Trzy rzeczy muszą się zdarzyć, żeby "wyprodukować Papieża" :
- Wyznaczenie Kolegium Kardynałów (aktywne wybory)
- Akceptacja przez wyznaczoną osobę (pasywny wybór)
- Udzielanie władzy przez Chrystusa papieżowi elektowi.
-Akt woli kardynałów, przez który wybiera się zdecydowaną osobę.
-Akt woli osoby wyznaczonej przez którą przyjmuje wybory.
-Akt woli Chrystusa, dzięki któremu przyznaje najwyższą władzę wybranemu papieżowi.
Chociaż Jorge Mario Bergoglio zgodził się na wybory zewnętrznie, wewnętrznie odmówił przyjęcia zobowiązań papieskiego, takich jak utrzymanie depozytu wiary, nauczanie prawdziwej doktryny, potępienie błędów itp. , wtedy Chrystus nie dał mu władzy z powodu winy zgody.
Odpowiedź: Przyznaję, że wewnętrzna intencja nie może być poznana dopóki nie zostanie wyrażona. Jednak w przypadku Bergoglio jego publiczne przywiązanie do II Watykanu wystarczająco wyraziło jego intencję przed wyborem. Twoje codzienne wysiłki na rzecz zniszczenia katolicyzmu tylko potwierdzają naszą ocenę.
Sprawa ukrytej wady zgody była przedmiotem spekulacji teologicznych. Bordonus mówi hipotetycznie o wybranym do papiestwa nie-biskupie, który zewnętrznie zgadza się na wybory, ale wewnętrznie nie jest chętny do konsekracji episkopatu:
"Pytanie 18: Czy papież powinien być księdzem czy biskupem? A jeśli to nie jest konieczne, to jednak wybrany musi zostać księdzem i biskupem?
R. : Nie musi być księdzem, bo nawet diakon kardynał zostaje wybrany na papieża, [jak widać] po przymiotniku w pytaniu 12. I pewne jest, że wielu [którzy jeszcze nie byli] kapłanów, nawet nie diakonów, zostało wyniesionych do pontyfikatu. Spośród wielu opowiem kilku: Inocencjusz II, Inocencjusz III i Honoriusz IV zostali papieżami po tym, jak zostali księżami i biskupami, jak czytamy w ich życiu przez Ciacconio. Po ich "stworzeniu" trzeba, aby byli konsekrowani na kapłanów i biskupów; inaczej nie otrzymują skutku swojego wyboru, czyli nie są prawdziwie pontyfikatami, ponieważ są całkowicie niezdatni i niezdolni do urzędu Papiestwa, bo dla wielu głównych funkcji te dwie rzeczy, kapłaństwo i biskupstwo, są potrzebne, bez których Sakramentów nie można wykonywać ani zarządzać, [i] ten obowiązek, w rzeczywistości szanuje szczególnie Papieża Rzymskiego, odliczając się od tych słów: Kto nie chce święceń, nie jest naprawdę papieżem, a jego wybór nie podtrzymał się, jak to było z kogoś niezdolnego do czynu i zwyczaju, i z wolą poprzedzającą wybory, [i została] ogłoszona przez odmowę poświęcenia. Czyli kardynałowie, po oświadczeniu, że jeśli odmówi otrzymania rozkazów, mogą wybrać innego Pontyfikata, mogą go nawet ukarać, jeśli się sprzeciwi. ”
— R. P. M. Francisci Bordoni Opera omnia, iuridico-regularia, et moralia, tom. I, pag. 140