STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

piątek, 9 czerwca 2017

X. Rafał Trytek o prawdziwym Kościele katolickim


 
Ale zawsze też Kościół święty katolicki sprzeciwiał się herezji i zwalczał herezję. Po tym można rozpoznać Kościół katolicki, prawdziwy Kościół katolicki, że zachowuje Wiarę katolicką niewzruszoną, nienaruszoną, integralnie katolicką, ale też zwalcza i potępia wszystkie błędy i herezje. I widzimy, kiedy dzisiaj, po śmierci Piusa XII, nie mamy już Papieży, którzy zwalczaliby modernizm, mamy za to pseudopapieży, którzy nauczają błędów, to widzimy, że pomimo tego jest pewna grupa ludzi, jest grupa duchownych, biskupów, którzy głoszą prawdziwą, nieskażoną naukę katolicką, którzy nie idą na układy z duchem tego świata, z heretykami, którzy potępiają z całą mocą i z całą siłą wszelkie herezje, wszelkie błędy, które zwalczają zbawienie, które fałszują naukę katolicką, i którzy z całą mocą potępiają również wszelkie układy z heretykami, z modernistami, z błędnowiercami. I tam, gdzie przepowiada się Słowo Boże, słowa Pana Jezusa, niezniekształcone, niesfałszowane, tam, gdzie potępia się herezje, tam jest Kościół katolicki. Nie wystarczy samemu dla siebie zachowywać prawdy Wiary katolickiej, tak jak to robią często indultowcy czy też Bractwo św. Piusa X. Trzeba też z całą mocą potępiać błędy, żeby ludzie wiedzieli, co jest złem, żeby ludzie wiedzieli, co jest złem najgorszym. Bo najgorsze nawet zboczenie obyczajowe nie jest tak złe, jak zboczenie w kwestii doktrynalnej, jak sfałszowanie nauki Jezusa Chrystusa.

[z Kazania na Zesłanie Ducha Św., 4 VI AD 2017]