Indeksu, a pozwala swoim członkom na czytanie
wszystkiego, stanowi dowód, że bezprawnie nazywa się Kościołem katolickim.
Najwyższym stopniem lekkomyślności jest podawanie swoim członkom do picia
trucizny zamiast czystej wody.
Bp Oliver Oravec
Artykuł powyższy ukazał się w czasopiśmie "Hlas
Katolíckej Tradície" (Głos Katolickiej Tradycji), nr 25 (1997), ss.
1-6. (1)
Z języka słowackiego tłumaczył Mirosław Salawa.
Przypisy:
(1) Por. 1) Bp Oliver Oravec, a) Prawda o Kościele. b) Problemy z Bractwem
Św. Piusa X (FSSPX). c) Osculator Alkoranis. d) Nabożeństwa ku czci
Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi Panny.
2) Katolickie Przymierze
Biskupów, Deklaracja
doktrynalna.
3) Bp Robert Fidelis McKenna
OP, Nieomylność papieska.
4) Ks. Noël Barbara, a) Papieska
nieomylność a dzisiejszy kryzys w Kościele. b) Ecône – koniec, kropka. c) List otwarty do
członków Bractwa Św. Piusa X (FSSPX). d) Uderzające
podobieństwo reform Pawła VI do reformy anglikańskiej 1549 roku. e) Katolicka Msza święta
a Novus Ordo Missae. Czy NOM jest ważną mszą? f) Czy Jan Paweł II
jest modernistą? g) Zdemaskowanie braku autorytetu władzy
Neokościoła.
5) Św. Pius X, Papież, a) Encyklika "Pascendi dominici gregis"
o zasadach modernistów. b) Przysięga antymodernistyczna. c) Przemowa
do kardynałów przeciw neoreformizmowi religijnemu.
d) Encyklika "Acerbo nimis"
o wykładzie nauki chrześcijańskiej.
6) Ks. Władysław Szczepański
SI, Nowy
Indeks książek zakazanych oraz jego uzasadnienie, dzieje i nowe prawo.
7) Ks. Dr Ignacy Grabowski, Prawo
kanoniczne według nowego kodeksu.
8) Ks. Dr Henryk Maria Pezzani,
Kodeks Świętego Katolickiego Kościoła
Rzymskiego. Kanon 26. Zakazany jest wybór na Papieża tego, kto odstąpił od wiary
katolickiej, heretyka lub schizmatyka; jeśli ktoś taki zostanie wybrany, wybór
jest nieważny. (Codex Sanctae Catholicae
Romanae Ecclesiae. Can. 26. Devius a fide catholica, haereticus, vel
schismaticus eligi prohibetur in Romanum Pontificem; si eligatur nulla est
electio).
9) Ks. Jan Nepomucen
Opieliński, a) Ekskomuniki
Konstytucji "Apostolicae Sedis".
b) Ekskomunika na heretyków,
apostatów i ich wspólników. c) Ekskomunika na schizmatyków.
10) Ks. Karol Gobinet, a) Maksymy chrześcijańskie. b) O czytaniu dobrych książek. c) Przestroga względem złych książek.
11) Ks.
Józef Gliwa SI, a) O czytaniu gazet. b) O kwestii żydowskiej.
13) Henryk Hello, a) Nowoczesne wolności w oświetleniu encyklik.
Wolność sumienia – wolność wyznania – wolność prasy – wolność nauczania.
b) Syllabus w wieku XX.
14) Abp Emil Guerry, Kodeks Akcji Katolickiej.
15) Ks. Walenty Gadowski, Nauka Kościoła. Wybór orzeczeń dogmatycznych Kościoła
katolickiego i jego praw kanonicznych.
16) Dusza potępionej, List z piekła. "Nie módl się za mnie – jestem
potępiona!".
(PDF)