Gdy Wielebny x. Antoni J. Cekada zbliżał się do momentu śmierci (11 września), nie mógł już odprawiać brewiarza, więc pozostał mu różaniec święty – Jego ulubiona modlitwa. Jak wiemy, każdy, kto pobożnie odmawia różaniec święty, uzyskuje nadzwyczajne łaski, a łaska wierności aż do końca nazywana jest łaską łask.
Ta krótka uwaga początkowa niech będzie dla nas zachętą, by w rozpoczynającym się właśnie miesiącu zawierzyć Matce Bożej Niepokalanej i by za pomocą objawionej przez Nią modlitwy uzyskać, czego nam tylko do zbawienia potrzeba.
Nie kto inny, tylko sam święty papież Pius V zorganizował krucjatę różańcową w obliczu niebezpieczeństwa mahometańskiego. Dzisiaj, gdy nowe hordy mahometan stoją u bram Europy – więcej, gdy wielu z nich przedostało się już na kontynent, by za pieniądze zdradzieckich bankierów burzyć resztki chrześcijaństwa pozostałe po przeszło dwustu latach rewolucji – różaniec święty pozostał nam jedynym ratunkiem.
10 października obchodzimy w Polsce Święto Dziękczynienia za zwycięstwo chocimskie odniesione w 1621 roku nad podstępnym i okrutnym Turkiem. Przypominajmy sobie o takich dniach chwały, by wzbudzić dumę i wiarę w przyszłe zwycięstwa. Czcze rozpamiętywanie minionej chwały i zanurzenie się w marzycielstwie nic nie daje, a jedynie odbiera chęć do pracy nad sobą i modlitwy, natomiast pamięć o dawnej potędze może zbudować mocne morale i poczucie narodowej godności.
Siłą, która pozwalała nam zwyciężać, były rzymski, ultramontański katolicyzm, prawdziwa dusza narodu, oraz głęboka maryjność, z żywym przekonaniem o szczególnej opiece Niepokalanej nad państwem, a zwłaszcza narodem polskim.
Niech Wiara naszych Ojców będzie nam gwiazdą przewodnią, a Maryja Królowa Polski i Różańca Świętego naszą Hetmanką w ostatecznym boju o duchowe i materialne przetrwanie.
Z kapłańskim błogosławieństwem,
x. Rafał Trytek ICR
Pierwodruk: „Biuletyn Czcicieli św. Marii Goretti” nr 8/2020