Drugi Sobór Watykański rozpoczął swe obrady kiedy zaistniało już
niebezpieczeństwo ewentualnej wojny nuklearnej. Szybkie zastosowanie
energii nuklearnej do celów wojennych, a więc do fabrykowania bomb
atomowych spowodowało zaniepokojenie na całym świecie możliwego
zniszczenia wszystkich cywilizacji, a nawet w ogóle życia biologicznego
na planecie Ziemi. Zrzucona bomba atomowa na Nagasaki (Japonia), pod
koniec drugiej wojny światowej i jej przeraźliwe skutki potwierdziło te
przypuszczenia, stąd też, nic dziwnego, że rozpoczęto rewizję
dotychczasowej polityki międzynarodowej, szukając rozwiązań pokojowych, a
nie wojennych, jak to było dotychczas w ciągu niemal całej historii.
Zrozumiano, że w ewentualnej wojnie atomowej nie będzie zwycięzców i
zwyciężonych, lecz powszechne zniszczenie, stąd też nic dziwnego, że
masoneria - podobnie jak inne stowarzyszenia międzynarodowe - rozpoczęła
akcję zbliżenia się do swych dawnych przeciwników, a głównie do
Kościoła katolickiego, w poszukiwaniu rozwiązań wszelkich ewentualnych
konfliktów na drodze pokojowej. Niestety, masoneria me wyrzekła się
swego prozelityzmu, lecz wręcz przeciwnie, gdyż przenikając do
środowiska kościoła katolickiego usiłowała nadal pozyskać autorytety
Kościoła dla swych postulatów. W okresie bezpośrednio przedsoborowym, a
zwłaszcza w czasie obrad soborowych, wciągnęła w swe szeregi
najgłówniejszych biskupów i kardynałów, co widać z listy 124 pracowników
Watykanu, a ogłoszonej wkrótce po Drugim Soborze Watykańskim w prasie
włoskiej, na podstawie "Masonic Register of Italy". Z listy tej widać,
że ogromna większość dygnitarzy Kościoła katolickiego wstąpiła do
masonerii w latach 1956-1960, a więc w przededniu Drugiego Soboru
Watykańskiego (DSW), dlatego też znaczna ilość ojców soborowych to
masoni, działający niewątpliwie na Soborze według masońskiej ideologii i
według konkretnych zleceń lóż, do których przynależeli. Najważniejszą
sprawą dla Soboru była reforma liturgii, a właśnie przewodniczącym
odnośnej Komisji był mason Abp Bugnini. Włoskie czasopismo "30 Giorni",
ściśle związane z Watykanem, podawało wiele konkretnych danych co do
tego, że Abp Bugnini przynależał do masonerii i że, co najważniejsze,
reformował liturgię mszalną według konkretnych wskazówek masonerii.
Odnośną korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy
liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie " 30 Giorni" w numerze 6
(w języku angielskim) z roku 1992.
Oto odnośne teksty: List z dnia 14 lipca 1964 roku:
Oto odnośne teksty: List z dnia 14 lipca 1964 roku:
" Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada
Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i
Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji
przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego,
oraz skłócenia księży, biskupów i kardynałów jednego przeciwko drugiemu.
Językowe i obrządkowe zamieszanie jest zwycięstwem dla nas, ponieważ
językowa i obrządkowa jedność była siłą Kościoła Katolickiego...
Wszystko to należy dokonać w przeciągu 10-ciu lat".
Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej:
"Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w
Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi
instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich
podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać
zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej
sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych
braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za
przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy.
Ściskam Was
Wasz Brat Buan (Bugnini ) - 2 lipca 1967 r. "
Z tych listów widać wyraźnie, że reforma liturgii Mszy Świętej
została zrobiona według życzeń masonerii. W kilka lat po Drugim Soborze
Watykańskim wielokrotnie w prasie włoskiej ukazywały się listy
dostojników Kościoła, głównie pracowników w Watykanie, przynależnych do
masonerii; listy te nie były kwestionowane przez osoby wymienione na
tych listach, qui tacet consentire videtur. Jedną z nich umieścił
miesięcznik SZCZERBIEC w numerze 52-53, luty-marzec 1996, którą tutaj
zamieszczamy:
1. Ablondi Alberto biskup Livorno, wstąpił do masonerii 5 VIII.1958
2. Abrech Pio, członek Św. Kongregacji Biskupów, wstąpił do masonem (d.w.) 27.XI.1967.
3. Acquaviva Sabino, prof. religii, d.w. 3 XII. 1969.
4. Alessandro O. Gottardi, d.w. 13.VI.1959
5. Angelini Benedetto, Bp Messyny, 14.X. 1957.
6. Argientieri Benedetto, patriarcha S.S., d.w. 11.III. 1970.
7. Bea Augustyn, kard. Sekretarz Stanu za Jana XXIII i Pawła VI.
8. Baggio Sebastiano, kard.Prefekt Św.Kong.Biskupów, d.w. 14.VIII.1957.
9. Baldassarri S., Bp Rawenny, d.w. 19.11.1958.
10. Balducci E., zakonnik, d.w. 16.V.1966.
11. Basadonna E, prałat, d.w. 14.VIII.1963.
12. Batelli G., d.w. 24.VIII.1959.
13. Bedeschi L.,d,w. 19.II.1959.
14. Belloli L,d.w. 6.IV.1958.
15. Belluci C.. Bp d.w. 4.VI.1968
16. Betazzi L., Bp Ivr, d.w. 11.V.1966.
17. Bianchi G., d.w. 23.X.1969,
18. Biffi F. Rektor Uniw. Pontf, d.w. 15.VIII.1959.
19. Biacarella M., d.w. 23.IX.1964.
20. Bonicelli G. Bp Albano, d.w. 12.V.1959.
21. Boretti G., d.w. 21.III.1965.
22. Bovone A., Św. Officium, d.w. 10.IV.1967.
23. Brini M.,d.w. 7.VII.1968.
24. Bugnini A., Abp. Reformator Mszy Św. NOM. d.w. 23.IV.1963.
25. Buro M., Bp., d.w. 21.III.1969.
26. Cacciavillan A., d.w. 6.XI.1960.
27. Cameli U., d.w. 17.XI.1960.
28. Caprile G, d.w. 5.IX.1957.
29. Caputo G., d.w. 15.XI.1971.
30. Casaroli A, Kard., d.w. 28.IX.1957.
31. Cerutti F.,d.w. 2.IV.1960.
32 Ciarrocci E., Bp, d.w. 23.VIII.1962.
33. Chiavacci E., d.w. 2.VII.1970
34. Conte C., d.w. 16.IX.1967.
35. Cresti O., d.w. 22. V.1963.
36. Crosta S., d.w. 17.XI.1963.
37. Csele A. d.w. 25.III.1960.
38. Dadagio L., Abp Lero. d.w. 8.IX.1967.
39 Dante Alboni, d.w, 23.VII.1968.
40. D'Antonio E., Abp Trivento, d.w. 21.VI.1969.
41. De Bonis D., .Bp, d.w. 24.VI.1968.
42. Del Callo Roccagiovane L., Bp
43. Del Monte Aldo, Bp Novary, d.w. 25.VIII.1969.
44. Drusilla I., d.w. 12.X.1963.
45. Faltin D.,d.w.4.VI.1970.
46. Ferrailolo G., d.w. 24.XI.1969.
47. Fiorenzo A., Bp d.w. 14.X.1955.
48 Franzoni G, d.w. 2 III. 1965.
49. Fregi F., d.w. 14.11.1963.
50. Gemiti V., Bp d.w. 25.III.1968.
51. Girardi G.. d.w. 8.IX.1970.
52. Giustetti M, d.w. 12.IV.1970.
53. Gottardi A., d.w. 13.VI.1959.
54. Gozzini M, d.w. 14.Y.1970.
55. Graziani C., d.w. 23VII.1961.
56. Gregagnin A., d.w. 19.X.1967.
57. Gualdrini F., d.w. 22.V.1961.
58. llari A, opat,, d.w. 16.III.1969.
59. Laghi P., d w. 24.VIII.1969.
60. Lajolo G., d.w. 2.VI.1970.
61. Lanzoni A, d.w. 24.IX.1956.
62.Levi V,d.w. 4.VII.1958.
63. Lozza L., d.w. 23.VII.1969.
64. Lienart A., kard. d.w, 5.X.1912.
65. Mancini P., d.w. 23.IV.1958.
66. Mancini I., d.w. 18.III.1968.
67. Manfrini E., d.w. 21.II. 1968.
68. Marchisano F., d.w. 4.II.1961.
69. Marchinkus P., dw 21.VIII.1967.
70. Marsila S., d.w. 2.VII.1963.
71. MazzaA., d.w. 14.IV.1971.
72. Mazzi V., d.w. 13.X.1966.
73. Mazzoni P.L, d.w. 14.IX.1959.
74. Maverna L.Bp Chiver, d.w 3.VI.1968.
75. Mensa A., Abp Vercelli. d.w. 23.VII.1959.
76. Messina C., d.w. 21.III.1970.
77. Messina Z., d.w. 21.III.1970.
78. Monduzzi D., d.w 11.III.1967.
79.Mongillo D., 16.11.1969.
80. Morgante M., Bp Ascoli P , d.w. 22.VII.1955.
81. Natalini T., d.w. 17.VI.1967.
82 Nigro C, d.w. 21.XII.1970.
83. Noe V ,d.w. 3.IV.1961.
84. Orbasio I., d.w. 17.IX.1973.
85. Palestra V., d.w. 6.V.1965.
86 Pappalardo S., kard. Abp Palermo, d.w. 15.IV1968.
87. Pasqualotti G, d.w. 15.VI.1960.
88. Pasquinelli D., d.w, 12.I.1969.
89. Pellegrino M., kard., Abp Turynu, d.w. 2.V.1960.
90. Piana G., d.w. 2.IX.1960.
91. Pimpo M, d.w. 15.III.1970.
92. Pinto P.V, d.w. 2.IV.1970.
93 Poletti U,, kard. d.w, 17.11.1969.
94. Ratoisi T., d.w. 22.XI.1963.
95. Rizzi M., d.w. 16.IX.1969.
96. Romita F., d.w, 21.IV.1956.
97. Rogger I., dw. 16.IV.1968.
98. Rossano P., d.w. 12.II.1968.
99. Rotardi T, d.w.3.IX.1963.
100. Rovela V, d.w. 12.VI.1964.
101. Sabattani A., d.w. 22.VI.1969.
102. Sacchetti G., d.w. 23.VIII.1959.
103. Salerni F., d.w. 12.XI.1970.
104. Santangelo F., d.w. 12.XI.1970.
105. Santini P., d.w. 23.VIII.1964.
106. Savorelli F., d.w. 14.I.1964.
107. Savorelli R., d.w. 23.IX.1971.
108. Scangatta G, d.w. 23.IX.197l.
109 Schsching G., d.w. 18.III.1965.
110. Schierano M ,Bp Włoskich Sił Zbrojnych d.w. 3.VII.1959.
111. Semproni D., d.w. bez daty
112. Sensi M., Abp. Sardi, d.w. 2.XI.1967.
113. Sposito L., d.w. bez daty
114. Suenes L,. kard., d.w. 15.VI.1967.
115. Tirelli S., d.w. 16.V.1963.
116.Trabalzini D., d.w. 6.II.1965.
117. Travia A,. d.w, 15.IX.1967.
118. Trocchi V., d.w. 12.VII.1962.
119. Tucci R. d.w. 21.VI.1957.
120. Turoldo D., d.w. 9.VI.1967.
121. Vale G., d.w. 21.II.1971.
122. Vergari P, d.w. 14.XII.1970.
123. Villot J.,kard, d.w, 6.VII.l966.
124. Zanini L., Nuncjusz , bez daty.
Wielu z tej listy już zmarło, ale na ich miejsce weszli nowi. W
czasie pisania tej broszury nie ukazała się jeszcze w prasie włoskiej
lista zaktualizowana. Przypomnijmy jednak, że Wielki Mistrz Najwyższej
Rady Lóż Masońskich w Meksyku, Carlos Vazquez Rangel, w wywiadzie
prasowym z czasopismem "Processo". oświadczył, że w Watykanie
pracują aż trzy loże masońskie rytu szkockiego, jak to podaje katolickie
czasopismo THE ATHANASIAN, numer z 1 czerwca 1993 roku. Podana tutaj
lista odnosi się tylko do osób pracujących w Watykanie lub
współpracujących bezpośrednio z Watykanem i nie bierze się tutaj pod
uwagę list masonów przynależnych do hierarchii kościelnej w
poszczególnych krajach, chodzi nam tylko o udowodnienie, że w czasie
obrad Drugiego Soboru Watykańskiego masoneria miała możliwości wpływania
na redakcję dokumentów soborowych, a zwłaszcza na reformę liturgii
mszalnej, a to wiele wyjaśnia dlaczego te zmiany liturgiczne przyjęły
charakter nie tylko barbarzyński i niszczycielski, ale przede wszystkim
bluźnierczy. Wobec tych bolesnych faktów cynizmem jest twierdzić, że
zmiany posoborowe zostały przeprowadzone jako "odnowa w Duchu Świętym".
Raczej należy przypominać sobie zapowiedzi Matki Bożej dane w Ekwadorze
zakonnicy Maria Anna de Jesus Torres z roku 1634 w Quito odnośnie
tragicznej sytuacji Kościoła w drugiej połowie dwudziestego wieku, kiedy
ukazała się jej jako Matka Boska Bolesna z siedmioma mieczami wbitymi w
Jej serce, a także później w La Salette w połowie dziewiętnastego
wieku, oraz w Fatimie w roku 1917 i w latach następnych, a szczególniej
tzw. "trzeci sekret", tak zlekceważony przez niektórych papieży.
Przesadą byłoby przypisywać wszystkie trudności przez jakie przechodzi
Kościół po Drugim Soborze Watykańskim masonerii, ale także przemilczać
jej obecność wśród hierarchii kościelnej byłoby wielką nieroztropnością.
Nadto, przypomnijmy, że podana powyżej lista masonów w Watykanie odnosi
się do okresu kiedy jeszcze obowiązywał Kodeks Prawa Kanonicznego
dawny, kategorycznie zabraniający przynależności do masonem wszystkim
katolikom pod karą ekskomuniki (wyklęcia ), oraz "ecclesiastica sepultura privantur" (can. 1240).
Podobny wpływ miała ideologia masońska także i na inne dokumenty DSW,
a zwłaszcza na nowy Kodeks Prawa Kanonicznego, a przede wszystkim na
tzw. "Ekumenizm", czyli na odkatolicyzowanie Kościoła Katolickiego i na
przekształcenie go na "Kościół Ekumeniczny", a więc na międzywyznaniowy
(o czym piszę obszerniej w broszurze "Źródła współczesnego ekumenizmu"),
a rozciągający się na wszystkie religie, nawet na pogańskie. Podana
uprzednio lista 124 prałatów-masonów, głównie pracujących w Watykanie,
nie jest listą kompletną jeśli chodzi o całe duchowieństwo Kościoła
Katolickiego. Te inne dane, co do obecności masonerii w Kościele
powszechnym, trzeba szukać w każdym z poszczególnych krajów, co nie jest
rzeczą łatwą, gdyż tylko w niektórych krajach masoneria ujawniła swoje
wpływy w Kościele. Jedną z prac na ten temat jest książka znawcy
masonerii Pierre Virion, wydana we Francji pod tytułem "Mystere d'iniquite"
w roku 1967, czyli wkrótce po DSW, a odnosi się ona prawie wyłącznie do
sytuacji Kościoła Katolickiego we Francji, chociaż informuje także
nieco i o duchowieństwie w innych krajach, a zwłaszcza we Włoszech.
Dobrze się więc stało, że książka ta została nareszcie (bo z
trzydziestoletnim opóźnieniem) wydana ostatnio (rok 1996) w przekładzie
na język polski przez wydawnictwo FULMEN, pod tytułem "Misterium nieprawości".
Przypomnijmy także, że wydawnictwo FULMEN wydało w przekładzie na język
polski także i inne książki o masonerii, jak np, dzieło pisarza
francuskiego Arnaud de Lassus, "Masoneria - czyżby papierowy tygrys?". A także i znakomitą pracę polskiego znawcy masonerii Ks. Henryka Czepułkowskiego "Antykościół w natarciu" (1994) i Georges F. Dillon, "Antychryst w walce z Kościołem" (1994).
Również i inne wydawnictwa, jak poznański WERS, wydały ostatnio szereg
książek o masonerii i dlatego katolicy nie mogą się skarżyć na brak
informacji co do niebezpieczeństwa jakie grozi Kościołowi ze strony
ideologii masońskiej.
Ale mimo istnienia już tak wielu prac na temat masonerii jest ona
nadal przez wielu katolików, zwłaszcza zakonników, uważana za instytucję
bardzo pożyteczną, za coś co ich pociąga i fascynuje, a wyróżniają się w
tym szczególniej jezuici i dominikanie. Wielu z nich już zaraz po
ujawnieniu się masonerii w początkach osiemnastego wieku natychmiast do
niej wstępowali, a nawet zakładali loże w swych własnych budynkach
zakonnych, a przestrogi encyklik papieskich mało ich obchodziły. Wręcz
przeciwnie, usiłowali i usiłują nadal przekonywać wszystkich katolików,
że masoneria jest instytucją bardzo chwalebną i pożyteczną, gdyż szerzy
braterstwo wszystkich ze wszystkimi. Właśnie kilka lat przed DSW
ponownie wielu jezuitów i dominikanów powróciło do wychwalania
masonerii. Jednym z najbardziej gorliwych promotorów masonerii w
Kościele był i jest nadal ks. jezuita Michel Riquet, który tak się
wyspecjalizował w sprawach masonerii, że aż się stał autorytetem dla
samych masonów, dając konferencje o masonerii w lożach masońskich, a
jedną z najgłośniejszych była konferencja dana przez mego w słynnej loży
"Volney" w mieście Laval (Francja ) 18 marca 1961 roku. Tekst tej
konferencji został później wydany drukiem w półoficjalnym czasopiśmie
Episkopatu Francji "Documentation Catholigue". Według ks. Riquet
masoneria narodziła się wewnątrz Kościoła Katolickiego, gdyż jej
korzenie tkwią w średniowiecznych cechach i bractwach chrześcijańskich
murarzy, budowniczych katedr i świątyń. Regulaminy owych bractw wymagały
od swych członków nie tylko żywej wiary w Boga w Trójcy Świętej
Jedynego, ale także surowości życia i umartwienia, stąd też wnioskuję,
że i dzisiaj masoni prowadzą życie bardziej surowe i umartwione niż
Trapiści. Także konstytucje późniejsze łóż masońskich podkreślają
wartości moralne masonerii. Zapomina jednak ks. jezuita Riquet, że
masoneria używa kalendarza o kilka tysięcy lat starszego od kalendarza
chrześcijańskiego i że reklamuje swoje pochodzenie nie od bractw
Średniowiecza, a więc chrześcijańskich, lecz od cechów i związków
zawodowych najstarszych cywilizacji pogańskich, a głównie od rzekomej
Atlantydy, a co najmniej od cywilizacji starożytnego Egiptu i Dalekiego
Wschodu, przypisując masońskim cechom murarskim budowę piramid Egiptu.
Najbardziej jednak niepokoi dążność do zażyłego współżycia niektórych
zakonów Kościoła katolickiego z masonerią i całkowite lekceważenie
opinii o masonerii poprzednich papieży przedsoborowych, co do jej
charakteru antychrześcijańskiego. Sami bowiem masoni podkreślają swój
rodowód z czasów przedchrześcijańskich i że ich doktryną jest przede
wszystkim naturalizm, więc negacja wszystkiego co jest nadprzyrodzone,
czyli tego co jest istotą chrześcijaństwa. Właśnie po DSW spotykamy się
bardzo często w Kościele katolickim z nauką niemal wyłącznie naturalizmu
i to nawet w dokumentach Stolicy Świętej, a więc z głoszeniem
moralności naturalnej, czyli przedchrześcijańskiej i nic dziwnego, skoro
znaczna część pracowników Watykanu to masoni.
Ks. jezuita Michel Riquet informuje także ( w tymże samym numerze Documentation Catholigue.
Nr. 1745) o obecnym stanie masonerii, a mianowicie: Wielka Loża Anglii
liczy aż 7647 lóż (włączając w to także i loże istniejące poza Anglią),
do których przynależy ponad 600 tysięcy osób. W St.Zj. Wielka Loża w
Ohio ma zarejestrowanych 681 lóż i 255.451 członków. W Nowym Jorku Jest
995 lóż, do których przynależy 224.405 członków. Wielka Loża Niemiec ma
372 loże i 20.321 członków. Wielki Wschód we Włoszech ma 444 loże i 30
tysięcy członków. We Francji, Wielka Loża Narodowa Francji, założona w
roku 1913 ma 220 lóż i ponad 6 tysięcy członków, wliczając w to także
niektóre kolonie francuskie. Poza wyżej wspomnianymi lożami, zwanymi
"regularnymi", istnieją także i loże, które nie są uznane za
"regularne". Te loże regularne liczą sobie około pięciu milionów
członków. Co do lóż nieuznanych za regularne to Documentation Catholigue
nie podaje liczby członków, chociaż loże te także są dość liczne i do
pewnego stopnia zależą od Wielkiego Wschodu Francji, w swej siedzibie
przy "rue Cadet" w Paryżu, ma około 30 tysięcy członków. Wielka Loża
Francji przy "rue de Puteaux 8" różni się od innych lóż przez swój ryt
szkocki, zachowujący wiarę w Boga i misteria chrześcijańskie. Ostatnio,
Wielka Loża Francji polepszyła swoje stosunki z Kościołem Katolickim i
otrzymuje wizyty biskupów, głównie Bpa Perezil. Loża ta liczy około 9
tysięcy członków. Loża "Praw Człowieka" przy "rue Jules-Breton" w
Paryżu, założona w roku 1893 przyjmuje na swych członków zarówno kobiety
jak i mężczyzn; zajmuje ona postawę antyklerykalną, teozoficzną i
okultystyczną. Jednak po DSW niemal wszystkie te loże nawiązują dialog z
Kościołem Katolickim.
Według Ks. jezuity Michel Riquet'a, po DSW nastąpiła nowa era co do
stosunków między Kościołem i masonerią, co on nazywa "przejściem od
wyklęcia do dialogu". Specjalistą w tym "dialogu" między Kościołem i
masonerią jest głównie, (choć nie jedynie) Ks. Rosano Esposito, autor
wielu prac na ten temat, między innymi następujących: "La Massoneria e L'Italia dal 1800 ai nostri giorni". Ed. Paoline, Roma 1979, wyd.5. "Le grandi concordanze tra Chiesa e Massoneria", Ed. Nardini, Firenze 1987. "Santi massoni al servizio dell 'uomo".
Ed. Bastogi, Foggia 1992. Tenże autor, a więc Ks. Rosario Esposito,
napisał długi artykuł na temat: "Giovanni XXIII e la Massoneria Oggi",
umieszczonym w czasopiśmie masońskim "Massoneria Oggi". numer z
maja 1995, w którym omawia książkę prałata Capovilla (b sekretarza
osobistego papieża Jana XXIII), analizując stosunki papieża Jana XXIII z
masonerią, a miały one być bardzo przyjazne i serdeczne, chociaż papież
Jan XXIII w swych wspomnieniach-notatkach zapisywał dawne potępienia
masonerii przez wielu papieży. W swej encyklice "Pacem in terris",
papież Jan XXIII rozróżnia między "doktrynami" i "ruchami"; doktryny,
według niego, są niezmienne, podczas gdy "ruchy" ulegają ewolucji, a
więc i zasadniczym zmianom. Podobno Jan XXIII miał powiedzieć do prałata
Agostino Casaroli - który wówczas w rozmowie z papieżem Janem XXIII
skarżył się na niechętny stosunek rządów komunistycznych Węgier i
Czechosłowacji w sprawie zawarcia konkordatu - "proszę nie zapominać, że
Kościół ma wielu wrogów, ale sam nigdy nie przyjmuje postawy wrogiej
wobec żadnego kraju".
W tymże samym artykule autor przypomina, że papież Jan XXIII bardzo
serdecznie dialogował z anglikańskim Prymasem Geoffrey F. Fisherem,
chociaż tenże był wybitnym masonem. Podkreślił także, że Kościół
Anglikański zawsze utrzymywał przyjazne stosunki z masonerią, a znaczna
część duchowieństwa anglikańskiego przynależała i nadal przynależy do
masonerii. Przypomina też ,że ksiądz anglikański Walton Hannah, w swej
książce "Christian by degrees" (Londyn, 1955), a który przeszedł
na katolicyzm, podaje, że 17 biskupów i ponad 500 księży anglikańskich
przynależą do masonerii. Prymas Ficher wstąpił do loży Old Reptonian
w roku 1916, a w roku 1939 był Wielkim Kapelanem Wielkiej Loży Matki w
Londynie. Jan XXIII nawiązał kontakty ekumeniczne z Londynem. Prymas
Fisher, wracając ze Środkowego Wschodu, złożył wizytę papieżowi Janowi
XXIII (2.XII.1960). Rosario Esposito także obszernie pisze na ten temat w
swej książce "Santi e massoni al servizio dell 'uomo". W tymże samym artykule (w czasopiśmie "Massoneria Oggi"
May 1995), Rosario Esposito porusza sprawę serdecznych stosunków
papieża Jana XXIII z wybitnym masonem Marsaudon, podkreślając. że
łączyła ich wyjątkowo serdeczna przyjaźń. W roku 1964, dziennik
,,Juvenal" z dnia 25 września, umieścił długi wywiad prasowy Jean Andre
Faucher z Marsaudon. Tekst tego wywiadu został później włączony do
książki "De l'initation maconnigue a l'ortodoxie chretienne"
(Paris, 1965,str. 135-136). Oto fragment tego tekstu: "Faucher: Czy
dobrze znał Pan papieża Jana XXIII ? -Marsaudon: Byłem bardzo
przywiązany do Prałata Roncalliego, Nuncjusza Apostolskiego w Paryżu,
Wiele razy przyjmował mnie w Nuncjaturze, a także Nuncjusz Ronalli
odwiedzał mnie w moim domu w Bellevue, w Seinet-Oise. Kiedy zostałem
Mistrzem Zakonu Maltańskiego i przedłożyłem Prałatowi Roncalliemu mój
niepokój z powodu mojej przynależności do masonerii. Później, kiedy
Prałat Roncalli został wybrany papieżem, byłem wielokrotnie przez niego
przyjmowany i zachęcany do współpracy między Kościołem i masonerią".
W dalszej części tego artykułu dowiadujemy się, że papież Jan XXIII
był bardzo wychwalany przez masonów włoskich po swej śmierci. Autor
cytuje wiele tekstów co do tego z prasy włoskiej i francuskiej, a
wychwalano go przede wszystkim z powodu szukania zbliżenia i współpracy
między Kościołem i masonerią. Autor kończy swój artykuł przypominając,
że na temat pogodzenia się Kościoła z masonerią napisał książkę pt. "La ricociliazione tra la Chiesa e la Massoneria"
(Ravenna, Longo,1979,s.l46). Do tych wielkich zwolenników współpracy
między Kościołem i masonerią należy jeszcze także wspomnieć ks. jezuity
Caprile, głównego redaktora czasopisma "Civilta cattolica", który
po DSW umieścił wiele artykułów na temat konieczności współpracy między
Kościołem i masonerią. W artykułach tych przypomina dawne potępienia
masonerii przez Kościół i ubolewa się, że dawniej nie było należnego
zrozumienia i współpracy, przeciwstawiając dawnym potępieniom obecną
postawę współżycia. Zniesienie w nowym Kodeksie Prawa Kanonicznego
ekskomuniki za przynależność do masonerii uważa się obecnie za
chwalebne. Jednak nie ma, jak dotąd, żadnych dowodów na to, że masoneria
zmieniła swą wrogą postawę wobec Kościoła. Natomiast istnieje
niezliczona ilość dowodów na to, że to Kościół w swej nauce i swej
liturgii coraz bardziej ulega wpływom masońskim.
Już poprzednio widzieliśmy, że encykliki ostatnich papieży są
sprzeczne z nauką dawnych papieży. Co więcej, widać jak na dłoni, ze
ostatnie encykliki są przesiąknięte ideologią masońską, a głównie
naturalizmem. A więc to nie nauka Kościoła przenika do masonerii, lecz
ideologia masońska zakaża naukę Kościoła posoborowego, co jest oczywiste
w nowym Kodeksie Prawa Kanonicznego, w nowym Katechizmie Kościoła
Katolickiego, a przede wszystkim w ostatnich encyklikach posoborowych
papieży. Kościół Katolicki z każdym dniem staje się coraz mniej
katolickim, przekształcając się w jakiś Kościół "ekumeniczny",
asymilując ideologię masońską.