STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

wtorek, 29 września 2015

Uroczystość świętego Michała Archanioła


 (Uroczystość ta ustanowiona została w pierwszych wiekach Kościoła.)

  A Bóg pokoju zetrze wnet szatana pod nogami waszymi
(Rzymian 16,20)

   Święty Michał Archanioł jest według nauki Kościoła i tradycji jednym z siedmiu duchów, stojących u tronu Boga. Jest więc jednym z najcelniejszych sług i zwiastunów Najwyższego, któremu Bóg na zbawienie wybranych udzielił dziwnej mocy i powierzył ważne funkcje. Prorok Daniel nazywa go najprzedniejszym z książąt, a nawet "księciem żydów", przez co chce powiedzieć, że jest Aniołem Stróżem narodu wybranego, który doznaje szczególnej miłości i opieki Boga i odznaczony został jego objawieniami i obietnicami. Dlatego też nazywa się "wielkim księciem", odpowiadającym za synów ludu swojego i uchodzącym za jego opiekuna i obrońcę. Ponieważ miejsce synagogi zajął Kościół katolicki i apostolski, ponieważ na mocy łaski uświęcającej i wiary w ukrzyżowanego Chrystusa, Pana i Zbawiciela naszego, zostaliśmy spadkobiercami starozakonnego ludu izraelskiego, święty Michał jest i u nas przedmiotem osobliwszej czci jako patron Kościoła św., panującego papieża i wszystkich duszpasterzy, a z jego osobą wiąże się wiara, że kiedyś pokona Antychrysta. Wiarę tę wypowiada wraz z ludem kapłan przystępujący do ofiary Mszy świętej, wyznając swe grzechy przed Bogiem wszechmogącym, Maryją Panną i św. Michałem, prosząc zarazem pokornie Najświętszą Pannę i świętego Michała o ich wstawienie się do Pana. Przy Ofertorium poświęca kapłan kadzidło tymi słowy: "Za pośrednictwem świętego Michała, archanioła, który stoi u prawicy ołtarza i wszystkich wybranych, niechaj Bóg raczy pobłogosławić to kadzidło i przyjąć je jako miłą wonność".

Objawienie świętego Jana uważa świętego Michała za potężnego księcia stref niebieskich i pełnego chwały szermierza sprawy Boskiej. Wielka powstała walka w Niebiesiech, wielka ze względu na strony wojujące, ich liczbę i wielką potęgę, jako też ze względu na sprawę, o którą chodziło. Po jednej stronie walczył Michał, jako chorąży i wielki hetman z zastępem aniołów, po drugiej stał smok ze swymi aniołami. "I strącony został ów smok wielki, zwany diabłem i szatanem, uwodziciel całego świata. Zrzucony został na ziemię, a z nim aniołowie jego". Bój ten i walka między złym i dobrym, między wyznawcami prawdy i dziećmi kłamstwa trwa dotychczas, a świat chrześcijański czci w świętym Michale i jego aniołach swego obrońcę i orędownika.
Apostoł św. Juda Tadeusz wspomina w jednym ze swych listów walkę, jaką toczył z szatanem święty Michał o ciało Mojżesza. Jako powód tej walki podają niektórzy starodawni teologowie tę okoliczność, że szatan chciał objąć w posiadanie zwłoki Mojżesza, którego Bóg tak pochował w krainie Moab, iż nikt nie mógł odnaleźć jego grobu. Pod pozorem, że wolno mu rościć prawo do zwłok Mojżesza za zabicie Egipcjanina, dążył szatan do ich pozyskania, albowiem miał zamiar pokazać owe zwłoki Izraelitom i skusić ich do oddawania im czci Bogu przynależnej. Oparł się temu silnie święty Michał, gdyż zwłoki męża sprawiedliwego są własnością Boga. Na tym podaniu opiera się wiara chrześcijan, że święty Michał jest patronem umierających w chwili konania i bierze ich pod szczególną opiekę. Takie też jest znaczenie słów modlitwy kościelnej: "Michałowi archaniołowi, przewodnikowi zastępów anielskich, oddał Bóg dusze Świętych swoich, aby ich wprowadził do raju radości, gdyż Michał jest księciem raju i wszystkich dusz, które do niego wejść mają". Chwalebny przeto jest zwyczaj wyznawców chrześcijaństwa: błaganie św. Michała o zgon szczęśliwy, a w modlitwach mszalnych jemu poleca Kościół katolicki dusze zmarłych, aby im towarzyszył do Królestwa światłości niebieskiej i czuwał nad ich grobami na ziemi. Ojciec Kościoła Hermas uczy, że święty Michał staje przy łożu śmierci tych, którzy w życiu zachowywali przykazania Boskie, a po śmierci wyznacza im miejsca, jakie mają zająć. Święty Bazyli i inni Ojcowie Kościoła zgadzają się na to zapatrywanie i dodają, że święty Michał waży dusze zmarłych.
Podanie mówi, że chrześcijanie już w pierwszych wiekach stawiali św. Michałowi kościoły, kaplice i ołtarze, i że w tych świątyniach działy się niejednokrotnie cuda, o których wieść rozchodziła się po całym świecie chrześcijańskim.
Metafrast mówi, że już za czasów apostołów pojawił się święty Michał w mieście Chronis we Frygii i źródłu tamtejszemu nadał siłę leczącą, która chorym przywracała zdrowie i tyle działała cudów, że miasto Lardica i cała okolica przyjęły chrześcijaństwo. Z wdzięczności wzniesiono świętemu Michałowi wspaniały kościół, do którego mieszkańcy wschodnich krajów przez kilka wieków odbywali liczne pielgrzymki.
Gdy cesarz Konstantyn budował nad Bosforem nową stolicę, wystawił także kościół św. Michała, o którym dziejopisarz Sozomenus opowiada: "Kościół ten zowią Michaelion, gdyż jest mniemanie powszechne, że w nim pojawia się wielki archanioł. Że na tym miejscu wielkie dzieją się cuda, sam to poświadczyć mogę, gdyż w wielkim strapieniu i ucisku doznałem tam niespodzianej pomocy. I inni doświadczyli rozmaitych dobrodziejstw; kto bowiem jest w niedoli i niebezpieczeństwie, kto nawiedzony chorobą tam się pomodli, tego Pan Bóg uwalnia od złego". Następnie opowiada, jak cudownie uleczony zastał adwokat Akwilin i lekarz Probian.
Za czasów papieża świętego Gelazjusza ukazał się święty Archanioł w roku 493 na górze Gargano w królestwie neapolitańskim. Wystawiono mu tam kościół, do którego odbywali pielgrzymki mieszkańcy całego Zachodu. Wielu z nich doświadczyło cudownego wysłuchania swych modłów.
W Rzymie srożyła się w roku 590 straszna zaraza. Papież św. Grzegorz Wielki polecił modły i odmawianie siedmiorakiej litanii. Wierni, podzieleni na siedem procesji, wychodzili z siedmiu kościołów i zbierali się w bazylice Najświętszej Maryi Panny Większej. Podczas nabożeństwa ukazał się ponad grobowcem cesarza Hadriana anioł, wsuwający miecz w pochwę, a aniołem tym był podobno święty Michał. Pomnik Hadriana nazywano odtąd "Zamkiem Anioła", a kościół miejscowy poświęcono czci świętego Michała Archanioła. Na cześć jego, jako hetmana zastępów niebieskich, odbywały się w Rzymie także w dniu 29 września uroczystości wojskowe, np. poświęcenie broni i chorągwi przez papieża, parady i przeglądy wojska itp.

W wieku X po Chrystusie pojawił się Archanioł Michał w diecezji Avranches we Francji i polecił na szczycie pewnej skały w Normandii wystawić kościół i oddać go pod swą opiekę. Rozkaz jego wykonano i oddano kościół pod zarząd benedyktynów, a miejsce to zasłynęło niezadługo z licznych cudów i pielgrzymek. Uroczystość świętego Michała była, począwszy od VIII wieku, w wielu okolicach świętem nakazanym, a księgi kościelne nazywają ją "kiermaszem świętego Michała".

Nauka moralna

Kościół katolicki wzywa pomocy świętego Michała przy umierających, on bowiem wyznaczony jest od Boga do tego, aby wiódł dusze chrześcijan przed sąd Boży. Dla tych, którzy się w chwili zgonu oddają pod jego opiekę i proszą o jego orędownictwo, jest św. Michał dzielnym pomocnikiem. Dlatego też modli się Kościół przy łożu konającego: "Święty Michale, archaniele, wspomagaj nas w walce, abyśmy na sądzie Bożym nie poszli na zgubę". A w Mszy żałobnej: "Chorąży Michał święty niech zawiedzie dusze, Panie Jezu, do światła, któreś przyobiecał Abrahamowi i potomkom jego". Kto przeto pragnie w ostatniej godzinie doznać pomocy tego Archanioła, niech się wyrzeknie grzechu, szatana i jego pokus. Hasłem naszym niech będzie święte imię Michała, które znaczy: "Któż jest jak Bóg?". Gdy nas szatan kusi do grzechu, gdy nas łudzi powabami świata, gdy podnieca w nas żądze cielesne i obiecujące nam wszystko, byle byśmy wykroczyli przeciw któremuś przykazaniu, wtedy odegnajmy go tymi słowy: Któż jest jak Bóg? Znaczy to: "Któż tak dobry, jak Bóg? Kogo należy się tak obawiać, jak Boga? Kto nagradza tak, jak Bóg? Kto darzy większym szczęściem, jak Bóg? Komu winniśmy większe posłuszeństwo, jak Bogu?". Świat zginie, ciało zgnije, szatan jest kłamcą i oszustem, jeden Bóg tylko jest wiekuisty. Co On przyrzekł, to się stanie; czym On zagroził, to nas nie minie. Miejmy to na pamięci w chwili pokusy. Gdy się tej zasady trzymać będziemy, w ostatniej chwili stanie przy łożu naszym św. Michał i nie dopuści, abyśmy się stali łupem szatana. On nam dopomoże do zwycięstwa, zawiedzie nas przed sąd Boży, przeważy szalę jego na naszą korzyść i wyjedna nam u Boga litość i miłosierdzie.

Modlitwa

Boże, który uwielbioną wolą swoją przeznaczyłeś ludziom pracę, a aniołom opiekę nad nami, spraw miłościwie, niech ci, co w Niebie tron Twój otaczają, ochraniają nas na ziemi. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Bogiem Ojcem i Duchem świętym żyje i króluje, po wszystkie wieki wieków. Amen.


Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937 r.