Piotr, urodzony około roku 1215 jako przedostatni z dwunastki
rodzeństwa, od najmłodszych lat kosztował chleba ubóstwa. Jego rodzicom,
ubogim rolnikom w Abruzzach, trudno było utrzymać tak liczną rodzinę na
skrawku jałowej ziemi. Jednak ubóstwo wynagradzali sobie religijnym
wychowaniem i przywiązaniem do wiary.
Kiedy Piotr miał 20 lat, wstąpił do pobliskiego klasztoru. Opuścił go
jednak niebawem i udał się na pustkowie, by tam wieść samotne życie. W
grocie na górze Pelleno założył pustelnię. Aby jednak móc oddziaływać
duszpastersko na okolicznych mieszkańców, udał się do Rzymu i przyjął
święcenia kapłańskie. Po powrocie (1238) na górze Murrone (Morrone), w
pobliżu Sulmony, założył erem. Kiedy sława pustelnika zaczęła gromadzić
przy nim coraz więcej uczniów, założył w okolicy kilka podobnych eremów.
W roku 1263 nowy zakon zatwierdził papież Urban IV w oparciu o regułę
św. Benedykta. W roku 1274 Piotr uczestniczył w Soborze Lyońskim II, aby
dla swojego zakonu otrzymać przywileje. Papież Grzegorz X raz jeszcze
uroczyście bullą Religiosam vitam zatwierdził nową rodzinę
zakonną (1275). Rozwijała się ona tak pięknie, że jeszcze za życia
Piotra liczyła około 600 członków i 40 eremów.
Zatroskanie o tak wiele fundacji nakazały Świętemu zrzec się
przełożeństwa. Powierzył więc opiekę nad nimi wybranemu przez siebie
następcy (1286), sam zaś usunął się na pustkowie, by poświęcić czas
własnemu uświęceniu.
Tymczasem po śmierci papieża Mikołaja IV (+ 1292) kardynałowie przez dwa
lata nie mogli uzgodnić kandydata na Stolicę Apostolską. W tej sytuacji
zebrani na konklawe w Perugii zgodzili się na wybór Piotra, pustelnika,
którego sława świętości znana była wszystkim. W taki to sposób Piotr,
jako niezaangażowany po żadnej stronie, 5 lipca 1294 roku został
powołany na Stolicę Apostolską. Jako 190. z kolei papież obrał sobie
imię Celestyn V. Kardynałowie znaleźli go w pustelni. Naglony przez
nich, przyjął wreszcie ofiarowaną sobie godność. W Rzymie zjawił się na
osiołku w swoim codziennym, wytartym odzieniu. Jednakże wybór
80-letniego starca, zupełnie nie obeznanego ze sprawami rządów
Kościołem, okazał się niepomyślny. Liczono na to, że zakonodawca wykaże
więcej zmysłu organizacyjnego. Tymczasem nowy papież zawiódł wszelkie
nadzieje. Po tak skromnym ingresie do Rzymu i po dokonanej intronizacji
więcej nie pojawił się w Wiecznym Mieście. Rządził Kościołem z klasztoru
w Collemaggio koło Aquila. Zadbał jedynie o swój zakon i wzbogacił go w
przywileje. Poparł również reformę zakonu franciszkańskiego. Dał się
uwikłać królowi Neapolu, Karolowi d'Anjou, i na dwunastu nowych
kreowanych przez siebie kardynałów wybrał aż sześciu Francuzów.
Przeniósł się nawet do Castelnuovo w Kampanii, gdzie władcą był Karol.
Nie znając sytuacji, dawał łatwo posłuch ludziom przebiegłym przy
obsadzaniu urzędów kościelnych.
Celestyn V był jednak na tyle krytyczny wobec siebie, że rychło
spostrzegł się, że do rządów Kościołem Chrystusa się nie nadaje. Czując
więc ogrom odpowiedzialności, jeszcze tego samego roku, dnia 13 grudnia
1294 roku, zrzekł się urzędu. Złożył przed kardynałami insygnia
papieskie i udał się na pustelnię na górę Murrone.
Następca Celestyna V, papież Bonifacy VIII (1294-1303), jeden z
najwybitniejszych na stolicy Piotrowej, kazał przenieść siłą swojego
poprzednika na zameczek w Castello di Fumone i pilnie go strzec w
obawie, aby Karol nie wykorzystał sytuacji i nie chciał na starca
wywierać dalszej presji. Tam też Celestyn V zmarł 19 maja 1296 roku.
Pomimo błędów, jakie poczynił, potomność uznała heroiczny akt jego
zrzeczenia się urzędu papieskiego. Uznała także jego osobistą świętość,
którą wyróżniał się od najmłodszych lat. Dlatego zaraz po śmierci
zaczęto oddawać mu cześć. Dnia 5 maja 1313 roku papież Klemens V
uroczyście zaliczył Celestyna V do katalogu świętych. Papież Klemens IX w
roku 1668 jego doroczną pamiątkę, wyznaczoną na 19 maja, rozszerzył na
cały Kościół.
Relikwie Świętego przechodziły różne koleje. Jego skromny tron papieski znajduje się w
krypcie katedry w Sulmonie. Zakon celestynów dzisiaj nie istnieje. Miał
do niego należeć także papież Eugeniusz IV (+ 1447).
Św. Celestyn V zostawił po sobie kilka pism: O cudach, O występkach, O marności ludzkiej, O wyjętych (zakonach), Zdania Ojców i Autobiografię. Utwory te napisane są językiem wytwornym, literackim.