Pismo "Katolik - Głos
Katolickiej Tradycji" reprezentuje sedewakantyzm formalno - materialny
tzw. sedeprywacjonizm który różni się od klasycznego sedewakantyzmu. Określenie
sede vacante ("pustotronie") w tezie sedeprywacjonistycznej oznacza
utratę autorytetu władzy duchowej (papież formalny) przy równoczesnym
zachowaniu władzy administracyjnej (papież materialny). Natomiast w tezie
sedewakantystycznej oznacza utratę urzędu. Tutaj jest różnica pomiędzy
sedeprywacjonistami, a sedewakantystami. W tezie sedeprywacjonistycznej obecny
papież jest materialny. Co oznacza, że ma władzę administracyjną nad Kościołem.
Może powoływać na przykład nowe diecezje, mianować kardynałów. Natomiast nie
posiada aspektu formalnego władzy czyli jurysdykcji. Nie może ogłaszać
dogmatów, kanonizować, nauczać Kościoła. Wraz z odrzuceniem przeszkód
uniemożliwiających mu przyjęcie autorytetu władzy (błędne nauczanie), zostanie
on papieżem formalnym i będzie posiadał pełnie jurysdykcji, czyli odzyska
autorytet władzy. Można powiedzieć, że jego pozycja, pod pewnymi aspektami,
jest podobna do prezydenta elekta. Przypomnę, że wraz z dekretem Papieża Piusa
XII, podczas konklawe zawieszone są wszystkie kary kościelne (łącznie z
ekskomunikami) nałożone na kardynałow. Stąd i wybór danej osoby na Papieża jest
ważny. A nominowanie kardynałów należy do władzy administracyjnej Papieża.
Redaktor Naczelny
„Katolika”
Tomasz
Jazłowski, teolog