STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 8 lipca 2020

O. Jacek Woroniecki o wspólnocie krwi i ordo caritatis


Jacek Woroniecki | Autorzy | Ignatianum
            Jacek Woroniecki (1878-1949), Teolog, filozof, dominikanin, nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Lubelskim (z teologii moralnej), rektor uczelni w latach 1922-1924, autor ponad 70 prac, wykładowca (z teologii moralnej i pedagogiki) w Collegium Angelicum w Rzymie (1929), w studium zakonnym we Lwowie (patrologia, ascetyka i historia Kościoła), rektor dominikańskiego Instytutu Filozoficzno-Teologicznego, kierownik studium dominikańskiego na Służewie, redaktor „Szkoły Chrystusowej”, kierownik studium dominikańskiego w Krakowie, założyciel zgromadzenia SS. Dominikanek Misjonarek Jezusa i Maryi (za biogramem prof. G. Karolewicz). Ten wielki Polak wypowiedział się także na temat wspólnoty krwi i właściwego porządku miłosierdzia (ordo caritatis):
Związki krwi, które winny łączyć miłością najpierw członków rodziny w ścisłym tego słowa znaczeniu, rozszerzają się następnie na dalszych krewnych i ogarniają nawet większe grupy społeczne, np. narody pochodzące przeważnie z jakiegoś jednego plemienia, zjednoczone zwykle wspólnym językiem i, co ważniejsze, wspólnym obyczajem. Trwalszy i bardziej niezmienny charakter więzów narodowych sprawia, że są one źródłem intensywniejszej miłości, która budzi się niejako samorzutnie, gdy znajdzie sposobność do okazania jej czynem.
Można zatem sformułować ogólną zasadę, że przy równych możliwościach przyjścia z pomocą innym i przy równych z ich strony potrzebach miłość winna przeważyć na stronę tego, z którym jesteśmy bardziej związani wspólnotą krwi lub obyczaju. Gdzie większy i głębszy związek, tam większy obowiązek miłości. Jest on uznaniem długu wdzięczności dla tej społeczności, rodziny czy narodu, której zawdzięczamy nasze życie i największe jego wartości duchowe i której go spłacamy kochając jej członków
Ojciec Jacek Woroniecki określany bywa najwybitniejszym tomistą XX wieku.