
Uwaga wstępna: modyfikacje w
obrzędach Wielkiego Tygodnia z 1955 roku były częścią serii
postępujących zmian liturgicznych, począwszy od 1951 roku, które
ostatecznie doprowadziły do promulgacji Novus Ordo Missae w 1969 roku.
Stworzenie obrzędów Wielkiego
Tygodnia z 1955 roku, podobnie jak stworzenie Novus Ordo, było
organizowane przez Hanibala Bugniniego, człowieka uznawanego za złego
geniusza, który zniszczył Mszę. Z perspektywy czasu, możemy spojrzeć
wstecz na zmiany Wielkiego Tygodnia z 1955 roku i zobaczyć serię
wprowadzanych postępujących zmian, które na stałe zostaną wcielone w
Novus Ordo.
- – – – – – – – – – – – – – -
W tradycyjnym rycie kapłan święci palmy
przy ołtarzu podczas „suchej Mszy” (ceremonii, która wzorowana jest na
strukturze Mszy). Następuje procesja, a potem właściwa Msza, podczas
której śpiewana jest Męka Pańska. Sucha Msza jest pozostałością po
rzymskiej praktyce, zgodnie z którą Papież święcił palmy podczas Mszy w
jednym kościele, poszedł procesyjnie do innego i tam ofiarował drugą
Mszę.
W rycie z 1955 roku sucha Msza (Introit,
Kolekta, Lekcja, Responsorium, Ewangelia, Prefacja i Sanctus) zniknęła.
Kapłan święci palmy nie przy ołtarzu, ale przy stole, za którym stoi
„twarzą do ludzi” – pierwszy raz, gdy taki kierunek występuje w liturgii
rzymskiej. Zamiast szat fioletowych, używane są szaty czerwone, jak w Novus Ordo. Użyta jest tylko jedna modlitwa do poświęcenia; w starym rycie było ich pięć.
Jeśli chodzi o procesję, reformatorzy
usunęli mistyczną ceremonię przy drzwiach kościoła – śpiewające na
przemian chóry na zewnątrz i wewnątrz kościoła, pukanie do drzwi,
symbolizujące Chrystusa pragnącego wstąpić do Miasta Świętego. Po
procesji, w nowym rycie kapłan śpiewa ostatnią kolektę twarzą do ludzi, a
plecami do tabernakulum.
W rycie z 1955 roku modlitwy u stopni
ołtarza całkowicie znikają ze Mszy, a kapłan przystępuje do ołtarza, aby
go okadzić. Jeśli obecni są w asyście inni szafarze, celebrans sam nie
czyta lekcji z Pisma świętego, ale siedzi na swoim miejscu i ich słucha.
Namaszczenie w Betanii jest opuszczone na początku Męki, a umieszczenie
straży przy grobie opuszczone jest na końcu. Ostatnia Ewangelia jest
zniesiona.
Z języka angielskiego tłumaczył Pelagiusz z Asturii. Źródło: Quidlibet. Blog x. Cekady.
Za: https://pelagiusasturiensis.wordpress.com/2014/04/13/niedziela-palmowa-1955/


Jan urodził się ok. 675 r. w Damaszku (Syria) w chrześcijańskiej
rodzinie arabskiej. Był synem ostatniego namiestnika miasta. Jego ojciec
Sarbun-ibn-Mansur pełnił na dworze kalifa urząd logothety, czyli
cywilnego szefa ludności chrześcijańskiej, którą zastali Arabowie po
zajęciu Syrii, a którą chwilowo tolerowali. Dzięki tak wysokiemu
stanowisku ojca Jan miał dostęp do wszystkich szkół. W domu rodzinnym
wychowywał się pod okiem mnicha, chrześcijanina z Italii, którego ojciec
kupił jako niewolnika od Saracenów i wybrał na nauczyciela. Kiedy Jan
doszedł do pełni lat, zastępował ojca w jego funkcji. Około roku 700
opuścił wraz ze swoim przybranym bratem, Kosmasem z Majumy, Damaszek, a
spragniony życia doskonalszego wstąpił do klasztoru św. Saby nieopodal
Jerozolimy. Tu niebawem patriarcha Jan V wyświęcił go na kapłana.
"Oto Ten
przeznaczony jest na upadek... A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły
zamysły serc wielu" (Łk 2, 34a. 35).

Patryk urodził się w Brytanii w 385 roku, w rodzinie chrześcijańskiej.
Nosił celtyckie imię Sucat. Kiedy miał 16 lat, korsarze porwali go do
Irlandii. Przez 6 lat był tam pasterzem owiec. W tym czasie nauczył się
języka irlandzkiego. Na przypadkowym statku udało mu się zbiec do
północnej Francji. Tam kształcił się w dwóch najgłośniejszych wówczas
szkołach misyjnych: w Erinsi i w Auxerre. Podjął studium przygotowujące
go do pracy na misjach. Był uczniem św. Germana z Auxerre. Przez jakiś
czas przebywał w Italii i w koloniach mniszych na wyspach Morza
Tyrreńskiego.