STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

piątek, 30 stycznia 2015

„Kościół zaćmniony(ch)” i zdrowy rozsądek by Pelagius Asturiensis

      Teorie, że już wszystko stracone i nie pozostało nic w obliczu modernistycznej inwazji, jak pozostać samemu w domu i modlić się na różańcu, powstały w głowach różnych świeckich po Soborze Watykańskim II. Trudno się dziwić, zawsze istnieli tacy, którzy woleli pójść za własnymi fanaberiami w dziedzinie nauki objawionej, zamiast oprzeć się na wiedzy i doświadczeniu duchownych, którzy w każdej epoce z prawdziwie apostolską gorliwością występowali w obronie wiary przeciwko wilkom w owczej skórze.
Polemizując ze świeckimi twórcami wspomnianej teorii w Stanach Zjednoczonych, od wyrazu „home alone” („samemu w domu”), x. Antoni Cekada ukuł termin „home-aloners” na określenie jej wyznawców. Przyjął się on wszędzie w języku angielskim na określenie tych, którzy porzucili całkowicie życie sakramentalne, wierząc, iż pozostał im już tylko różaniec i żal za grzechy. To przeciwko tej zgubnej teorii x. Cekada napisał w 1993 roku artykuł zatytułowany „Prawo kanoniczne i zdrowy rozsądek”, pokazując, jak to epikeia stanowi zdroworozsądkowe podejście do ścisłej litery prawa kanonicznego, w sytuacji nieprzewidzianej przez prawodawcę (jak obecny wakat Stolicy Apostolskiej i jego okoliczności) oraz gdy nie ma możliwości odniesienia się do Najwyższego Prawodawcy Kościoła. Brak zachowania tego zdrowego rozsądku sprowadza się do zadania gwałtu na intelekcie ludzkim czyli do absurdu.

piątek, 23 stycznia 2015

Życzenia dla ludu wiernego



      Dnia 23 miesiąca Stycznia roku 2015 Pańskiego,
Seminarium przenajświętszej Trójcy, Brooksville, FL

Drodzy Katolicy,
ośmielam się pisać te pozdrowienia do Was w bardzo ważny dla nas wszystkich dzień. Dzisiaj bowiem wspominamy zaślubiny najświętszej Maryji Panny z Jej świętym Oblubieńcem, św. Józefem. Życzę Wam wszystkim, drodzy bracia Katolicy, by Wasze związki na zawsze pozostały wierne ideałowi Małżeństwa. Niech Wasze rodziny nieustannie mają przed oczyma życie Matki Bożej, i św. Józefa, czerpiąc zeń wzór postępowania: wzór miłości, wierności, czystości, a przede wszystkiem patrzenia na Boga jako na ostateczny cel wszystkiego działania. Niech łaskawy Stwórca udzieli Wam, Drodzy, mnogości swoich Łask, czego świadectwem niech będą domy pełne małych pociech, wychowanych w bojaźni Bożej.
Tak przez małe dzieła możemy osiągnąć wielki cel - odzyskać królestwo Maryji!

Jeszcze raz życząc wiele Błogosławieństwa Bożego, z darem modlitwy,
Wasz Albert Polak, seminarzysta

wtorek, 6 stycznia 2015

Święto Objawienia Pańskiego – Epifania – TRZECH KRÓLI

„Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu  przybyli  do  Jerozolimy  i  pytali:  —  «Gdzie  jest  nowo  narodzony  król  żydowski?  —  Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». (…) A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię.  — Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. — Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego; — upadli na twarz i oddali Mu pokłon. —  I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”.

Stainglass window in Cologne Cathedral

Okno witrażowe w Katedrze w  Kolonii/nobility.org

Święto Objawienia Pańskiego – Epifania (gr. epipháneia : ukazanie się, objawienie) – jest obchodzone na pamiątkę Objawienia się światu Chrystusa. Jest jednym z najstarszych i najważniejszych świąt w Kościele, — ustanowione i obchodzone już w III wieku na Wschodzie, a od IV wieku na Zachodzie.
Łączy się ono w szczególności — w kościele wschodnim — z Chrztem Jezusa w Jordanie (Święto Jordanu, przypada według kalendarza gregoriańskiego 19 stycznia), kiedy to Duch Święty zstąpił na na Pana Jezusa w widzialnej postaci gołębicy, — a głos z nieba oznajmił: » To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. « (Mt 3,13-17)  — a kościele zachodnim — z hołdem Trzech Króli.