W onych dniach Szczepan pełen łaski i mocy, czynił
wielkie cuda i znaki pomiędzy ludem. I zaczęli
rozprawiać ze Szczepanem niektórzy z synagog, które
zowią Libertynów i Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków
i tych, którzy byli z Cylicji i Azji. Ale nie mogli
oprzeć się mądrości i duchowi, który (zeń) mówił.
- A gdy tego słuchali, gniew szarpał im serca i
zgrzytali nań zębami. A będąc pełen Ducha
świętego, wpatrzywszy się w Niebo, ujrzał chwałę
Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Bożej. I rzekł:
Oto widzę Niebiosa otwarte, a Syna człowieczego
stojącego po prawicy Bożej. A krzyknąwszy głosem
wielkim, zatkali sobie uszy i rzucili się nań wszyscy
razem. A wyrzuciwszy go z miasta, kamienowali, a
świadkowie złożyli szaty swe u nóg młodzieńca,
którego zwano Szawłem. A gdy go kamienowali, Szczepan
modlił się, mówiąc: Panie Jezu! przyjmij ducha
mojego. A klęknąwszy na kolana, zawołał głosem
wielkim, mówiąc: Panie! nie poczytaj im tego za grzech!
A to rzekłszy, zasnął w Panu.
EWANGELIA (Mat. rozdz. 23, w. 34-39)
Wonczas mówił Jezus rzeszom żydowskim i
przełożonym kapłańskim: Dlatego oto Ja posyłam do
was proroków i mędrców i Doktorów, a wy jednych z
nich zabijecie i ukrzyżujecie, innych ubiczujecie w
bóżnicach waszych; i będziecie prześladować od
miasta do miasta, aby przyszła na was wszystka krew
sprawiedliwa, która rozlana była na ziemi, od krwi Abla
sprawiedliwego, aż do krwi Zachariasza, syna
Barachiaszowego, któregoście zabili między kościołem
i ołtarzem. Zaprawdę powiadam wam: Przyjdzie to
wszystko na ten naród. Jeruzalem, Jeruzalem! które
zabijasz proroków i kamienujesz, tych, którzy do ciebie
są posłani: ile razy chciałem zgromadzić dzieci
twoje, jako kokosz kurczęta swoje pod skrzydła
zgromadza, a nie chciałoś? Oto wam zostanie dom wasz
pusty. Albowiem powiadam wam: Nie ujrzycie Mnie odtąd,
aż rzeczecie: Błogosławiony, który idzie w imię
Pańskie!
* * *
Święty Szczepan (żył około roku Pańskiego 33) był członkiem pierwszej gminy
chrześcijańskiej w Jerozolimie i odznaczał się żywą
wiarą, potężną wymową i żarliwą miłością
Chrystusa. Gdy przeto chodziło o oddzielenie pieczy
ubogich od urzędu apostolskiego i złożenie jej w inne
ręce, na niego padła większość głosów, a
apostołowie wyświęcili go na diakona przez kładzenie
rąk i modlitwy. Do obowiązków jego urzędu należało
zbieranie u wiernych dobrowolnych datków i jałmużn, z
których opędzano koszty nabożeństwa, utrzymanie sług
kościelnych i wspieranie ubogich. Oprócz tego pracował
jako głosiciel słowa Bożego i był tak szczęśliwy w
nawracaniu żydów, a nawet ich kapłanów, że wyznawcy
Starego Zakonu bali się, aby nie przyszło do
zamknięcia synagogi żydowskiej. Bóg obdarzył go taką
siłą działania cudów, że prosty lud szedł za nim na
oślep. Wszystko lgnęło do niego, toteż żydzi
jerozolimscy nie widzieli innej rady, jak tylko zwołać
najzacieklejszych i najuczeńszych rabinów z Rzymu,
Afryki i Azji, którym polecili, aby starali się pobić
Szczepana w dyspucie, uczeni ci ponieśli jednak
najzupełniejszą porażkę, gdyż nie mogli mu sprostać
ani w nauce, ani w wymowie.
Zawstydzeni i rozjątrzeni przeciwnicy Szczepana
postanowili chwycić się podstępu i gwałtu, oczernili
przeto Szczepana i postawili fałszywych świadków,
którzy zeznali, że bluźnił przeciw Mojżeszowi i Panu
Bogu. Wskutek tej skargi wezwano go przed Wysoką Radę i
zapytano, co może powiedzieć na swoją obronę.
Szczepan stanął wobec oskarżycieli i sędziów z
wyrazem takiej niewinności na twarzy, że wszyscy
mniemali, iż stanął przed nimi anioł, a w swej
obronie, którą nam podaje święty Łukasz, zbił
zwycięsko wszystkie punkty skargi. Wobec zarzutu
bluźnierstwa przeciw Bogu wysławiał Jego majestat i
miłosierdzie okazywane ludowi wybranemu. Gdy mu
zarzucano, że szydził z Mojżesza, mówił z taką
czcią o jego urodzeniu, ocaleniu, wychowaniu i
powołaniu na wyswobodziciela Izraelitów z niewoli
egipskiej i o jego darach proroczych, że zarzut ten
okazał się płonnym, a gdy go obwiniano, że na mocy
nauki Chrystusa krzewi wzgardę prawa i dąży do zmiany
ustaw Mojżeszowych, w krótkim poglądzie na dzieje
narodu żydowskiego dowiódł, że Stary Zakon
uzupełnił się dopiero w nauce Chrystusa.
Obronę, przeciw której nikt nie powstał,
zakończył oskarżeniem swych przeciwników:
"Zaślepieni i uporni, szczycicie się z obrzezania,
a serce i uszy macie nieobrzezane; zawsze opór stawiacie
Duchowi świętemu, podobnie jak przodkowie wasi. Ci
prześladowali i zabijali proroków, którzy zapowiadali
przyjście Chrystusa, a wy Go zamordowaliście, gdy
przyszedł. Otrzymaliście prawa za łaską Boga
świętego, ale nie zachowaliście ich".
Wrogowie jego nie mogli znieść tej klęski, a gdy
Szczepan wzniósłszy oczy ku niebu, ujrzał majestat
Boga i Jezusa po prawicy Jego, i zawołał: "Oto
widzę Niebo otwarte i Syna człowieczego po prawicy
Boga!", rzucili się na niego jak wściekli, wygnali
go z miasta i ukamienowali. Szczepan wzniósł oczy i
ręce do nieba i modlił się: "Panie Jezu,
przyjmij ducha mego!", a zawoławszy: "Panie,
nie poczytaj im tego za grzech!", zasnął w Panu.
Tak skończył pierwszy Męczennik i mężny obrońca
Boskości Dzieciątka niebieskiego, które jest
przedmiotem czci całego świata chrześcijańskiego, w
siedem miesięcy po Wniebowstąpieniu Pańskim. Pobożni
ludzie pogrzebali go i zebrali kamienie zroszone jego
krwią, aby je troskliwie zachować. Jeden z nich
pokazują po dziś dzień w Rzymie w kościele św.
Sebastiana, drugi u świętego Wawrzyńca. Relikwie jego
odnaleziono, jak mówi święty Augustyn, w roku 415 w
Konstantynopolu, a w roku 557 przeniesiono je do Rzymu.
Nauka moralna
Kościół nazywa świętego Szczepana
"arcymęczennikiem" i oddaje mu wielką
cześć, gdyż on przed apostołami dał świadectwo
boskości Jezusa Chrystusa i wiary Jego; on pierwszy
poniósł śmierć za Chrystusa, on wreszcie rozpoczyna
długi szereg bojowników walczących za
chrześcijaństwo.
1) Pan Jezus, Syn Boga, przyjął naturę ludzką, aby
ludzi pouczać i zbawić. Głosząc swe Boskie nauki,
stwierdzał ich Boskość swymi czynami. Po swej ofiarnej
śmierci wzniósł się do Nieba, gdzie zasiada po
prawicy Ojca. Aby i ci, którzy Pana Jezusa ani widzieli,
ani słyszeli, przyjęli Jego naukę, potrzeba nowego
świadectwa, a świadectwo to dają Męczennicy święci;
dają je oni nie samym tylko słowem, ale i ofiarą
własnego życia. Oni tworzą niejako dalszy ciąg
posłannictwa Chrystusowego. Podwaliną i fundamentem
Kościoła katolickiego jest słowo i krew
przenajświętsza Jezusa Chrystusa, ale podporę jego w
czasach burzliwych, trwałość po wszystkie czasy,
rękojmię zwycięstwa i pokonania wszelkich przeszkód
stanowi krew Męczenników, która łączy się z krwią
Boskiego Mistrza w jedną wspólną ofiarę. Kościołowi
nie brakło nigdy ani Męczenników, ani cudów:
Męczennicy i cuda zawsze poświadczać będą Boski
początek Kościoła i Boskie Jego posłannictwo. Cześć
przeto i wdzięczność należy się Męczennikom
świętym za to, z czego się już wywiązali i z czego
się jeszcze po dziś dzień wywiązują.
2) Męczennicy we wszystkim są podobni do Króla i
Pana swego, i to nadaje im piętno wiarogodnych
świadków. Pan Jezus powiedział, że są podobni do
owiec, znajdujących się w otoczeniu wilków, i że sami
zubożeli, aby wszystkich wzbogacić. Tchnący
nienawiścią świat znęca się nad nimi, oni są słabi
i bezbronni, ale w tej nierównej walce zwycięstwo ich
jest tym chwalebniejsze. Ponoszą śmierć jakby byli
bluźniercami, ale ani zniewagi, ani okrucieństwo
śmierci nie zdoła ich przerazić, ani wycisnąć skargi
z ich ust: mając Chrystusa w sercu, są przez to
silniejsi od nieprzyjaciół. Święty Paweł mówi: Chrystus ukrzyżowany jest
siłą Boga i mądrością Boga.
Tępieni, a jednak zdobywający świat Męczennicy są
najwymowniejszym świadectwem, że Chrystus, którego
wyznają, jest rzeczywiście
siłą i mądrością Boga. Ostatnia ich
modlitwa jest na wzór Mistrza Boskiego modlitwą do Boga
za katów i oprawców, aby im winę przebaczył.
Kościół katolicki czci ich i pozwala im brać udział
w triumfie Boga-Człowieka. Umieszcza ich święte kości
w kamieniu ołtarzowym i błaga ich przy ofierze Mszy
świętej, aby się wstawiali do Boga za braci jeszcze
cierpiących i walczących na tym padole ziemskim.
Modlitwa
Dozwól nam Panie, za tym podążyć, którego czcimy,
ażebyśmy także naszych nieprzyjaciół nauczyli się
kochać, ponieważ święcimy dzisiaj urodziny tego,
który nawet za swych nieprzyjaciół potrafił się
modlić. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Żywoty Świętych Pańskich
na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937 r.