Rozmyślanie czyli modlitwa umysłowa nie
jest, jest jak wielu mniema, dla tych tylko, którzy się od zgiełku
świata usunęli i wszystek swój czas służbie Bożej poświęcili, ale jest
dla wszystkich chrześcijan bez wyjątku. Wszystkich do tego rodzaju
modlitwy Duch Święty wzywa, mówiąc: Błogosławiony mąż, który w zakonie
Pańskim będzie rozmyślał we dni i w nocy , a jako przyczynę występków i
moralnego spustoszenia świata wskazuje na brak rozmyślania:
Spustoszeniem spustoszona jest wszystka ziemia, bo nie masz ktoby uważał
w sercu. Doświadczenie też poucza nas, że ci którzy, w jakimkolwiek
stanie się uświęcili, oddawali się rozmyślaniu, począwszy od samego
Króla Dawida, który mówi: Zakon twój Panie, cały dzień jest rozmyślaniem
mojem.
Przyczyn wreszcie, dla których,
rozmyślanie jest tak ważnem i pożytecznem, nie daleko szukać potrzeba:
Odstąp od złego a czyń dobrze- na tych dwóch rzeczach polega zadanie
całego naszego życia; otóż do obydwóch zarówno potrzebnem jest
rozmyślanie. Potrzebnem jest, aby odstępować od złego, t.j. stale unikać
grzechów i mimo natarczywości nieprzyjaciół dusznych wytrwać w łasce
Bożej, no czemże możemy się w chwilach pokusy obronić, jeżeli nie żywą
pamięcią na zbawienie, na mękę Chrystusową, na dobroć lub sprawiedliwość
Bożą, lub na inne prawdy wiary, które z tej przyczyny Paweł św. tarczą
wiary zowie ? Gdybyśmy te prawdy mieli ustawicznie przed oczami, żadna
pokusa nie zdołała by nas pokonać, jak sam Duch Święty zapewnia:
Pamiętaj na ostatne rzeczy twoje, a na wieki nie zgrzeszysz. Ale prawdy
te jakkolwiek głęboko wpojone, powoli się w pamięci zacierają, gdzieś
giną- zwłaszcza w chwilach pokusy i z stąd upadek. Jeżeli więc chcemy
się zabezpieczyć od złego , musimy pamięć na te prawdy częstem
rozważaniem ożywiać i odświeżać. Jednoże zakon Twój jest rozmyślaniem
mojem, mówi Prorok, tedyby zginął w uniżeniu swojem ! (Psalm
CXVIII.,92,)
Potrzebne jest zarazem rozmyślanie, aby czynić dobrze, czyli postępować w cnocie i miłości Bożej. Miłość bowiem i wszelki popęd woli rodzi się z poznania przedmiotu godnego miłości, i idzie tym samym krokiem, co poznanie. Aby więc rość w miłości Bożej i zaparciu siebie, aby iść jak mówi Duch Święty z cnotę w cnotę, musimy też wzrastać w poznawaniu Boga i wzoru naszej doskonałości, Chrystusa, i samych siebie- musimy zatem rozmyślać.
Lecz jakim sposobem rozmyślać ?. To
nauka, której ludzie nie mogą udzielić, jak udzielają innych
umiejętności; sam tylko Duch święty przez wewnętrzne oświecenie może nas
tego nauczyć. Jego więc przedewszystkim o tę łaske usilnie prośmy,
mówiąc z Apostołami: Panie, naucz nas modlić się. Jednakowoż pewne
wskazówki i główne zarysy rozmaitych sposobów rozmyślania podają nam
Święci , z których jeżeli będziemy korzystać wedle sił i zdolności
naszych, a czynami damy dowód naszej dobrej woli, niezawodnie ufać
będziemy mogli, że Duch Święty przyjdzie nam w pomocy i swem wewnętrznem
natchnieniem douczy nas tego, czego ludzie usty i pismem udzielić nam
nie mogą.
O rozmyślaniu i rachunku sumienia podług św. Ignacego (Kraków 1890)
O rozmyślaniu i rachunku sumienia podług św. Ignacego (Kraków 1890)