Niedawnym wybrykiem Prevosta był udział w pogańskiej ceremonii na cześć wrażliwości na zmiany klimatyczne. W dziwacznej scenerii, w otoczeniu arcykapłanów i kapłanek Religii Zmian Klimatycznych, każdy z obecnych fanatyków klimatu nalewał do miski odrobinę wody ze swojego kraju. Następnie wszyscy po kolei kładli ręce na ogromnej kostce lodu z Grenlandii, aż na końcu również Prevost położył na niej ręce.
Moje pytanie brzmi: ile zanieczyszczonych spalin z paliwa samolotu zostało wyemitowanych do atmosfery podczas transportu Świętej Kostki Lodu z Grenlandii do Włoch?
(Most Holy Trinity Seminary Newsletter, październik 2025).
Wyszukała i przetłumaczyła Iwona Olszewska