6 czerwca 1701 roku ojciec Stanisław od Jezusa Maryi Papczyński złożył śluby na Regułę Naśladowania, czyli 10 Cnót N.M.P. Reguła ta powstała w kręgu franciszkańskim. Stało się to w Nuncjaturze Apostolskiej w Warszawie. Wkrótce potem ojciec Stanisław odebrał śluby od pozostałych Marianów. 17 września 1701 roku, w święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu ojciec Papczyński umiera. Dzieło które po sobie pozostawił było jedyne w swoim rodzaju. Zakonów poświęconych Matce Bożej powstało już wcześniej wiele, zakon Norbertanów był natomiast szczególnie poświęcony obronie kultu Niepokalanego Poczęcia N.M.P. Również franciszkanie od samego początku wyznawali Niepokalane Poczęcie N.M.P. Marianie natomiast obronę tego kultu łączyli szczególnie z modlitwą za zmarłych. Stąd do zwyczajnego brewiarza dodawali codziennie oficjum za zmarłych (Norbertanie natomiast małe oficjum do Matki Bożej). Pamięć o zmarłych była wtedy szczególnie żywa w całej Rzeczypospolitej z powodu licznych wojen, głodu i zaraz - Polska straciła ponad jedną trzecią ludności w drugiej połowie XVII wieku... Ojciec Papczyński podjął dlatego wielki wysiłek zorganizowania zakonu o maryjno-purgatoryjnym charakterze.
Urodził się w 1631 roku w Podegrodziu nad Dunajcem, dawnej stolicy
Lachów Sądeckich. Od XIII wieku ziemia ta należała do bł. Kingi i
sądeckich klarysek. Matka dbała o Jego rozwój religijny. Sama należała
do bractw: różańcowego, św. Anny i św. Franciszka z Asyżu. Młody Janek
uczył się w Nowym Sączu, Jarosławiu, Lwowie, Rawie i Warszawie. Po
studiach świeckich jako dwudziestoparoletni młodzieniec wstępuje do
księży pijarów i zmienia imię na Stanisław (O. Papczyński szczególnie
czcił św. Stanisława biskupa i św. Stanisława Kostkę, a także św. Piotra
i Pawła) . Na studia teologiczne przełożeni przeznaczają mu warszawskie
studium generalne franciszkanów reformatów u św. Antoniego. W tym czasie
wygłasza też szereg kazań ku czci św. Tomasza z Akwinu w warszawskim
kościele dominikanów św. Jacka na ulicy Freta. W czasie potopu
szwedzkiego heretycki żołnierz próbuje ściąć kark księdzu Papczyńskiemu -
i to trzykrotnie - ale ten odczuwa jedynie ból. Przeciwko przybyłym z
Saksonii heretykom-pietystom ks. Stanisław pisze "Mistyczne Miasto
Boga", apologię budowania świątyń, której to potrzebie pietyści
zaprzeczali.
Po owocnym czasie spędzonym w zgromadzeniu pijarów, ojciec Stanisław
nie zgadza się na złożenie u nich ślubów uroczystych, po przekształceniu
pijarów w zakon o takich ślubach. Za zgodą Nuncjusza i przełożonych
zakonnych opuszcza zakon pijarów i przyodziewa za zgodą autorytetów
kościelnych biały habit na cześć Niepokalanego Poczęcia N.M.P. (Na
ulicach Warszawy wyśmiewają Go wołając "Oto łabędź, który dopiero co był
krukiem"). Pierwszym miejscem działalności ojca Stanisława staje się
Puszcza Korabiewska (obecnie Mariańska), gdzie Jego kierownictwu poddają
się osiadli tam pustelnicy - tercjarze franciszkańscy. Po akceptacji
przez sufragana poznańskiego biskupa Święcickiego i polskiego Sejmu wraz
z królem Janem III Sobieskim, Marianie zaczynają funkcjonować jako
zgromadzenie zakonne. Obejmują wkrótce placówkę w Nowej Jerozolimie
- Mariankach. By pozyskać akceptację papieską ojciec Stanisław
pielgrzymuje do Rzymu, ale trafia akurat na wakat Stolicy Piotrowej po
śmierci bł. Innocentego XI, u którego grobu się modli. W drodze do Rzymu
cudem unika utonięcia w bagnie - ratuje Go franciszkański zakonnik,
prawdopodobnie św. Antoni z Lizbony. W Rzymie wygłasza proroctwo o tym,
że następnym papieżem będzie były nuncjusz apostolski w Polsce ks.
Pignatelli, którego ojciec Stanisław był spowiednikiem. Z Rzymu zabiera
ojciec Stanisław do Ojczyzny obraz św. Rafała Archanioła, by go umieścić
w kościele na Mariankach.
Czekając na okazję do akceptacji papieskiej ojciec Stanisław stara się
o dopuszczenie do dziedzictwa duchowego różnych zakonów. Tylko w 1691
roku do swojego dziedzictwa dopuszczają Marianów Kapucyni, Bernardyni,
Pijarzy i Dominikanie. Ojciec Papczyński obejmuje również kierownictwo
duchowe Pań Podkańskich, które choć przyjęły regułę św. Dominika uważają
się za zakon Niepokalanego Poczęcia N.M.P.
W 1696 roku ojciec Papczyński przeżywa śmierć Króla Sobieskiego,
którego losy szczególnie podzielił. Najpierw przepowiedział Jego
zwycięstwo w bitwie pod Chocimiem w 1672 roku, później był królewskim
spowiednikiem i teologiem. Ojciec Papczyński modlił się również za
zwycięstwo Sobieskiego pod Wiedniem.
Wreszcie 21 września 1699 roku Marianie zostają agregowani
(przyłączeni) do Zakonu Braci Mniejszych, co potwierdza papież Innocenty
XII 24 listopada tego samego roku. Tak powstał Zakon Marianów
Niepokalanego Poczęcia N.M.P. Wspomożycieli Duch Czyśćcowych.
3 lipca 2021, święto św. Leona II, w oktawie św. Piotra i Pawła,
pierwsza sobota miesiąca
ks. Rafał J. Trytek ICR