DEKLARACJA DOKTRYNALNA

piątek, 28 października 2016

Żywot świętego Szymona i Judy (Tadeusza), apostołów

(żyli około roku Pańskiego 60)


Kościół zachodni obchodzi pamiątkę tych dwóch apostołów razem, natomiast wschodni osobno. 

Szymon, którego dla odróżnienia od św. Piotra zowią "Chananejczykiem" i "Zelotą" (gorliwym), był podobno rodem z Kany Galilejskiej i był owym narzeczonym, którego gody ślubne uczcili Jezus i Maryja swą obecnością. Cud zamienienia wody w wino był, jak głosi podanie, powodem, że za zezwoleniem swej narzeczonej poszedł za Chrystusem i odznaczając się wielką gorliwością w głoszeniu Ewangelii i staraniu się o zbawienie dusz, zyskał sobie nazwę "Zeloty", czyli "gorliwego". Wykształcony przez Jezusa na apostoła i zbrojny darami Ducha św. niósł pochodnię Ewangelii świętej pomiędzy żydów i pogan i zeszedł się później w Persji z Judą apostołem. 

Juda, którego dla odróżnienia od Judasza Iskarioty zowią także "Tadeuszem", czyli "Lebeuszem", tj. "odważnym", był synem Kleofasa, brata świętego Józefa i Marii, krewnej Najświętszej Maryi Panny. Apostoł św. Jakub Młodszy i św. Szymon byli jego rodzonymi braćmi. Przed powołaniem na urząd apostolski żył w szczęśliwym małżeństwie z Marią i trudnił się uprawą roli. Tym większa przeto zasługa jego i dobrowolna ofiara, że opuścił wszystko, drogą żonę, miłe dziatki i mozolnie zebrany majątek, i poszedł za Jezusem, ażeby ostatecznie ponieść śmierć męczeńską. Przy ostatniej wieczerzy, gdy Pan Jezus oświadczył, że tylko tym się objawi, którzy Go miłują, przerwał Mu pytaniem: "Panie, dlaczego objawiasz nam, a nie światu?" - Widać stąd, że i on razem z innymi spodziewał się, że Pan Jezus założy królestwo na ziemi i jako król ziemski uszczęśliwi żydów. Jezus sprostował jego błędne mniemanie tymi słowy: "Kto Mnie miłuje, chowa słowa Moje i Ojciec Mój miłuje Go: przyjdziemy do Niego i mieszkać u Niego będziemy". 


Podanie mówi, że po Zielonych Świątkach Juda w Arabii i Syrii gorliwie szerzył wiarę chrześcijańską i że w Persji zeszedł się z Szymonem. Król Bodarach wysyłał podówczas do Indii wojsko i pytał bogów, jaki będzie koniec wyprawy. Ci odpowiedzieli, że dopóty mu na to nie odpowiedzą, póki cudzoziemcy Szymon i Juda będą przebywać w kraju. Król, zaciekawiony, kazał stanąć przed sobą mężom, których tak mocno lękali się bogowie. Gdy apostołowie stanęli przed nim, rozkazali pogańskim kapłanom, aby zabrali głos i oświadczyli, jaki będzie skutek wojny. Ci przepowiedzieli, że walka będzie długa i krwawa. "Kłamiecie - rzekli apostołowie. - Jutro około godziny trzeciej, królu, staną przed tobą posłowie indyjscy, aby cię prosić o pokój i poddać ci się". Bodarach kazał uwięzić i apostołów, i wróżbitów, aby się przekonać, kto mówi prawdę. Gdy nazajutrz ziściły się słowa apostołów, uradowany król poszedł do nich do więzienia i chciał kapłanów pogańskich skazać na śmierć, ale na prośbę Szymona i Judy darował im życie. Dyszący zemstą kapłani nasłali na apostołów dwóch czarowników, którzy wypuścili na nich wielkie węże, aby tym sposobem zmusić ich do ucieczki z kraju, ale srogie gady na rozkaz apostołów rzuciły się na swoich panów, a poturbowawszy ich mocno, uciekły.

Bez przeszkody odtąd głosili Szymon i Juda Ewangelię świętą, czynili różne cuda i nawrócili niemal całe królestwo do wiary Chrystusowej. Postępy chrześcijaństwa, burzenie świątyń pogańskich albo zamienianie ich na kościoły wprawiały pogańskich kapłanów w rozpacz, zaczęli więc burzyć lud i tak go rozjątrzyli, że pojmano Szymona i Judę w mieście Suanirze, sponiewierano ich i zawiedziono przed posągi słońca i księżyca, żądając, aby złożyli im ofiarę i wyparli się Chrystusa. Gdy wskutek modłów apostołów bałwany spadły z ołtarzy i potłukły się w drobne kawałki, lud wpadł we wściekłość i rzucił się na nich, aby ich zamordować. Po długich mękach przepiłowano Szymona wzdłuż, a Judę stracono mieczem. Część ich zwłok spoczywa w Rzymie. Święty Juda pozostawił pismo apostolskie, przestrzegające przed kacerzami. 

Nauka moralna

 

Nie ma zbawienia poza Kościołem. Kto zna niesłychane cierpienia i mozolne starania, jakie podejmowali apostołowie dla rozkrzewienia chrześcijaństwa, kto widzi kraje i narody całe, nieznające Kościoła katolickiego albo niechcące o nim wiedzieć, zapyta, czy to prawda, że nie ma zbawienia poza Kościołem. Objawienie i rozum ludzki dają na to odpowiedź potwierdzającą. 

1) Objawienie Boskie mówi: Nie ma zbawienia, jak tylko w Kościele. Pan Jezus rzekł do apostołów: Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody, comkolwiek wam przykazał (Mat. 28,19-20). Kto uwierzy i ochrzci się, zbawiony będzie, a kto nie uwierzy, będzie potępiony (Mar. 16,16). To samo głoszą Ojcowie Kościoła, jak np. święty Cyprian: "Jak nikt ocaleć nie mógł, kto był poza arką, tak nikt nie ocaleje, kto stoi poza Kościołem". Święty Chryzostom pisze: "Wiemy, że tylko w Kościele jest zbawienie, i że poza katolickim Kościołem nikt nie będzie miał udziału w Chrystusie, ani nie będzie pewny zbawienia". Święty Augustyn uczy: "Kto jest odłączony od Kościoła katolickiego, choćby żył chwalebnie, już z tego jednego powodu, że się odłączył od jedności z Chrystusem, nie będzie miał żywota, lecz gniew Boga na nim ciążyć będzie". 

2) Rozum ludzki powiada to samo. Każdy rozsądny człowiek powie: "Jeśli sam siebie nie stworzyłem, jeśli sam się nie uposażyłem zdolnościami, w takim razie Bóg, jako mój Stwórca i wszechwładny Pan, rozporządza mną i ma obowiązek i prawo powiedzenia mi jasno i wyraźnie, co winienem czynić". Historia, cuda, proroctwa, treść Ewangelii pouczają nas, że Pan Jezus jest prawdziwym Synem Bożym, Panem i władcą całego świata i wszystkich ludzi, że On założył Kościół, aby w Kościele szukali i osiągnęli zbawienie. Kto sądzi, że poza Kościołem Chrystusowym, w innej religii może osiągnąć cel swego przeznaczenia i dostąpić zbawienia, ten twierdzi tym samym, że Bogu nie przysługuje prawo przepisywania nam, jak mamy do tego zbawienia dążyć; ten twierdzi, że ani wcielenie się Boga w postać człowieczą, ani śmierć Jego na krzyżu nie była potrzebna i konieczna do zbawienia ludzkości, ten mówi, że jest niezależny od Boga, że może być zbawiony bez Boga i Chrystusa. Nie wynika z tego bynajmniej, abyśmy samych innowierców potępiali; potępić należy tylko błąd, a sąd o osobach błądzących należy zostawić Bogu. Sam rozum przeto dyktuje, że albo Kościół Chrystusów daje jedyną rękojmię zbawienia, a poza Kościołem nie ma zbawienia, albo trzeba się wyrzec Kościoła i oddać się pod opiekę szatana. Samowiedza mówi nam, że mamy wolny wybór, ale sumienie przestrzega nas, że za ten wybór odpowiemy przed Bogiem. Wybierajmy więc dobrze i szanujmy świętą instytucję Kościoła rzymsko-apostolskiego. 

Modlitwa

 

Boże, któryś nas przez świętych apostołów Twoich Szymona i Judę do wyznania Imienia Twojego przywieść raczył, daj nam, w cnotach chrześcijańskich postęp czyniąc, godną cześć im oddawać. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku, Katowice/Mikołów 1937 r.