Pytania i odpowiedzi
1. Kim jest Joseph Ratzinger?
Urodził się
on w 1927 roku w Bawarii, a wyświęcony na kapłana został w 1952 roku. Podczas
Vaticanum II był osobistym teologiem kardynała Fringsa. Później był wykładowcą
na skrajnie lewicowym uniwersytecie w Tybindze (Tübingen), w południowych
Niemczech. W 1977 roku Paweł VI mianował go arcybiskupem Monachium. Jan
Paweł II powierzył
mu kierownictwo nad Kongregacją ds. Nauki Wiary, stanowisko to piastował
aż do niedawna.
2. Z jakimi
poglądami sympatyzował na soborze?
Ratzinger był prawą ręką dużo starszego Karla Rahnera,
który wraz z Hansem Küngiem, przejął kontrolę nad soborem. Działając w
ukartowany sposób dla realizacji tego celu posłużyli się tak zwaną Europejską
Koalicją, dobrze zorganizowaną i głośną grupą biskupów pochodzących
z Europy północnej, która opanowała sobór. A zatem Ratzinger, wraz z Rahnerem
i Küngiem reprezentował lewe, ekstremalne skrzydło soboru.
3. Czy
właściwe jest określenie Ratzingera mianem konserwatysty?
Nie. Z punktu widzenia Wiary katolickiej, Ratzinger nie
jest nawet katolikiem. Tak samo jak Wojtyła jest on publicznym heretykiem.
Ze względu na to, że nie pochwala on kapłaństwa kobiet, antykoncepcji,
przerywania ciąży, sodomii, itd. to może uchodzić za konserwatywnego przedstawiciela
kościoła Novus Ordo.
W kilku sytuacjach wypowiadał się też z uznaniem o tradycyjnej liturgii.
Ale porównując go do katolickich papieży, takich jak Pius IX, Leon XIII,
Pius X, Benedykt XV, Pius XI albo Pius XII, to nie można go nawet uznać
za katolika.
4. Dlaczego
twierdzisz, że Ratzinger nie jest nawet katolikiem?
Ponieważ jest on ekumenicznym maniakiem, uważam nawet,
że bardziej ekumenicznym od Wojtyły, o ile to w ogóle jest możliwe. Ale
ekumenizm jest sprzeczny z naszą świętą Wiarą. Został on potępiony w nie
pozostawiających wątpliwości słowach w 1928 roku, przez Papieża Piusa XI,
który określił go jako "odstępstwo
od religii, przez Boga nam objawionej". Ekumenizm jest sercem i duszą Vaticanum
II. Wszystkie liturgiczne, doktrynalne i dyscyplinarne zmiany wprowadzone
przez Vaticanum II dokonano w imię ekumenizmu. Już w swoim pierwszym wystąpieniu
Ratzinger zapewnił kardynałów,
że będzie kontynuował reformy Vaticanum II i nadal będzie dążył do zbliżenia
z innymi religiami poprzez ekumenizm. Nasi wierni muszą zdać sobie sprawę,
że ekumenizm jest centralnym problemem. Ekumenizm i katolicyzm nie mogą
iść ze sobą w parze. Jeżeli
Ratzinger jest ekumenistą – a tak jest w istocie – to nie może być dobry
i w ogóle nie może być żadnym papieżem.