Misją Kościoła jest rozprzestrzenianie
wiary katolickiej na cały świat zgodnie z nakazem misyjnym danym przez Jezusa
Chrystusa (Mt 28,18-20; Mk 16,15 oraz Dz 1,8). Natomiast ekumenizm jest
postrzegany jako herezja dotykająca Boskiej misji Kościoła Katolickiego. Ksiądz
Poradowski w swym opracowaniu Źródła
współczesnego ekumenizmu pisze: „iż
po Soborze Watykańskim II Kościół katolicki świadomie usiłuje przestać być
Kościołem katolickim, czyli tradycyjnym, gdyż sam przekształca się w Kościół
ekumeniczny czyli synkretyczny. Chodzi o tzw. „nową teologię”, która ma swe
korzenie w modernizmie i została wypracowana zaraz po pierwszej wojnie
światowej, będąc przez ówczesnych papieży surowo krytykowana i uważana za
heretycką”. Podstawową misją Kościoła jest przyprowadzenie ludzi do
zbawienia oraz dostarczenie im wszelkich środków do niego koniecznych.
Papież
Pius XII w encyklice Evangelii praecones zauważa,
iż „pierwszym celem misji, jak wszyscy
wiemy, jest, aby światło chrystianizmu zajaśniało z większą jasnością pośród
nowych narodów i wzbudziło pośród nich nowych chrześcijan”. Zadaniem
Kościoła jest nawrócenie dysydentów do Kościoła katolickiego. W encyklice Mortalium animos Pius XI naucza: „Pracy nad jednością chrześcijan nie wolno
popierać inaczej, jak tylko działaniem w tym duchu, by odszczepieńcy powrócili
na łono jedynego, prawdziwego Kościoła Chrystusowego, od którego kiedyś,
niestety, odpadli. Powtarzamy, by powrócili do jednego Kościoła Chrystusa,
który jest wszystkim widomy i po wszystkie czasy, z woli swego Założyciela,
pozostanie takim, jakim go On dla zbawienia wszystkich ludzi ustanowił”. Instrukcja
Świętego Oficjum z 20 grudnia 1949 roku jest ważnym dokumentem traktującym o
stosunku Kościoła katolickiego do dysydentów. W całej historii Kościoła
niezliczeni misjonarze, a wśród nich wielu świętych, nawracali narody na całym
świecie. Wielu poniosło śmierć męczeńską, opierając się wyznawcom fałszywych
religii lub próbując ich nawrócić (np. św. Jozafat Kuncewicz, św. Fidelis z
Sigmaringen). Sobór Watykański II wprowadził nowy rodzaj stosunków pomiędzy
Kościołem katolickim a religiami niekatolickimi. Nie wspomina się już o
koniecznym „powrocie dysydentów do
jedności katolickiej”, zaś sposobem
zjednoczenia religii jest dialog. Jak należy w tym miejscu podkreślić słowo
„dialog” przed Soborem Watykańskim było kompletnie nie znane i nieużywane w
nauczaniu Kościoła ani w encyklikach papieskich, ani w kazaniach, ani też w praktyce duszpasterskiej. Możemy zadać pytanie, w jaki sposób katolicyzm może szukać prawdy skoro ją już posiada? Dialog zakłada sytuację równorzędności partnerów. Możemy powiedzieć iż funkcja dialogu w zasadniczy sposób różni się od funkcji nauczania. Kierujący się zasadą dialogu, sprzeciwiają się woli Jezusa Chrystusa, który nakazał apostołom nauczać, a nie dialogować. Ekumenizm wszedł po soborze do wszystkich aspektów życia neo - kościoła. Paweł VI oraz Jan Paweł II osobiście brali udział w ponad 50 spotkaniach ekumenicznych. Powołane zostały oficjalne, stałe komisje do spraw dialogu z religiami niekatolickimi (w tym 11 komisji z wyznaniami protestanckimi).Kościół powstały w wyniku „reform” Soboru Watykańskiego II przejawia niechęć do jakichkolwiek form nawracania, określanego terminem „prozelityzm”. Forma misji, funkcjonująca w Kościele katolickim przed Soborze Watykańskim II, jest odrzucana jako nie do przyjęcia i nie do zaakceptowania w czasach współczesnych. Po Vaticanum II w „kościele” promowana jest „nowa misja Kościoła”. Ciągle jeszcze w terminologii kościelnej używa się starych sformułowań w rodzaju: „misja”, „nawrócenie”, „praca apostolska” jednakże są to stare terminy w nowym znaczeniu. Misja w rozumieniu nowego kościoła rozpoczyna się od „szacunku” wobec innych religii, od podziwu wobec „wspaniałego dziedzictwa ducha ludzkiego”, które się w nich wypowiedziało. Nie ma mowy na temat konieczności przyjęcia prawdziwej wiary i chrztu, nic na temat konieczności bycia członkiem Kościoła Katolickiego, nic o grzechu pierworodnym, utracie łaski, działaniu szatana i wiecznym potępieniu. Cel całej pracy misyjnej – wieczne zbawienie – nie jest wspominane. Wspomina ten nowy kościół o nawróceniu, lecz bez podania znaczenia tego słowa. Praca apostolska wśród wyznawców innych religii była zawsze oparta na przekonaniu, że poprzez grzech pierworodny człowiek zerwał więź z Bogiem i popadł w błędy, których konsekwencjami są fałszywe religie. W chwili obecnej głosi się jakąś nową teorię na temat początków religii i źródeł religijnych podziałów. W taki sposób pojawia się „nowy” apostolat. Misja skoncentrowana jest na człowieku aby życie ludzkie na ziemi uczynić coraz bardziej ludzkim, nie ma odniesień do tego co Kościół od zawsze czynił a mianowicie przygotowania człowieka do życia wiecznego i powtórnego przyjścia Chrystusa na Sąd Ostateczny. Według nowego nauczania, nowej eklezjologii misja Kościoła i cały Nowy Testament, przekształcają się w czysto doczesną nadzieję nadejścia lepszych czasów. Konsekwencją zasadniczej zmiany w rozumieniu misji Kościoła jest spadek liczby nawróceń. Jeżeli nawrócenie przestaje być uważane za przejście z jednej rzeczywistości do innej to logiczną konsekwencją tego stanu rzeczy będzie malejąca liczba nawróceń na katolicyzm. Podsumowując należy stwierdzić, iż ekumenizm jest głównym powodem kryzysu w kościele jak i kryzysu moralności na całym świecie. Sens i życie człowieka polega na tym, aby zbawił swą duszę. Tylko dzięki Chrystusowi i jego męce na krzyżu możliwe jest to zbawienie. Zbawienie w Chrystusie i Kościele, który założył – Kościele katolickim.
Tomasz Jazłowski, teolog