5 Teza. Czy wierzysz, że dobro i
zło istnieją? Odpowiedź na to pytanie rozróżnia wartości chrześcijańskie od
wartości świeckich. Najprostszy przykład – morderstwo.
1. Czy morderstwo jest
niedobre? Czy jest złe? Chyba każdy odpowie, że tak. A teraz postawię
trudniejsze pytanie: Skąd wiesz? Jestem pewien, że uważasz, że morderstwo jest
złe. Ale skąd to wiesz? Gdybym zapytał skąd wiesz, że Ziemia jest okrągła,
pokazałbyś mi zdjęcia z kosmosu albo jakieś dane naukowe. Ale jakie zdjęcia
możesz mi pokazać, jakie dane udowodnią, że morderstwo czy gwałt albo kradzież
jest zła? Tak naprawdę... nie możesz.
2. W świecie świeckim mogą
istnieć jedynie opinie na temat moralności. Mogą to być opinie osobiste albo
opinie społeczeństwa. Ale jedynie opinie. Każdy ateistyczny filozof przyznawał,
że jeśli nie ma Boga, nie ma też obiektywnej moralności.
3. Bez Boga skończylibyśmy w
moralnym relatywizmie – czyli moralność zależałaby od jednostki albo
społeczeństwa. Bez Boga słowa “dobry” i “zły” to jedynie synonimy “lubię” i
“nie lubię”. Jeśli Bóg nie istnieje, zdanie “Morderstwo jest złe” jest tym
samym, co “Nie lubię morderstw”.
Wartości chrześcijańskie
opierają się na istnieniu Boga. Innymi słowy, jeśli istnieje Bóg mówiący, że
morderstwo jest złe, tylko wtedy morderstwo jest złe. W innym przypadku cała
moralność to kwestia opinii. Cały zachodni świat – zachodnia cywilizacja – opiera
się na takim porządku. Teraz pozwól mi wyjaśnić dwie rzeczy. Po pierwsze, jeśli
nie wierzysz w Boga, to nie znaczy, że nie możesz być dobrą osobą. Jest wiele
miłych i moralnych ludzi, którzy nie wierzą w Boga ani chrześcijańskie
wartości. Ale istnienie tych dobrych ludzi nie ma nic – nic – do pytania czy
dobro i zło rzeczywiście istnieją, jeśli nie ma Boga. Po drugie, istniało wielu
ludzi, którzy wierzyli w Boga, a nie byli dobrymi ludźmi, sporo z nich było
złymi ludźmi – a nawet popełniali zbrodnie w imię Boga. Istnienie Boga nie
sprawia, że ludzie czynią dobro. Chciałbym, by tak było. Istnienie Boga sprawia
jedynie, że dobro i zło istnieją prawdziwie, a nie są jedynie opiniami.
Obiekcja. Wielu teraz powie, że nie potrzebujemy moralnych pewników – ludzie
nie będą mordować, Bo sami nie chcą być zamordowani.
Odpowiedź. Ale taki argument to pobożne życzenie. Hitler, Stalin czy Mao nie
chcieli być zamordowani, ale jakoś słabo ich to powstrzymało od mordowania
milionów ludzi.
Odpowiedź. To nie przypadek, że odrzucenie chrześcijańskich wartości w świecie
zachodnim – przez nazizm i komunizm – doprowadziło do masowych mordów na
niewinnych ludziach.
Odpowiedź. To także nie przypadek, że pierwsze społeczeństwa, które zaniechały
niewolnictwa – instytucji istniejącej w każdym znanym społeczeństwie – były
społeczeństwa zachodnie, zakorzenione w chrześcijańskich wartościach. Takimi
były też pierwsze społeczeństwa zapewniające prawa człowieka, doceniające
kobiety i głoszące wartość wolności.
Podsumowanie. Tak więc, cokolwiek
uważasz na temat Boga i religii, to jest fakt: Bez Boga, który jest źródłem
moralności, moralność jest jedynie opinią. I jeśli pragniesz żyć w dobrym
świecie, śmierć chrześcijańskich wartości powinna cię przerazić.
Opracowano na podstawie: Prager University