DEKLARACJA DOKTRYNALNA

wtorek, 28 marca 2023

O konieczności częstej spowiedzi

Wielki spowiednik Kościoła – Bądź domem ulgi w cierpieniu ze św. Ojcem Pio 

             O konieczności częstej spowiedzi: „Gdybyś nigdy nie grzeszył, nie potrzebowałbyś się nigdy spowiadać, ale ponieważ grzeszysz często, więc potrzebujesz częstej spowiedzi. Im dalej odkładasz spowiedź, tem większa liczba przybywa grzechów, a zatem większa trudność w przypomnieniu ich sobie. Chociaż ty grzechy zapomnisz, to Pan Bóg będzie je pamiętał, dlatego nie wymówisz się przed Bogiem, bo zapomnienie było skutkiem twego niedbalstwa. Nawet nie byłbyś upadł w te grzechy, gdybyś je był uprzedził spowiedzią. Doświadczeni uczy, że im kto częściej jaką rzecz wykonywa, tem ją doskonalszą czyni; im kto częściej się spowiada, tem dokładniejszą spowiedź odprawia – serce nieprzywykłe do żalu z a grzechy niełatwo się skruszy, a bez żalu spowiedź jest nieważna. Przed odkładanie spowiedzi, grzechy więcej się do serca wkradają, złe nałogi się wzmagają, a wola do dobrego się osłabia. Częsta spowiedź utrzymuje duszę w niewinności, bo widzimy Świętych, którzy żyli na tym świecie i bardzo często się spowiadali; niektórzy z nich w każdym prawie dniu przystępowali do Sakramentu Pokuty. Gdybyś poczuwał się do grzechu ciężkiego, uwolnij się od niego jak najprędzej przez szczerą spowiedź. Ponieważ grzech zadaje śmierć duszy i dusza nic nie może uczynić, co by się nazywało życiem, wszystkie dobre uczynki, wykonane w stanie jednego grzechu śmiertelnego są bez żadnej zasługi.

I czyliż będziesz tak nierozumnym, abyś choć jeden dzień trwał w grzechu, wiedząc, że się Pan Bóg nieskończenie tobą brzydzi, gdy się w takim stanie zostajesz, i może cię ukarać, bo jest Wszechmocnym. – A dokąd się schronisz przed potężną ręką Boga? «Dokąd pójdę od ducha Twego, a kędy ucieknę od oblicza Twego. Jeżeli wstąpię do nieba, tameś Ty jest, jeśli zstąpię do piekła, tameś jest. Jeśli wezmę skrzydła moje rano, a będę mieszkał na końcu morza. I tam mię doprowadzi ręka Twoja: i trzymać mię będzie prawica Twoja.» (Ps 138, 7-10). Gniew Boski Może ukarać na wieki i jakże się go nie bać? Jakże się nie starać, aby Go przebłagać, tem więcej, że to tak łatwo, - wyznać swój grzech z żalem i Pan Bóg wszystko przebaczy. Gdybyś utracił łaskę człowieka, a wiele ci na tem zależy, abyś był z nim w przyjaźni, jakżebyś się starał i szukał protekcyi, abyś do jego łaski mógł powrócić; a czemuż tak niedbałym jesteś, gdy utracisz łaskę Boską przez grzech i nie starasz się o jej przywrócenie przez spowiedź sakramentalną?

Wiara cię uczy, że gdy w grzechu śmiertelnym zostajesz, jesteś nieprzyjacielem Boga i czekasz w każdej chwili, aż się spełni nad tobą pomsta Jego; jakże możesz i najkrótszą chwilę zostawać w takim stanie? Czemuż nie pomyślisz, że wyroki Jego w każdej chwili spełnią się na tobie i wpadniesz w nieszczęśliwą wieczność? Wiedząc o tak łatwym sposobie uwolnienia się od grzechu a trwasz w nim od dnia do dnia? Dziś sam Pan Bóg czeka na ciebie, wychodzi przeciw tobie jak ojciec przeciw synowi marnotrawnemu, upomina cię przez Apostoła mówiącego: «Prosimy dla Chrystusa, jednajcie się z Bogiem». Na cóż się namyślać i odkładać spowiedź i gniew Boski dla siebie powiększać? Postanów sobie, że jak tylko uczujesz grzech na sumieniu, zaraz bezzwłocznie udasz się do Sakramentu Pokuty.”

Rozmyślanie o częstej spowiedzi na wtorek po III Niedzieli Wielkiego Postu, „Droga do poznania Boga” ks. Leona Gąsiorowskiego, wydanie z 1905 roku.