STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

niedziela, 25 września 2022

x. Rafał Trytek ICR: Głos kapłański (nr 31) - Wrzesień

 

Niech będą pochwaleni Jezus Chrystus i Najświętsza Maryja Panna Wykupienie Jeńców!

         Jako pierwszy miesiąc jesienny, wrzesień nastawia nas refleksyjnie. Tak mało było wiosny i lata! Ledwie słońce nakarmiło ziemię i ożywiło nas swoją energią – trzeba się z nim żegnać. Tak Dobry Pan Bóg zarządził, by zieleń nadziei szybko została wyparta szarugą przemijania! Przypomina nam to o właściwym celu naszego pobytu (?) czy raczej wędrówki na ziemi. Spoglądać mamy do góry – do Nieba. Patrzeć pod nogi trzeba tylko po to, by się nie przewrócić. Kiedyś też była teraźniejszość. Dzisiaj ta teraźniejszość jest przemielona przez piaski klepsydr. To, co było, się nie wróci. Tak zechciał Bóg. Stwórca.

Szukać trzeba tego, co nieprzemijalne, co się nigdy nie kończy. Jeśli się urządzać, to tylko po tamtej stronie. Zasada entropii w fizyce uczy nas, że każda energia zdąża ku wyczerpaniu się. Nic TUTAJ nie jest trwałe, budowanie domków z piasku jest dobre dla dzieci, które życie traktują jako coś obiecującego, ale dla dorosłych chyba jest jasne, że życie pędzi do przodu i ani myśli się zatrzymać!

Jedyne urodziny warte świętowania to te, od których wszystko zależy. Dlatego kochamy Boże Narodzenie i dlatego kochamy – choć za mało – Narodziny Matki Bożej. Jedyne przeżycia, które warto wspominać, to te, które dają życie wieczne. Święto STYGMATÓW św. Franciszka z Asyżu to święto uobecnienia Ran naszego Pana Jezusa Chrystusa w Jego wielkim naśladowcy.

My również mieliśmy stygmatyków. W naszej polskiej krwi również zabuzowała Krew Zbawiciela. Jedną z pierwszych była Matka Teresa od Jezusa Marchocka, polska karmelitanka bosa. Urodzona w Stróżach koło Zakliczyna, wstąpiła do Karmelu krakowskiego, zakładała Karmel lwowski. Gdy Lwów był zagrożony przez Tatarów i Kozaków, tamtejszy Karmel przeniósł się do Warszawy. Po kasacji Karmelu warszawskiego przez Rosjan na początku XIX wieku karmelitanki przywiozły relikwie Matki Marchockiej do Krakowa. W Zakliczynie powstał w 1622 roku pierwszy na ziemiach polskich klasztor franciszkanów reformatów (franciszkanie ściślejszej obserwancji). To u reformatów w Warszawie (u św. Antoniego) teologię studiował Sługa Boży ojciec Stanisław Papczyński (krajan Matki Marchockiej), założyciel pierwszego polskiego zakonu pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Wspomożycieli dusz czyśćcowych. Po przyjęciu Reguły Dziesięciu Cnót NMP marianie przez kilkadziesiąt lat zależeli od franciszkanów reformatów. Jest za co dziękować św. Franciszkowi. Dał nam bł. Władysława z Gielniowa OFM i św. Piusa X, tercjarza franciszkańskiego. Dał nam ojca Maksymiliana Marię Kolbego OFM Conv. i Jego Rycerstwo Niepokalanej (1917) wraz z „Rycerzem Niepokalanej” (1922) i dał nam Sługę Bożego ojca Wenantego Katarzyńca.

Z kapłańskim błogosławieństwem na drogę do Nieba.

x. Rafał J. Trytek ICR