STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

piątek, 8 marca 2013

Wykryto „wywrotowców”. Sankcje wobec krytykujących władzę.

Do wiadomości publicznej doszła wczoraj wieść o wykryciu trzech „wywrotowych” kapłanów Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X przez władze krytykowane przez nich za pragnienie pojednania się z modernistycznym Rzymem. Ponieważ to liberałowie u władzy decydują o tym, czyje zachowanie jest „poważnie wywrotowe” (komunikat Przełożonego Francuskiego Dystryktu FSSPX) trzej kapłani, Mikołaj Pinaud (Couloutre, Francja), Oliwier Rioult (Joinville, Francja) i Mateusz Salenave (Bruksela, Belgia) zostaną ukarani:
- pozbawieniem wszelkiego apostolatu,
- zostanie im wytoczony proces kanoniczny,
- wkrótce zostaną przeniesieni w nieznane miejsca (może do Polski, mamy nadzieję). (źródło danych: Stageiritès)

Wiadomo, że takich kapłanów w szeregach Bractwa jest więcej. Gdyby tylko udało się w ubiegłym roku bp Fellayowi i jego zwolennikom doprowadzić do „koniecznego pojednania” z „życzliwym, jak nikt, wobec Tradycji” Papieżem, doszłoby niewątpliwie do rozłamu, jak twierdzi bp Williamson (np. podczas konferencji wygłoszonej w USA 26 lutego b.r.) i może wówczas byłoby lepiej; mielibyśmy jasną sytuację, kto po czyjej stronie siedzi. Skoro jednak nie udało się upragnione porozumienie z władzami Neokościoła, jesteśmy i będziemy jeszcze pewnie świadkami podobnych sytuacji polowań na „wywrotowców”. Ale odkryci i wykluczeni „wywrotowcy” mają przynajmniej wolność głoszenia „w porę i nie w porę”. Wiedział o tym bardzo dobrze abp Lefebvre, wie o tym dziś bp Williamson i pewni księża (Pfeifer, Hewko, et al.), będą wiedzieli o tym księża Pinaud, Rioult i Salenave.
Pelagius Asturiensis.

Za:  http://pelagiusasturiensis.wordpress.com