STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 26 kwietnia 2023

Ostrzeżenie dla Wiernych

 

Może być zdjęciem przedstawiającym 4 osoby 
            W Wielki Czwartek 6 kwietnia br. w kaplicy Neo-FSSPX w Zaitzkofen miała miejsce tragedia; wątpliwa ceremonia konsekracji olejów świętych przez pseudo-tradycjonalistycznego, wyświęconego wątpliwie w modernistycznym rycie bp. Vitusa Huondera. Z tego powodu sakramenty bierzmowania i ostatniego namaszczenia udzielane nawet przez ważnie wyświęconych szafarzy Bractwa będą wątpliwe. Kapłani Neo-FSSPX sami wysyłają do nas sygnał, że coś jest nie tak, ukrywając oblicze konsekratora na fotografiach z ceremonii, tak jakby się go wstydzili (zresztą słusznie)!

Poniżej wspomniane fotografie ze strony:
 
 
Za MCSPX:
 
"Vitus Huonder został wyświęcony na kapłana 25 września 1971 roku w rycie Novus Ordo, który należy uważać za wątpliwy, a 8 września 2007 roku został biskupem w tym samym rycie, który również jest wątpliwy. Po przejściu na emeryturę 20 maja 2019 r. przeszedł pod dach FSSPX, katolickiej grupy tradycjonalistycznej, która odrzuca reformy Soboru Watykańskiego II i prawomocność rytu Novus Ordo. Pomimo tego, że jego święcenia i konsekracja były uważane za wątpliwe, biskup(?) Huonder publicznie odprawiał Mszę Świętą z kapłanami i wiernymi FSSPX. Jednakże, nie został on wyświęcony sub-conditione przez biskupa FSSPX, pozostawiając swój status wątpliwego kapłana nietkniętym. Nie jest jasne, czy zrobił to z szacunku dla Rzymu i rytu Novus Ordo, czy z jakiegoś innego powodu. Ostatnio biskup (?) Huonder rzekomo konsekrował oleje święte (?) dla FSSPX w Zaitzkofen, które mają być dzielone z księżmi FSSPX i używane w sakramentach udzielanych wiernym. Jednak biorąc pod uwagę jego status wątpliwego kapłana i biskupa, pojawiają się pytania dotyczące ważności tych olejów świętych i sakramentów, które będą przy ich użyciu udzielane. 
Sytuacja ta jest niewątpliwie zasmucająca, gdyż rodzi pytania o ważność kapłaństwa i episkopatu biskupa Huondera oraz sprawowanych przez niego sakramentów. Niepewność towarzysząca tym problemom jest powodem do niepokoju i podkreśla znaczenie zapewnienia ważności święceń i konsekracji w Kościele Katolickim."