STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

wtorek, 29 marca 2016

Z dawna Polski Tyś Królową! - Ks. Rafał Trytek



   1 kwietnia AD 2016 przypada 360. rocznica ogłoszenia przez króla Jana Kazimierza Matki Bożej Królową Korony Polskiej. Kilkanaście dni później przypada 1050. rocznica chrztu Mieszka I i chrystianizacji jego państwa. Nie bez przyczyny wspomniałem o tych dwóch datach w tej kolejności. Możemy bowiem być pewni, że już u zarania Polski katolickiej Najświętsza Maryja Panna szczególnie się nami opiekowała i to Ona wyprosiła nam łaskę chrztu świętego.


Decyzja księcia Mieszka włączyła Polskę do kręgu narodów katolickich obrządku łacińskiego. Staliśmy się lennem świętego Piotra: przez tysiąc lat naszych dziejów życie narodowe i społeczne Polaków było życiem podporządkowanym zasadom Świętej Wiary, nauczanym przez Namiestników Chrystusa na ziemi, czyli papieży. Polska jako państwo przez osiemset lat istnienia nigdy nie odstąpiła od wyznawania religii katolickiej, a jej zasady przenikały do praw i obyczajów Królestwa Polskiego. Również jako naród pozbawiony państwowości staliśmy wiernie przy religii Chrystusowej, broniąc jej przed atakami schizmatyków i heretyków. Te tysiąc lat było pasmem nieustannych zmiłowań Pańskich nad grzesznym narodem. Dzisiaj, gdy brakuje prawdziwych Pasterzy na tronie świętego Piotra i stolicach biskupich, nie mamy już jako naród nieomylnej busoli wskazującej właściwy kierunek ziemskiej wędrówki i pozwalającej uniknąć skał i mielizn współczesnej antycywilizacji. Tutaj szukać należy źródeł naszej narodowej słabości, zagubienia duchowego oraz triumfu najgorszych błędów i herezji. Polska jest jedynie w takim stopniu zdrowa, w jakim korzysta z nagromadzonych przez wieki skarbów mądrości i dobrych narodowych obyczajów, a także zdrowego rozsądku wyćwiczonego przez lata okupacji niemieckiej i sowieckiej oraz zniewolenie czasu PRL – jedynego okresu w naszej historii, kiedy państwo odwołujące się do polskości głosiło oficjalnie doktrynę materialistyczną i ateistyczną. Lecz nawet wtedy znakomita większość Polaków pozostała wierna Bogu.

Ponieważ widzimy beznadziejność wszelkich czysto ludzkich wysiłków dla ratowania Ojczyzny, chcemy się z tym większą siłą i zdecydowaniem zwrócić o pomoc do Matki Bożej Królowej Korony Polskiej. 1 kwietnia AD 2016 w naszym oratorium w Krakowie odnowimy śluby króla Jana Kazimierza sprzed 360 lat. Coroczne odnowienie ślubów było zresztą życzeniem monarchy. Jako przedstawiciele Polski królewskiej chcemy być szczególnie wierni zobowiązaniom naszych władców wobec Majestatu Króla Królów.

Następnego dnia, 2 kwietnia, w pierwszą sobotę miesiąca, w oktawie Zmartwychwstania Pańskiego, odnowimy natomiast poświęcenie Polski Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny z 8 września AD 1946, które odbyło się na Jasnej Górze pod przewodem x. prymasa Augusta Hlonda.

Te dwa akty będą przygotowaniem do obchodów 1050-lecia chrztu Polski, które odbędą się w krakowskim oratorium NMP Królowej Polski w niedzielę Dobrego Pasterza – 10 kwietnia AD 2016. Główną ich treścią będzie odmówienie aktów poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa: jasnogórskiego z 27 lipca AD 1920, krakowskiego z 3 czerwca AD 1921 i wreszcie wszechpolskiego z 28 października AD 1951.

Aby odnowienie aktu przyniosło oczekiwany skutek, należy najpierw osobiście się poświęcić Najświętszej Maryi Pannie – najlepiej aktem św. Ludwika Marii Grignion de Montfort (28 kwietnia przypada trzechsetna rocznica jego śmierci) – oraz Najświętszemu Sercu Jezusa. By akty te były skuteczne, należy postarać się o skruchę i szczere postanowienie poprawy, a najlepiej odbyć również spowiedź świętą. Jako naród, który jako pierwszy (w 1765 roku) otrzymał papieski przywilej odprawiania mszy świętej i oficjum brewiarzowego ku czci Najświętszego Serca Jezusa, mamy szczególne zobowiązanie, by to królewskie i kapłańskie Serce czcić i wynagradzać mu zniewagi – własne, narodu i całej ludzkości.

Chcemy, by intronizacja Najświętszego Serca Jezusa w naszym kraju oznaczała mistyczne i realne odnowienie obietnic chrztu świętego, które w imieniu naszego królewskiego szczepu piastowego złożył Mieszko I w roku Pańskim 966.

Vivat Christus Rex et Maria Immaculata Poloniae Regina!

Ks. Rafał Trytek

18.03.2016, święto Siedmiu Boleści N.M.P.