Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Niedawna śmierć Benedykta XVI stanowi koniec złudzeń tych konserwatywnych modernistów, którzy liczyli na to, że (pseudo)Sobór Watykański II da się uratować przez tradycyjnie katolicką interpretację, jaką miał rzekomo proponować kardynał Józef Ratzinger. Warto pamiętać, że w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku był, wraz z Karolem Rahnerem i Janem Küngiem, jednym z burzycieli katolickiego Porządku. Nie wiadomo, jaką śmiercią umarł i czy zdążył powrócić do Wiary swojej młodości. Nic nie jest przesądzone.
Ponieważ pogodzenie ognia z wodą nie jest możliwe, „eksperyment Tradycji” (wyrażenie arcybiskupa Marcelego Lefebvre’a) w modernistycznej religii nie mógł się udać. Lepiej jest czekać na specjalną interwencję Nieba, które upomni się w końcu o swoją własność i pognębi wrogów Trójjedynego Boga. To czekanie w żadnym wypadku nie może oznaczać bezczynności. Liczba naszych lat na ziemi jest policzona i warto uważać, by straconej szansy zbawienia nie żałować przez wieczność.
Najświętsza Maryja Panna ukazuje nam swoją szczególną moc wraz z następowaniem coraz trudniejszych epok. Liczba objawień wzrastała w ostatnich czasach, a objawienie Maryi w Lourdes zajmuje wśród nich szczególne miejsce. Wtedy Matka Boża przedstawiła się nam jako Niepokalana i zaczęły się dziać przy massabielskiej grocie niezliczone wręcz cuda. Oznacza to, że w szczególny sposób spodobało się Niebu nazywanie Maryi Niepokalaną. Język polski jest jednym z nielicznych, w których Matkę Bożą nazywa się tym Jej niepowtarzalnym atrybutem. Wykorzystujmy zatem tę oryginalną właściwość naszego języka i praktykujmy nazywanie Maryi Niepokalaną. Niech Niepokalana Wniebowzięta Królowa Polski nad nami panuje!
Z życzeniami błogosławieństwa na Wielki Post
x. Rafał Trytek
Pierwodruk: „Biuletyn Czcicieli św. Marii Goretti” 2023, nr 2 (36)