STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 4 września 2019

JE x. Bp Donald Sanborn: Aby Msza była katolicka


Obraz może zawierać: 1 osoba, stoi
        Aby Msza była katolicka: 1) musi zawierać obrzędy i ceremonie, które wyrażają integralną katolicką doktrynę i nie może zawierać żadnego błędu; 2) musi być ofiarowana w jedności z prawdziwym rzymskim Papieżem, za aprobatą zarówno jego jak i biskupa diecezjalnego.

Z tych przyczyn Novus Ordo nie jest katolicką Mszą gdyż nie spełnia pierwszego kryterium. Tradycyjna łacińska Msza spełnia pierwsze kryterium, ale nie mogłaby spełnić drugiego gdyby była odprawiana w jedności z fałszywym papieżem. Msza prawosławnych jest ważna i co do swojej zawartości jest katolicka, ponieważ jest to liturgia św. Jana Chryzostoma, jednakże nie jest katolicka, ponieważ jest ofiarowana w jedności ze schizmatyckim patriarchą. Jest to Msza schizmatycka.

Teolodzy wyjaśniają to w następujący sposób: aby Msza była katolicka, ofiarowujący ją kapłan musi działać w osobie Kościoła. Aby działać w osobie Kościoła, kapłan musi być zatwierdzonym przedstawicielem Kościoła katolickiego. A zatem, jeżeli Benedykt XVI jest fałszywym papieżem, co wykazaliśmy powyżej, to w oczywisty sposób jest niemożliwe, aby był upoważnionym przedstawicielem Kościoła katolickiego. Wręcz przeciwnie, odprawia on swoją Mszę jako fałszywy reprezentant, z fałszywym kapłaństwem, tzn. ofiaruje bez żadnego prawa reprezentowania Kościoła przed Bogiem. Stąd wynika, że ofiarowanie Mszy w jedności z – una cum – tym fałszywym kapłaństwem Benedykta XVI jest równoznaczne z włączaniem swojej Mszy do tej samej kategorii, do której należy jego Msza.

Je x. Bp Donald Sanborn