STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

piątek, 26 stycznia 2018

Ks.Rafał Trytek: kazanie na III Niedzielę po Objawieniu wygłoszone w dniu 21.I AD 2018 w Krakowie (wersja tekstowa)

Zdjęcie użytkownika Tenete Traditiones.
Umiłowani w Chrystusie!

      U Św.Mateusza czytamy o dwóch cudach , które uczynił Pan Jezus:pierwszy cud to jest uleczenie z trądu.Prawo mojżeszowe nakazywało złożenie darów z powodu oczyszczenia i to Pan Jezus nakazuje oczyszczonemu z trądu.Trąd był uważany nie tylko za chorobę, ale coś co wynika z grzechu.Drugi cud, w którym Pan Jezus uzdrowił.Wykorzystał tenże cud Pan Jezus by pochwalić wiarę onego setnika i zapowiedział,że będzie wielu,którzy przyjdą ze wschodu i zachodu,którzy będą razem z Abrahamem ,Izaakiem,Jakubem cieszyć się Królestwem Bożym.Abraham,Izaak i Jakub byli wybranymi Starego Testamentu i choć są oni, czy byli fizycznie przodkami Żydów to jednak najważniejsze było to, że byli tymi którzy uwierzyli.Ta sukcesja wiary jest ważniejsza niż sukcesja pochodzenia. 

I zapowiada Pan Jezus rzeczy straszliwe Żydom, że ci, którzy Go odrzucą,będą wyrzuceni do ciemności zewnętrznych,gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów.Pan Jezus nie Proponuje uwierzenia w samego siebie jako czegoś dobrowolnego.Owszem jest to dobrowolne o tyle, że człowiek ma wolną wolę,ale konsekwencje wyborów są konkretne.Jeśli wybierze się Pana Jezusa i będzie się realizowało Jego Wolę,wypełniało Jego przykazania, to pójdzie się do Nieba.Ten kto nie uwierzy w Jezusa Chrystusa będzie wyrzucony z Królestwa Bożego do ciemności zewnętrznych,gdzie nie będzie alternatywnego zbawienia takiego poza Chrystusem, ale będzie wieczne cierpienie spowodowane konsekwencją odrzucenia dobroci i miłosierdzia Bożego.Dopiero w tej sytuacji możemy zrozumieć jak wielkie jest miłosierdzie Pana Jezusa, jeśli pozwala nam powracać do Siebie, jeśli Pozwala nam podnosić się z upadków w spowiedzi świętej poprzez skruchę serdeczną.Jeśli uzmysłowimy sobie, że możemy jeszcze póki żyjemy odwrócić się od zła i uniknąć wiecznego potępienia, uniknąć wiecznego cierpienia, to wtedy dopiero zrozumiemy czym jest miłosierdzie, które Pan Jezus nam daje, które nam Ofiaruje.

Ale to miłosierdzie jest możliwe, skorzystanie z niego póki się żyje.W momencie śmierci wola człowieka zastyga.Jeżeli człowiek był odwrócony poprzez grzech śmiertelny od Pana Boga, to zastygnięta wola będzie trwała na wieki.Na wieki będzie taki człowiek uciekał i nienawidził Boga, na wieki będzie płakał i zgrzytał zębami, na wieki będzie odtrącony.Tak poważne konsekwencje niesie grzech śmiertelny-pozbawienie się łaski uświęcającej-.I stąd też bierze się m.in. odwaga męczenników, którzy jak Święta Agnieszka, woleli w dziewczęcym wieku położyć swoją głowę za Chrystusa, za wiarę w Niego niż odstąpić, niż dokonać apostazji, niż zejść ze ścieżki zbawienia.Dlatego tacy męczennicy jak Święta Agnieszka, którzy są tymi, którzy byli prawdziwie i są prawdziwie mądrzy i roztropni przed Panem Bogiem, takich świętych jest zresztą wielu.Np.taka Św.Maria Goretti,której relikwie na ołtarzu posiadamy.Takim też świętym był również błogosławiony Antoni Pavoni, inkwizytor Piemontu,dominikanin, który zginął z rąk heretyków. Jego relikwie również znajdują się w tej kaplicy.