STRONA INTERNETOWA POWSTAŁA W CELU PROPAGOWANIA MATERIAŁÓW DOTYCZĄCYCH INTEGRALNEJ WIARY KATOLICKIEJ POD DUCHOWĄ OPIEKĄ św. Ignacego, św. Dominika oraz św. Franciszka

Cytaty na nasze czasy:

"Człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony"

Św. Ignacy Loyola


"Papa materialiter tantum, sed non formaliter" (Papież tylko materialnie, lecz nie formalnie)

J.E. ks. bp Guerard des Lauriers



"Papież posiada asystencję Ducha Świętego przy ogłaszaniu dogmatów i zasad moralnych oraz ustalaniu norm liturgicznych oraz zasad karności duszpasterskiej. Dlatego, że jest nie do pomyślenia, aby Chrystus mógł głosić te błędy lub ustalać takie grzeszne normy dyscyplinarne, to tak samo jest także nie do pomyślenia, by asystencja, jaką przez Ducha Świętego otacza On Kościół mogła zezwolić na dokonywanie podobnych rzeczy. A zatem fakt, iż papieże Vaticanum II dopuścili się takich postępków jest pewnym znakiem, że nie posiadają oni autorytetu władzy Chrystusa. Nauki Vaticanum II, jak też mające w nim źródło reformy, są sprzeczne z Wiarą i zgubne dla naszego zbawienia wiecznego. A ponieważ Kościół jest zarówno wolny od błędu jak i nieomylny, to nie może dawać wiernym doktryn, praw, liturgii i dyscypliny sprzecznych z Wiarą i zgubnych dla naszego wiecznego zbawienia. A zatem musimy dojść do wniosku, że zarówno ten sobór jak i jego reformy nie pochodzą od Kościoła, tj. od Ducha Świętego, ale są wynikiem złowrogiej infiltracji, jaka dotknęła Kościół. Z powyższego wynika, że ci, którzy zwołali ten nieszczęsny sobór i promulgowali te złe reformy nie wprowadzili ich na mocy władzy Kościoła, za którą stoi autorytet władzy Chrystusa. Z tego słusznie wnioskujemy, że ich roszczenia do posiadania tej władzy są bezpodstawne, bez względu na wszelkie stwarzane pozory, a nawet pomimo pozornie ważnego wyboru na urząd papieski."

J.E. ks. bp Donald J. Sanborn

środa, 7 sierpnia 2019

O. Adolf Tanquerey o wstrzemięźliwości od napojów alkoholowych


      872. Do najbardziej pożytecznych umartwień zaliczamy te, które odnoszą się do napojów alkoholowych. - Przypomnijmy pokrótce zasady dotyczące tego przedmiotu.

a) Umiarkowane używanie alkoholu lub napojów wyskokowych nie jest złem samo w sobie; nie godzi się przeto ganić osób świeckich lub kapłanów, którzy ich umiarkowanie używają.

b) Atoli powstrzymywanie się od nich, w duchu umartwienia albo dla dobrego przykładu, jest oczywiście rzeczą bardzo chwalebną. Tak więc kapłani lub członkowie związków odmawiają sobie napojów alkoholowych, by tym łatwiej innych od nich powstrzymać.
c) Bywają wypadki, w których ta wstrzemięźliwość staje się moralną koniecznością, by uniknąć nadużyć: 1) gdy kto wskutek atawizmu odziedziczył skłonność do gorących trunków; wtedy zwykle nawet ich używanie wytworzyć może pociąg do nich prawie nieprzezwyciężony, podobnie jak wystarczy jednej iskry, by wywołać pożar wśród palnych materiałów; 2) jeśli kto miał nieszczęście wpaść w zastarzały już nałóg pijaństwa, wtedy jedynie skutecznym lekarstwem będzie częstokroć całkowita wstrzemięźliwość.

O. Adolf Tanquerey, ,,Zarys Teologii Ascetycznej i Mistycznej T. II, str 152-153