STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

wtorek, 28 lutego 2023

35 lat od śmierci prałata Guérarda des Lauriers

           Minęło 35 lat od śmierci prałata Guérarda des Lauriersa, teologa, głębokiego znawcy i prawdziwego ucznia św. Tomasza, bardzo mocnego w wierze, antyliberalnego i antymodernistycznego. Jego przyjaźń z o. Garrigou-Lagrange, jego dzieła z lat poprzedzających Sobór Watykański II, są przepojone tym duchem, połączonym z głębokim życiem duchowym, z nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu, Najświętszej Dziewicy, co widać również z niektórych opublikowanych tutaj pism.

Za wierność Mszy św., a przede wszystkim za przeciwstawienie się reformie liturgicznej Pawła VI – poprzez napisanie „Krótkiej analizy krytycznej NOM” – stracił katedrę na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim. Ale jego badania były dla wielu filarem zrozumienia szkodliwości Novus Ordo i zawsze są aktualne.

Będąc wiernym integralności Wiary, jak na przykład dogmatowi o nieomylności Papieża i Kościoła, wieczności Hierarchii i Prymatu, został zepchnięty na margines przez świat „tradycjonalistów”, czyli przez tych, którzy w latach 1970-1980 chcieli przeciwstawić się błędom Soboru i „nowej mszy”, ale dla uzyskania jakiejś przewagi byli gotowi na kompromisy, nawet za cenę dorozumianego zaprzeczenia jakiejś prawdzie Wiary .Za to, że zrozumiał wcześniej niż inni, że w stanie pozbawienia Władzy Kościoła konsekracja biskupia jest konieczna (choć bez jurysdykcji) do kontynuowania zbawczego dzieła Kościoła, został oczerniany i ponownie zepchnięty na margines. Wierność Wierze była ważniejsza niż jakakolwiek ludzka korzyść.

Ale historia przyznała mu rację: zachować „Mszę św. Piusa V”, bez zwalczania trucizny zawartej w „nowej mszy”; faktyczne zaprzeczanie nieomylności oraz zwyczajnemu i powszechnemu Magisterium, odrzucanie święceń biskupich bez mandatu rzymskiego, logicznie i niezmiennie prowadzi do liberalnych stanowisk, kompromisów lub ciągłych sprzeczności, w których walka o wiarę jest poniżana. Prawdziwego dobra dusz nie można też osiągnąć przez kompromis w wierze.

Proponując jego bibliografię, a także teksty niepublikowane, pragniemy oddać hołd temu teologowi, który oddał życie dla dobra Kościoła i dusz, wiedząc, że te pisma również nam dobrze zrobią, abyśmy wszyscy mogli naśladujcie św. Pawła, który napisał: „Dobry bój bojowałem, dokonałem kariery, wiarę zachowałem; co pozostaje, czeka na mnie korona sprawiedliwości, którą mi da Pan, sędzia sprawiedliwy, nie tylko mnie, ale wszystkim, którzy miłują przyjście jego” (2 Tm 4,7).