(...) przeto powagą Naszą Apostolską ustanawiamy święto Pana Jezusa
Chrystusa - Króla, które ma być na całym świecie obchodzone rok rocznie w
ostatnią niedzielę miesiąca października,
tj. w niedzielę, poprzedzającą bezpośrednio uroczystość Wszystkich
Świętych. Polecamy również, aby w tym samym dniu corocznie odnawiano
poświęcenie się Sercu Pana Jezusa, który to akt śp. Poprzednik Nasz Pius
X każdego roku odnawiać nakazał (...) Nie ma też powodu,
Czcigodni Bracia, długo i wiele wyjaśniać, dlaczego ustanowiliśmy
uroczystość Chrystusa - Króla, jako oddzielną od innych świąt, które
również oznaczają i czczą poniekąd Jego królewską godność. Na jedno
bowiem należy zwrócić uwagę: że choć we wszystkich uroczystościach Pana
naszego Chrystus jest przedmiotem czci, to jednak w powodach tej czci
nic jest uwzględniona władza i imię królewskie Chrystusa.
Zapowiedzieliśmy zaś tę uroczystość na niedzielę dlatego, by nie tylko
duchowieństwo, odprawiając Msze św. i odmawiając pacierze kapłańskie,
oddawało cześć niebieskiemu Królowi, lecz by i lud, wolny od zajęć
codziennych, sercem radosnym pięknie zaświadczył, że Chrystusowi jest
posłuszny i poddany. Na tę zaś uroczystość wydała się nam ostatnia
niedziela października dlatego odpowiedniejszą, niż inne, bo ona zamyka
prawie okres roku kościelnego; w ten sposób doroczne
uroczystości, w których święcimy pamięć tajemnic żywota Jezusa
Chrystusa, zakończą się i pomnożą świętem Chrystusa Króla - i - zanim
obchodzić będziemy chwałę Wszystkich Świętych, wprzód sławić i chwalić
będziemy Tego, który triumfuje we wszystkich Świętych i wybranych
swoich. Niechaj więc obowiązkiem i staraniem Waszym będzie,
Czcigodni Bracia, aby w dniu oznaczonym przed tą doroczną uroczystością
wygłoszono w każdej parafii kazania do ludu, w których by ten lud
dokładnie pouczony o istocie, znaczeniu i ważności tego święta, wezwano,
by tak życie urządził i ułożył, iżby ono odpowiadało życiu tych, którzy
wiernie i gorliwie słuchają rozkazów Boskiego Króla. (...)
(Papież Pius XI, encyklika Quas Primas, 11.12.1925 r.)
STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka
Cytaty na nasze czasy:
"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"
Św. Ignacy Loyola
"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)
J.E. ks. bp Guerard des Lauriers
"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."
J.E. ks. bp Donald J. Sanborn
Cytaty na nasze czasy:
"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"
Św. Ignacy Loyola
"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)
J.E. ks. bp Guerard des Lauriers
"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."
J.E. ks. bp Donald J. Sanborn