STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

piątek, 2 sierpnia 2019

Bp Donald J. Sanborn: Stanowisko osób wyznających zasadę "R & R" opiera się na potępionych doktrynach

Obraz może zawierać: 1 osoba, w budynku 
         Stanowisko osób wyznających zasadę "R & R" opiera się na potępionych doktrynach. Wspiera się na zasadach, które na pewno są fałszywe. Mogą być nawet heretyckie.


Zwolennicy "R & R" należą do tego samego towarzystwa co gallikanie, starokatolicy i Hans Küng – czyli heretycy. Wszyscy oni głoszą to samo co "R & R", a mianowicie, że: cała hierarchia może głosić fałsz lub może promulgować złe prawa, ale Kościół będzie nieomylny i niezawodny, ponieważ ludzie to odrzucą.


Uznawanie i sprzeciwianie się – oznaczające, że Kościół może nakazywać lub dopuszczać grzeszne czyny w swoim powszechnie obowiązującym prawie – jest, jak powiedział papież Pius VI fałszywą, zuchwałą, gorszącą i niebezpieczną doktryną. Niszczy samą istotę Kościoła, którą jest asystencja Ducha Świętego w stosunku do hierarchii kościelnej. Infekuje ludzi świeckich niegodziwą postawą, która jest typowo protestancka, a polega na przesiewaniu wszystkiego co głosi Rzym, biorąc to, co się spodoba, a odrzucając to, co się uzna za niewłaściwe. Redukuje ona Kościół do czysto ludzkiej instytucji, podatnej na słabości i perypetie wynikające z ludzkiej ułomności i ignorancji.
Chrystus obiecał wsparcie dla hierarchii Kościoła. Nie obiecywał szczególnej asystencji tym, którzy od hierarchii uczą się doktryny. Jeśli po stronie hierarchii występuje odstępstwo od wiary, to wierni mają wyłącznie jedno do zrobienia: uciekać od nich jako fałszywych pasterzy i demaskować ich jako takich. Święty Paweł powiedział: "Ale choćbyśmy my, albo anioł z nieba głosił wam wbrew temu, cośmy wam głosili, niech będzie przeklęty. Jak przedtem mówiliśmy tak i teraz znowu mówię: Jeśliby wam kto opowiadał Ewangelię wbrew tej, którąście otrzymali, niech będzie przeklęty" (List do Galatów I, 8-9). Zwracam uwagę, że nie ma tu polecenia, aby "przesiewać" albo "uznawać i sprzeciwiać się".

Bp Donald J. Sanborn



OD REDAKCJI: Tym, którzy nie są zaznajomieni z tym określeniem, wyjaśniam, że stanowisko to (R & R – recognize and resist – "uznawać i sprzeciwiać się") polega na tym, że musimy uznawać "papieży" oraz hierarchię Vaticanum II za prawdziwych papieży i prawdziwą katolicką hierarchię, ale równocześnie sprzeciwiać się wszystkiemu co jest fałszywe w ich nauczaniu lub złe w proponowanych przez nich regułach dyscyplinarnych (Bp Donald J. Sanborn) - http://www.ultramontes.pl/sanborn_bledy_omylnikow.htm