STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

piątek, 18 lipca 2025

JE x Bp Merardo Loya - miłość wielu oziębła

              Ostatnimi czasy wiele nad tym rozmyślałem i naprawdę – miłość wielu oziębła; gorzka krytyka opanowała większość, podszywając się pod gorliwość; wśród wiernych i kapłanów Bożych panuje nienawiść, a nawet pogarda, którą łudząco uznają za doktrynę... To napełniło mnie smutkiem.

Proszę cię, postaraj się uczynić to:

Zanim skrytykujesz kogoś – spróbuj uczynić wobec niego akt miłości, a twoja krytyka stanie się inna.

Zanim osądzisz osobę, która upadła – spróbuj zobaczyć siebie w niej, pokochaj ją choć trochę, a twój sąd stanie się bardziej wyrozumiały.Zanim powiesz coś o kapłanie – pomyśl, że opuścił własną rodzinę, by służyć Bogu, i ilu ludzi od niego zależy; twoje usta zamilkną na krytykę, a otworzą się na modlitwę za niego.

To nie takie trudne – wystarczy, że postarasz się napełnić serce miłością do ludzi, porzucisz postawę sędziego – twoje życie stanie się szczęśliwsze, a życie bliźnich łatwiejsze do zniesienia.

Proszę cię, spróbuj kochać Boga w swoim bliźnim.
Twój sługa w Chrystusie,
Bp Monseñor Merardo Loya