STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 23 lipca 2025

Bp Karol Maria Viganò: Lobby synodalne oczekuje...

                    „Powiem to bez owijania w bawełnę: lobby synodalne oczekuje, aż Leon kanonicznie legitymizuje rewolucyjny zamiar rozwiązania papiestwa; rodzaj dobrowolnej abdykacji monarchy na rzecz parlamentu, który w odpowiedzi na zrzeczenie się władzy jurysdykcji i rządzenia uzna go za posiadającego honorowy prymat, który może być przydatny na poziomie ekumenicznym. Paradoksalnie, lobby to żąda, aby namiestnik Chrystusa sprawował najwyższą władzę w celu przekazania owej władzy synodowi, czego papież uczynić nie może. Ten przewrót kościelny ma na celu doprowadzenie do końca procesu rewolucyjnego, zainaugurowanego na Soborze Watykańskim II ideą kolegialności biskupiej «Lumen gentium», udziałem świeckich i niewiast w zarządzaniu Kościołem katolickim, niszczącym nierozerwalną więź między władzą święceń a władzą jurysdykcji, która istnieje w Kościele od niepamiętnych czasów. Z drugiej strony, rozszerzenie na niewiasty funkcji dotychczas zarezerwowanych dla duchownych otwiera praktyczną szansę na wprowadzenie pseudoposług, jak diakonisy i kapłanki. Nie sposób nie dostrzec w tym procederze realizacji również tego, co Agenda 2030 głosi o równouprawnieniu płci.

Nie wiem, czy moi bracia biskupi i wierni zdają sobie sprawę ze śmiertelnego zagrożenia, jakie stanowią dla Kościoła katolickiego te wywrotowe i zwodnicze działania. To, co rewolucja zrobiła w narodach katolickich, dokonuje się teraz na poziomie kościelnym: zniesienie boskiej, prawowitej monarchii i zastąpienie jej złudną suwerennością ludu. Jednak prawdziwym celem tych zmian jest przekazanie władzy w ręce elity i przekształcenie jej w tyranię. Synodalizacja — lub dosadniej: demokratyzacja — Kościoła stanowić ma narzędzie jego zniszczenia, dokładnie tak, jak to już miało miejsce w społecznościach narodowych. Ta niechęć do świętego prymatu i władzy papiestwa objawia całą nienawiść Szatana: w monarchach katolickich, a nade wszystko w Biskupie Rzymskim, jaśnieje Święty Majestat Chrystusa Króla i Władcy, który panuje z Tronu Krzyża”.
— bp Karol Maria Viganò