STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 6 maja 2020

Matka Boska Zawadzka - Zwycięska Królowa Polski

      Między Tarnowem a Rzeszowem leży miejscowość Zawada, która już w XIV wieku należała do rodu Melsztyńskich herbu Leliwa. Na zamku w tej wsi mieli oni Cudowny wizerunek Matki Bożej wzorowany na obrazie Niepokalanej "Salus populi romani" (Wybawienie ludu rzymskiego) z rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej. Wizerunek ten rycerze z rodu wzięli ze sobą pod Grunwald, gdzie Matka Boża dopomogła w zwycięstwie nad Krzyżakami. W Roku Pańskim 1654 biskup krakowski Piotr Gembicki ukoronował obraz
złotą koroną i nałożył na niego srebrną sukienkę. Po rozbiorach Polski, w 1796 roku, rząd austriacki zrabował złote korony i sukienki z Cudownego Obrazu wraz z kielichami, momstrancją, wotami i innymi
przedmiotami ze srebra. 
Był to jeden z wielu przykładów świętokradczego rabunku jakiego oficjalnie katolicka monarchia Habsburgów dokonała na terenie kraju, który nazwali Galicją i Lodomerią. Ten antykatolicki i antypolski kierunek polityki austriackiej zelżał w następnych dekadach, ale aż do końca swojego istnienia państwo Habsburgów nie oczyściło się z wpływów galikańskiego i oświeceniowego józefinizmu. Upadek Austro-Węgier w 1918 roku był z pewnością karą Bożą za niekatolicki kurs polityczny Habsburgów od końca XVIII wieku- dynastii w wiekach przeszłych tak dla Kościoła rzymskiego zasłużonych. Ks. Bronisław Markiewicz- założyciel- wraz z Anną Kaworek zgromadzeń poświęconych św. Michałowi Archaniołowi, a zajmujących się w duchu św. Jana Bosco opuszczonymi dziećmi, nie chciał by dziewczęta z Jego szkół robiły maturę ponieważ system nauczania w austriackich szkołach był według Niego "bezbożnym systemem masońsko-niemieckim, który dąży do tego, aby młodzież przejęła się duchem starożytności pogańskiej, a następnie wyzwoliła się spod wpływu religii chrześcijańskiej i czuła się niezależna od Boga". 

W Roku Pańskim 1920-tym, 8 września, w święto Narodzenia Najświętszej Dziewicy, krótko po zwycięstwie w bitwie warszawskiej nad hordami bolszewików, ks. biskup tarnowski ks.Leon Wałęga ukoronował powtórnie Matkę Boską Zawadzką przy udziale biskupów: ks. Anatola Nowaka z Krakowa, ks. Mariana Ryxa z Sandomierza, ks. Karola Fiszera z Przemyśla, ok. stu kapłanów, rzesz wiernych, dostojników państwowych i 9 pułku ułanów z Dębicy. W trakcie uroczystości uzdrowienia doznała 14-letnia
dziewczyna z Glinik. W roku 1923 korony skradziono. Po odbytej nowennie do Matki Bożej o znalezienie koron dwie pasterki pasące krowy usłyszały w południe na Anioł Pański straszliwy ryk zwierząt. Gdy przybyły na miejsce zobaczyły bydlęta klęczące przed zawiniątkiem w którym były skradzione korony i kielich mszalny. 

20 lipca 1924 roku z mocy Stolicy Apostolskiej ks. bp Leon Wałęga powtórnie koronował Matkę Bożą. W tymże roku były nuncjusz apostolski w Polsce ks. Achilles Ratti już jako papież Pius XI ustanowił święto Matki Bożej Królowej Polski. Dziękujmy Bogu za tego świątobliwego, prawowiernego i mądrego Ojca Świętego, który prawdziwie był "polskim papieżem"!

Matko Boska Zawadzka wstawiaj się za Polską!