STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 20 lutego 2019

Ks. Oswald Baker - niezłomny Kapłan



Znalezione obrazy dla zapytania Ks. Oswald Baker 
           Ks. Oswald Baker – urodził się 1.05.1915 w miejscowości Clowne w hrabstwie Derbyshire. W mieście Great Yarmouth ukończył liceum ogólnokształcące, a następnie w Isleworth w hrabstwie Middlesex uczęszczał do prowadzonego przez jezuitów Campion House. Na drodze do kapłaństwa studiował w prestiżowym seminarium francuskim św. Silpicjusza oraz rozważał wstąpienie do zakonu dominikanów i ostatecznie po ukończeniu Oscott Seminary w Birmingham 29 czerwca 1942 otrzymał święcenia kapłańskie. W ciągu siedmiu kolejnych lat był wikarym kilku parafii (Luton, High Wycombe i Wyndham) by w końcu zostać proboszczem parafii św. Dominika w mieście Downham Market w hrabstwie Norfolk. 

Pomimo tego, że dysponował skromnymi środkami osiągnął znaczące wyniki w utwierdzaniu wiary katolickiej na tym terenie zdominowanym przez ludność protestancką i kalwińską.Po wstrząsie spowodowanym przez Vaticanum II wiele wycierpiał ze strony modernistów pozostając podporą dla katolików angielskich walczących o zachowanie wiary swych ojców.W 1975 skupił na sobie ogólnokrajową uwagę gdy odmówił odprawiania nowej mszy trwając nieugięcie przy tradycyjnej łacińskiej Mszy trydenckiej co wielokrotnie podkreślał w wydawanym przez siebie niedzielnym biuletynie parafialnym.Jego nieugięta postawa spowodowała reakcję biskupa Northampton, który rozpętał kampanię oszczerstw pod jego adresem i chciał zmusić go do zaprzestania odprawiania Mszy, którą odprawiał od ponad 30 lat. Rozsierdzony biskup odebrał mu parafię i wysłał tam księdza Novus Ordo. Ksiądz Baker pozostał niewzruszony i nowy ksiądz musiał odprawiać NOM w pomieszczeniach lokalnego ratusza.O poparciu parafian najlepiej świadczyły tłumy uczęszczające do kościoła parafialnego i ledwie kilkuosobowa grupa wiernych na mszy NOM. Parafianie utworzyli też "1570 Society" – dla zbierania środków na kontynuację oporu wobec przewrotu Vaticanum II.

Ksiądz Baker stwierdził, że jeśli chcą wojny, to będzie wojna bo "nowa Msza jest świętokradzką parodią prawdziwej Mszy i uczestnictwo w niej jest czynem grzesznym". Wkrótce wieść o jego wierności wobec tradycyjnej Mszy łacińskiej rozeszła się po Wielkiej Brytanii i Europie: katolicy z całego kraju przyjeżdżali na jego Msze a setki katolików z anglojęzycznego świata w swoich listach zapewniło o swym gorącym poparciu.

Ostatecznie ksiądz Baker musiał się usunąć ze swego kościoła i parafianie zakupili dla niego w mieście dom gdzie założył kaplicę pod wezwaniem św. Piusa V gdzie dalej odprawiał Mszę Wszechczasów.Po batalii ze swym biskupem ks. Baker początkowo ucieszył się gdy Bractwo Św. Piusa X zaczęło przysyłać do Anglii swoich księży lecz po wizycie samego arcybiskupa Lefebvre'a dostrzegł, że pokłada on zbyt wielkie zaufanie w heretyckich, niekatolickich "papieżach". Ksiądz Baker mocno trzymał się nauki św. Roberta Bellarmina, że heretycki papież automatycznie traci swój urząd. W 1984 wyjaśnił zaskoczonemu reporterowi, że Jan Paweł II "nie jest katolikiem więcej niż Ian Paisley – i nie bardziej papieżem niż Billy Graham". Ksiądz Baker przychylnie wypowiadał się na temat arcybiskupa Thuc'a i z uznaniem mówił o jego deklaracji.

Z upływem czasu ataki na księdza Bakera nie ustawały i w końcu grupka wiernych skurczyła się do ok. 20 osób.W 1997 z powodu paraliżujących dolegliwości kręgosłupa opuścił swoją parafię by podratować swe zdrowie. Mimo strasznego bólu i ledwie trzymając się na nogach dalej chodził do ołtarza wykonując swój pasterski obowiązek, którym przez 62 lata było karmienie powierzonej mu owczarni łaskami prawdziwej Mszy.
Ksiądz Oswald Baker zmarł w wieku 89 lat 2 lipca 2004 roku. Według relacji London Telegraph, ostatnie jego słowa to: "Jestem gotowy na śmierć".