STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

niedziela, 11 listopada 2018

O RÓŻAŃCU ŚWIĘTYM - NAUKA ŚW. ALFONSA LIGUOREGO


Brak automatycznego tekstu alternatywnego.
"Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go".
Ew. u św. Łuk. r. XI, w. 28.

       Wiadomo, że nabożeństwo różańcowe objawione zostało świętemu Dominikowi przez samą Najświętszą Pannę. Razu pewnego, gdy ten święty w wielkim smutku pogrążony, uskarżał się przed Maryją na kacerzy Albigensów, którzy w owych czasach wielkie szkody wyrządzali Kościołowi, Ona rzekła do niego: "Ziemia ta póty będzie niepłodną, aż na nią deszcz spadnie".

Święty Dominik zrozumiał, że ziemią niepłodną byli kacerze - heretycy, o których mowa, a onym deszczem nabożeństwo różańco­we, które powinien rozpowszechniać, a którego odprawiania sposób był mu przez Najświętszą Pannę wskazany.

Jakoż, począł na kazaniach głosić wszędzie to nabożeń­stwo, i wzięli się do niego wszyscy katolicy, tak dalece, że po dziś dzień, nie masz nabożeństwa bardziej rozpowszechnionego pomiędzy wiernymi wszelkiego stanu, jak nabożeństwo różań­cowe.
Ileż usiłowań dokładali późniejsi kacerze, Luter, Kalwin i inni, aby ludzi od tego nabożeństwa odwieść! Lecz któż nie wie, jak wielkie pożytki świat cały odniósł z tego pobo­żnego ćwiczenia; iluż to przez nie wyzwolonych zostało od grze­chu! iluż zawdzięcza mu wejście na drogę świątobliwości! Iluż temu winno śmierć szczęśliwą i teraz używanie chwały wie­kuistej!

Warto poczytać co o tym w wielu książkach piszą ludzie Bogu oddani, lecz dość nam już i na tym, że jest to nabożeń­stwo zatwierdzone przez Kościół matkę naszą i że Ojcowie święci papieże obdarzyli je wielkimi odpustami. I tak, odpu­stu zupełnego po szczerej spowiedzi dostąpić można we wszy­stkie święta uroczyste Najświętszej Maryi Panny, tudzież w No­wy Rok i Wielkanoc, w same albo we trzy dni poprzedzające uroczystość. Za noszenie różańca przy sobie ze skruchą do­stępuje się dwieście lat odpustu z pozwolenia papieża Inno­centego VIII. Za jednorazowe odmówienie różańca w miesiącu październiku dostępuje się siedem lat i tyleż kwadragen odpu­stu, a za odmawianie przez cały miesiąc dostępuje się raz od­pustu zupełnego.

Pamiętać jednak należy, że wiele zawisło na dobrym od­mawianiu różańca. Przenajświętsza Panna powiedziała razu pewnego błogosławionej Eulalii, że pięć dziesiątków pozdro­wień anielskich, odmówionych zwolna i pobożnie, milszymi Jej są, aniżeli piętnaście pośpiesznie i nieuważnie. Dobrze zatem jest odmawiać Różaniec klęcząco i przed wizerunkiem Przenaj­świętszej Panny, a na początku każdego dziesiątka czynić akt miłości Jezusa i Maryi, prosząc Ich o jaką łaskę szczególną dla siebie lub dla innych sercu naszemu drogich. Wiedzieć tak­że potrzeba, że lepiej odmawiać Różaniec wspólnie z drugimi, niż samemu.

Odmawiajmy bracia drodzy tę świętą modlitwę jak naj­częściej, jak najpobożniej; odmawiajmy tak, aby stąd była chwała dla Boga, chwała dla Najświętszej Panny, a pożytek dla duszy naszej. Amen.

Cyt. za: Nauki na niedziele i święta całego roku miane w Kolegiacie Łowickiej przez Księdza Antoniego Chmielowskiego. T. III: Czas po Zielonych Świątkach. Warszawa 1893, ss. 598-599.