STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 31 maja 2017

Judeosatanista Bergoglio zakpił sobie z Fatimy

Franciszek-Bergoglio zakpił sobie z Fatimy w rytuałach które wyglądały dziwnie mrocznie i posępnie, a naprawdę „satanistycznie”.

Czarny „ołtarz” do kanonizacji Novus Ordo w Fatimie wykorzystano
do pozorowania nieważnej Novus Ordo Mszy. 
Cała afera przypominała satanistyczną „czarną mszę”

20 maja 2017 wydarzyło się dużo więcej w Fatimie niż kanonizacja Novus Ordo dwojga dzieci. Uwagę świata ściągały świętokradztwa do jakich doszło w i wokół sanktuarium. Z szanowanego miejsca nabożeństwa zrobiono modernistyczną parodię, która bezcześci Fatimę i Najświętszą Pannę Maryję. Kanonizacje, poza tym że odbyły się przypuszczalnie w nieważnym procesie skorumpowanym przez nieśw. JPII-Wojtyłę w 1984, wystawiła sekta Novus Ordo jako dziwnie mroczną i posępną, a nie okazję do radości.


Wystawiony na zewnątrz „ołtarz” na nieważną Novus Ordo Mszę pozorowanej przez Franciszka-Bergoglio był przykryty świętokradczą czernią jakby był to pogrzeb (choć sam Novus Ordo nie używa na p[pogrzebach tradycyjnej czerni, a protestanckiej bieli). Nad czarnym ołtarzem znajdowały się ciemne obrazy dwojga dzieci trzymających niemal zgaszone lampy, jakby deklarowały, że Neokościół to trup (taki jest). Duży czarny kamienny blok otaczało 6 czarnych kamiennych świeczników. Świece tak są postawione, że wyglądają czarne. Franciszek-Bergoglio miał na sobie dopasowany ciemny paliusz z czarnymi krzyżami. Cała afera przypominała „czarną mszę”, czyli satanistyczną.

Bluźnierczy „krzyż” użyty przez Franciszka-Bergoglio w Fatimie
pokazuje nie Zbawiciela, a jakiegoś rodzaju
pozaziemską istotę unoszącą się obok krzyża.

Widać też czarny „ołtarz” i czarne świece

Bluźnierczy „krzyż” nad „ołtarzem” pokazywał Chrystusa nie na krzyżu, a unoszącego się obok niego jak jakąś istotę pozaziemską tak lubianą przez Neowatykan. Herezja jest jasna: Chrystus nie umarł na krzyżu żeby odkupić ludzkość.

Stojący teraz budynek kościoła w Fatimie nie jest tradycyjną Bazyliką Świętego Różańca, a dziwolągiem nazywanym Bazyliką „Banjo” z powodu nie-katolickiego kształtu [zdjęcie poniżej]. Tradycyjna Bazylika Różańca Świętego, której budowę rozpoczęto w 1916, miała zostać poddana działaniom demolującej kuli w 2007, kiedy zakończono budowę Bazyliki „Banjo”, ale do tej pory protesty odłożyły w czasie planowaną destrukcję.

Bluźniercza modernistyczna monstrancja
użyta przez Franciszka-Bergoglio w Fatimie
wyglądająca jakby przyszła z przestrzeni kosmicznej. 
Ten potwór zastąpił tradycyjną wielką irlandzką 
monstrancję z solidnego złota i z klejnotami.

Przygotowując kanonizację, załoga Franciszka-Bergoglio zbezcześciła wnętrze Bazy-liki Świętego Różańca usuwając stacje Drogi Krzyżowej, balustradę przy ołtarzu i ołtarz z Ostatnią Wieczerzą. Ponadto, Chi-Ro, starożytny katolicki symbol reprezentujący pierwsze dwie litery Chrystusa w biblijnej grece, zostały przykryte, pokazując światu, że Chrystusa nie ma już w Fatimie, ani w Neokościele Novus Ordo.

Chi-Ro

Usunięto też czerwone lampki w sanktuarium, i teraz nie ma żadnej wskazówki o obecności wszędzie Najświętszego Sakramentu. W tym Nowykościół jest chociaż uczciwy: nie miał ważnego Najświętszego Sakramentu, bo nie ma ważnego kapłaństwa ani Mszy od Nowej Ordynacji z 1968 i Nowej Mszy od 1969.

Wierni katolicy, nową Fatimę zbezczeszczoną przez Nowykościół Nowego Porządku i jego neopapieży teraz nazywa się „gigantyczną bluźnierczą kpiną”. Neokościoła nie obchodzi Fatima ani Święty Różaniec, ani Najświętsza Maryja Panna, ani Chrystus nasz Pan. Antykatolicki Neokościół Nowego Porządku jest publicznym bluźnierstwem. Nic dziwnego, że Opatrzność odebrała mu kapłaństwo, Mszę, sakramenty i łaskę. Sytuacja ta łatwo wyjaśnia dlaczego kler Neokościoła, od neopapieży w dół to sodomici i pedofile, albo ich zwolennicy. To wszystko jest bezspornie szatańskie.

Porównajmy neosanktuarium z prawdziwym Sanktuarium Fatimskim:



Neosanktuarium w Fatimie zbudowane przez Neokościół w 2007 zastępujące tradycyjne sanktuarium. Zwykle nazywa się je świątynią „rakiety tenisowej”. Z powodu brzydkich modernistycznych struktur przypomina nie kościół a rakietę tenisową.

Ojcowie Traditio

Tłum. Ola Gordon